Bilibo - geniusz tkwi w prostocie

by - kwietnia 22, 2016


O bilibo słyszałam x lat temu, w telewizji śniadaniowej. To był pierwszy raz, reklamy przewijały mi się stale ale myślałam sobie, że to rozdmuchana sprawa. JAK BARDZO SIĘ MYLIŁAM !!! Bo bilibo to zabawka która nie jest "odtąd - dotąd", to taki przedmiot który nie daje 2, 5 czy 10 opcji zabawy. To  muszelka która nic nie sugeruje, a wszelkie instrukcje rodzice mogą pozostawić sobie, bo to dorośli potrzebują wyjaśnień czarno na białym. Dzieci ani trochę ! Dzieci mają to do siebie, że czują ogromna wewnętrzną chęć i potrzebę do odkrywania i poznawania. Bilibo jest stworzone tak zmyślnie, że daje multum opcji i sposobów. To nie dzieło przypadku a starannie przemyślany design. Tu tunel, tu dziurka, tu spadek, tu górka, w zależności od ułożenia, przekręcanie, połączenia...
Moc, moc świetnej zabawy i wyobraźnia działająca bez ustanku. Jeżeli do dużego bilibo dołączycie zestaw małych muszelek i minimum dwoje dzieci, które będą sobie pomysły podkradać i podpatrywać a potem tworzyć kolejne na ich bazie lub pod wpływam ich inspiracji to gwarantuje Wam dłuuuuugie godziny niekończącej się zabawy. 



Producentem Bilibo jest firma Moluk specjalizuje się ona w produkcji zabawek innych niż wszystkie - my je nazywamy zabawkami progresywnymi, kreatywnymi. Bilibo to muszelka nakręcana tylko i wyłącznie dziecięcą wyobraźnią. Nie musimy do niej wkładać baterii. Bilibo to prostota i niesamowita funkcjonalność. Tą zabawkę pokazywano w muzeach na całym świecie.
Nic więc dziwnego, że muszelka zbiera laury i ma na swoim kącie wiele prestiżowych nagród.
Ale największą z nagród chyba jest widok zaangażowanego w zabawę i rozbawionego dziecka. Bo te nagrody nie są przyznawane za oryginalny design a za praktyczną stronę, stronę zabawową,  która pobudza wyobraźnię maluchów, a to w obecnej dobie tak bardzo istotne. Świat dziecięcy jest owładnięty technologiami i często gęsto już od pierwszych dni dziecko jest zasypywane przedmiotami które grają, mówią, świecą, jeżdżą, błyskają światłami itd itp. Potem jest tylko gorzej. A tu dostajemy produkt który jest totalna odwrotnością minimalizm który dzieci pokochają i nie pójdzie w odstawkę po 3 dniach jak przed chwilą opisane multifunkcyjne zabawki. W dodatku rozwojowo dla dziecka, to zestawienie przechyla szalę mocno, mocno na stronę bilibo





Ja naprawdę byłam sceptyczna jeżeli chodzi o ten sprzęt ale dzieci pokazały mi jego moc. Tak dzieci, właśnie bo postanowiłam sprawdzić czy faktycznie zabawka jest napędzana wyobraźnią. Położyłam wszystko na środku pokoju i tylko robiłam zdjęcia :) Zdjęcia są jednodniowe a każdego dnia pomysły się mnożą i piętrzą. Bawiąc się bilibo dzieci rozwijają zmysł przestrzeni jak i koordynację ruchową. Bujając się i kręcąc w muszelce rozwijają zmysł ruchu i równowagi. Siedząc w muszelce ręce i nogi dziecka pozostają w kontakcie z ziemią co pozwala kontrolować ruchy i utrzymywać równowagę. 
 
Bilibo to zabawka która spisze się w każdych warunkach: woda, piasek, śnieg nic mu nie straszne. Mycie to 1 minutka a przy okazji kolejna okazja do zabaw wodnych. Genialna pomoc do treningu równowagi i poczucia własnego ciała. Muszelki można łączyć, układać, budować z nich wierze, zjeżdżalnie, skocznie, kołyski dla siebie i lali.
 A jeżeli chodzi o wytrzymałość, sprawdzone - spokojnie wytrzymuje moją wagę więc obaw nie ma, że uszkodzi się pod ciężarem dziecka. Co więcej Wojtuś stawał też wewnątrz i na małych muszelkach, które również bez najmniejszych objawów podołały tej próbie. No cóż sprzęt który podsuwa moc pomysłów musi być wytrzymały, bo kto ma dzieci ten wie, że ich wyobraźnia jest nieograniczona. Bardzo jestem ciekawa czy spisze się jako sanki w zimie, bo na pierwszy rzut oka celująco. 

Muszla wykonana jest z trwałego polietylenu, odpornego na uderzenia, 100% recycling. Waży 800g, nie mało i czuć, że to kawał solidnego produktu.  Wymiary muszli dużej to 39x39x22 cm.





O dużym bilibo wiecie już wszystko co trzeba ale na zdjęciach dopatrzyć jeszcze można bardzo ciekawy zestaw, który da dzieciom dodatkowe możliwości. U nas jedna muszla by się nie sprawdziła z prostych przyczyn, było by z tego jedno wielkie darcie o to kto pierwszy, kto teraz, o to, że ja też chce.
Dwie muszle do dla mnie nadmiar, więc postawiłam na zestaw małych muszli, nie solo tylko z dodatkami tzw BILIBO GAME BOX.

Co otrzymacie w zestawie:
  • 6 muszelek Bilibo mini o wymiarach 12x12x7 cm
    Bilibo pixel czyli zestaw 36 żetonów w sześciu kolorach
  • Elastyczna kostka do której ścianek można wkładać żetony
  • Sakiewka na żetony
  • Książeczka z pomysłami na zabawy - głownie dla czekających an gotowe pomysły dorosłych








Jak grać ? Jak tylko chcecie, do kostki można wkładać żetony w dowolnych kolorach. Można kostką losować kolory. Do muszelek można je wrzucać, pstrykać, grać na zasadzie pchełek. Losować z kręcącej się mini muszelki. Tworzyć własne plansze go gier. Same żetony można z kolei wykorzystać jako liczmany, zaopatrując się w kolorowe sznurówki nawlekać, przesypywać, sortować czy układać albo wykorzystywać jako pieniążki podczas zabawy w sklep. 
Piękne intensywne barwy, zachęcają do zabawy. Żetony kolorystycznie zgrywają się z muszelkami. Kostka jest genialna, ciężka, duża i sylikonowa. Z łatwością się turla ale materiał sprawia, że jest bezpieczna.
Muszelki mini, u nas są żółwikami, kołyskami, miseczkami, puzzlami do budowania wieży, czapą dla lali, łódką do wanny, mostem dla aut, łyżwami, telefonem, mostem do ćwiczenia równowagi i tysiącem innych rzeczy...
 Każdy pomysł podsuwa nowy a możliwości są wielkie, tak muszelek jak i dzieciaków - doskonale się uzupełniają :) Wielka uniwersalność, mnie zdumiewa. 
Co więcej na żetonach można malować, nie ma najmniejszych problemów ze zmazywaniem z nich mazaków. Choć ja jestem daleka od takie praktyki. Skoro można malować po tej zabawce to i po innych, a z drewna bardzo ciężko wywabić flamastry. Wystarczy mi to że Alicja ma twórczą duszę i zawsze coś zmaluje, już jej podpowiadać więcej nie będę :P














Produkty inne niż wszystkie, co najważniejsze bezpieczne, proste, ciekawy designersko, w soczystych i przyciągających oko kolorach, o kształtach jakie dają moc możliwości i zastosowań. Dziecio i dorosło odporne, wytrzymałe na wodę, śnieg, piasek i dziecięce pomysły. Duże i małe bilibo w połączeniu ze sobą tworzą zestaw który zajmuje mało miejsca a dziecku przydaje się w setkach zabawa i nie tylko pobudza wyobraźnie ale trenuje także zmysł równowagi i poczucia własnego ciała. Daje radość i satysfakcję z twórczości i zabawy. No cóż tu dużo pisać FUN w czystej postaci !!!

A może spodoba Ci się także

2 komentarze

  1. Fajne, ciekawe czy ja też bym w to wlazła :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ważne aby zabawki były funkcjonalne i można by było bawić się nimi przez dłuższy czas.

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.