Czytam sobie to seria książeczek na trzech poziomach dla dzieci czytających. Czytających lepiej i gorzej, szybciej i wolniej. Poziom można dobrać wedle znajomości literek, wedle ilości tekstu i z całej wciąż poszerzającej się plejady tytułów wedle zainteresowań.

Więcej o serii i o poziomach pisałam TUTAJ. 

Seria ta co chwilkę wzbogaca się o nowe tytuły i tak właśnie w kolekcji pojawiły się dwie nowości z poziomu 1, (oraz jedna z poziomu 3 KLIK) co baaardzo mnie ucieszyło, gdyż to właśnie nasz poziom.

Wielki Karol i mały Lolek 

Tekst: Anna Czerwińska-Rydel,
Ilustracje: Ewa Poklewska-Koziełło

To książka która była skazana w naszym domu na sukces bo Wojtko bardzo lubi postać Jana Pawła II. Dlatego bardzo się ucieszył na widok tej okładki i od razu zapragną zdobyć naklejkę za przeczytanie całości.  Nie poszło nam całkiem gładko bo pojawiło się duuuuużo pytań, więc przeczytanie całości musieliśmy podzielić na dwa razy. Książka zawiera kilka słów dość trudnych do wytłumaczenia jak filozofia, teologia, błogosławi itd. Każda strona pokrótce, porusza pewien etap w życiu papieża, który trzeb było przedyskutować. Jednak ostatecznie wszystko zostało objaśnione i jestem pewna, że kolejną naklejkę Wojtuś zdobędzie w dużo krótszym czasie.
Książeczka jest stworzona w bardzo ciekawy i nietypowy sposób. Na lewych stronach znajdujemy obrazy i teksty dotyczące Karola Wojtyły jako papieża. Na prawych zaś kartach mamy kolejne etapy z życia Lolka, rozpoczynając od kilkuletniego chłopca, przez studenta, księdza, biskupa aż po Habemus papam.
W pewnym momencie wszystko się zbiega i kilka ostatnich rozkładówek, przebiega już tradycyjnym tokiem książkowym.

Ciepła i piękna opowieść o naszym Polskim Wielkim Świętym, pokazująca pokrótce jego życiową ścieżkę, w której od zawsze był obecny, wręcz namacalnie Bóg i Matka Boska.
O Papieżu Polaku którego nigdy nie zapomnimy.

Liczba stron: 32,
Oprawa miękka ze skrzydełkami,
Format: 145x185 mm

Kiedyś pisałam, że na przygody Wojtusia z komiksami jest jeszcze za wcześnie. Jednak autorzy Czytam Sobie mają coraz to ciekawsze pomysły, pomyśleli również i o tym .

Przyjaciele Jonka, Jonek i Kleks to klasyka komiksów dziecięcych, od teraz dostępna również dla początkujących czytaczy. Mogę dzięki temu powiedzieć śmiało, pierwszy prawdziwy komiks Wojtko ma już za sobą. 

Jonek, Jonka i Kleks są uczestnikami wielu bardzo barwnych, fantastycznych a często też surrealistycznych przygód. Zwykle to od Kleksa rozpoczyna się właściwa treść: na początku niewinnie, choć szybko, bohater wprowadza czytelników w sam środek wyimaginowanego świata, zwykle pełnego magii oraz rozmyślnej groteski. Jego przyjaciele skuszeni przygodą i zabawą, chętnie odrywają się od szarej osiedlowej rzeczywistości. Kleks w swoich przygodach spotyka wiele ciekawych i często magicznych postaci. Zaliczyć do nich można np. przedstawicielkę "kleksowej" płci piękniej o imieniu Plum, a nawet wszelakiego rodzaju liczne "kopie" samego siebie

Przygoda jest niebanalna, bo rozpoczyna się od niezwykłego pomysłu Kleksa na podróż wakacyjną, która mimo poważnego wypadku, kończy się szczęśliwie dzięki Kleksowej zapobiegliwości. Jednak jednocześnie w Kleksandii pojawia się wilki problem, Smoczy problem, któremu nikt inny jak Kleks nie może zaradzić. Bardzo wartka opowiastka, dużo się dzieje i każda strona to coś nowego. Co przyznam jest nie lada wyczynem, kiedy do dyspozycji ma się nie cały alfabet a i długość tekstu jest ograniczaniem.
Brawo, kawał świetnej roboty.


Jonka, Jonek i Kleks
Tekst: Zbigniew Dmitroca,
Ilustracje: Szarlota Pawel
Liczba stron: 32,
Oprawa miękka ze skrzydełkami,
Format: 145x185 mm

SERIA CZYTAM SOBIE POZIOM I