Rekiny, najlepsi myśliwi w przyrodzie - naukomiks

by - sierpnia 01, 2019


Rok temu, w wakacje Wojtko był zafascynowany rekinami. Oglądał filmy przyrodnicze, szukał rekinów w książkach, chciał jak najwięcej wiedzieć o ich zwyczajnych. Jego marzeniem było móc z nimi pływać, znać je tak dobrze, aby nie musieć się niczego obawiać, przebywając w ich towarzystwie. Fascynacja minęła, przeszła na inne dziedziny i obszary, a tym czasem wśród nowości Wydawniczych Naszej Księgarni, pojawiło się takie oto cudeńko. Naukomiks o Dinozaurach długo królował jako lektura do poduszki, bo dla mojego wielbiciela przyrody i komiksów to połączenie szyte na miarę. Komiksy to forma literacka jaką połyka pod każdą postacią, a tu jeszcze jest niezwykle ciekawie, mądrze i edukująco. Nie muszę dodawać, że po tej lekturze, ja również wiem niemal wszystko o rekinach, choć sama nie przeczytałam ani jednego zdania z tej publikacji.
Wojtek tak chłonął, zawarte tam treści, że musiał się nimi dzielić na bieżąco. 
“Rekiny. Najlepsi myśliwi w przyrodzie” wydawnictwa Nasza Księgarnia to książka, która w ostatnim czasie u nas króluje.
Wojtek zachwyciło przede wszystkim to co w programach przyrodniczych o rekinach i wilkach, publikacja rekinów nie demonizuje. Dla mojego Wojtka to bardzo ważne, on wie, że tak rekiny jak i wilki nie są złe, tylko maja zepsutą reputację.  Książka dziś prezentowana próbuje z nich ściągnąć zła sławę, pokazać je w neutralnym świetle i wytłumaczyć co sprawia, że rekiny czasem atakują ludzi choć nie mają człowieka w swoim menu.
Grafiki są komiksowe, ale jednocześnie realistyczne i fajnie obrazują zawarte między wersjami treści, fakty, ciekawostki. 128 stron wypełnionych najlepszymi myśliwymi jakich natura stworzyła.







Do kogo kierowany jest naukomiks? Moim zdaniem dla dzieci ze szkoły podstawowej, w pełnym przekroju wiekowym tej grupy. Szczerze mówiąc, nie jeden dorosły, zasiądzie z wypiekami na twarzy do tej lektury, bo jest to publikacja napisana naprawdę fajnie, rzeczowo i z polotem. 
Trochę fikcyjnej fabuły, sporo faktów, ciekawie wplecione informacje. Wojtek był ogromnie szczęśliwy, że ktoś wreszcie wspomniał o megalodonach i z jeszcze większą radością odkrył hybodony i rekiny chochliki. A ja przyznam, że o całej tej trójce dowiedziałam się z ust mojego 8 latka bo wcześniej nie miałam pojęcia o ich istnieniu. Serce rośnie i duma rozpiera, kiedy dziecko z takim zapałem sięga po wiedzę. 




Książka to vista skarbnica wiedzy o rekinach, o ich budowie, uzębieniu, zwyczajach, pochodzeniu. Menu rekina, funkcjonowanie zmysłów, mity i fakty, informacje o atakach rekinów, o osobach które stanęły z tymi giganta oko w oko.
Nie brakuje tu dobrego humoru, oraz rozmaitych smaczków językowych, które starsi czytelnicy wyłapią w mig. Myślę, że po tej lekturze, wiedza o rekinach  nie szybko wyparuje.
A dzieciaki będą prawdziwymi znawcami tematu.



Bildergebnis für logo nasza księgarnia

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.