Każde dziecko które już jako-tako czyta sobie i literki małe oraz duże zna, powinno poznać tą serię lektur. Czy młody człowiek jest dopiero na początku tej przygody i każde zdanie to wysiłek, czy walczy z płynnością czytania, czy też lubi ciekawe książki na poziomie i nie infantylizujące młodego odbiorcy to zdecydowanie się tu odnajdzie.

Seria jest z nami od samego początku przygody czytelniczej Wojtka, a jest to już około 6 lat i do dziś rozrosła się nieprawdopodobnie. Tytułów, tematyki na wszystkich z trzech poziomów jest moc a nowości ukazują się co i rusz. W zasadzie nie ma dla nas już znaczenia jaki mamy poziom, bo każdy z nich jest lubiany i przydaje nam się w innym czasie (dla mojego 9 latka poziom 2 to lekka rozrywka, kiedy dla 6 latki ta sama publikacja to prawdziwe wyzwanie na dwa-trzy razy). Dlatego wybieram tytuły głównie ze względu na temat. Jeżeli wiem, że się przyjmie to musi być nasz. Zaszczepienie bowiem bakcyla czytelniczego to jedno a podsycanie stałe miłości do lektury i literatury to już całkiem inna rzecz. Trzeba tak celować w książki, żeby dla dzieci otrzymanie danego tytułu było wyczekiwaną nagrodą.

Dzięki temu, nie muszę nikogo prosić o to żeby czytał, książki u nas same się czytają.

Na poziomie pierwszym znalazły się trzy lekkie i przyjemne pozycje.

Samotny banan to lektura o ekologicznym stylu życia, czyli o nie wyrzucaniu brązowych bananków, które choć nie wyglądają apetycznie, są niezwykle smaczne i nadal mają moc witamin. Nie zapomniano tu również wspomnieć o tym iż warto ograniczyć używanie plastikowych toreb i pamiętać o oszczędzaniu wody.

Już nie raz pisałam o kunszcie autorów tej serii. Bo napisanie czegoś sensownego, ciekawego i z polotem. Na poziomie 1, w tych kilku zdaniach, naprawdę jest czymś niezwykłym. Do tego fajne kolorowe ilustracje i naklejki na końcu. To zawsze sprawia, że wysiłek jest wart swojej ceny.

Dzieci które nie potrafią dobrze czytać są bardzo dumne z tych pierwszych przeczytanych w całości lektur. To dodaje im chęci do podejmowania kolejnych wyzwań i pewności siebie.

Pozycja druga będzie hitem dla każdego wielbiciela kociaków.

Bohaterami jej są bowiem dwa urocze mruczusie.

Mamy tu sympatyczną i zabawną historię napisaną krótkimi zdaniami z użyciem tylko podstawowych 23 głosek u użyciem około 200 słów.

Kolejny tytuł to fajne i krótkie opowiadanie o sprawianiu przyjemności innym, poprzez naprawdę drobny gest jakim jest wysłanie pocztówek z ulubionymi zwierzątkami. Tak niewiele czasem trzeba aby wywołać uśmiech na twarzy człowieka.

Po literaturze lekkiej przejdźmy do dzieł trudniejszych i bardziej edukacyjnych.

Tym razem poznamy nieco historii.

Spełnianie marzeń i dążenie do celów bywa trudne, długie i niejednokrotnie wymaga wielkiej odwagi i przełamania własnych zahamowań i obaw. Kon - tiki, to opowieść o marzeniach i przyjaźni. To wszystko napisane nieskomplikowanym językiem, dużą wyrazistą czcionką i okraszone licznymi ilustracjami zachęca do czytania i poznania taj niezwykłej opowieści.

Zbudowanie tratwy bez zdobyczy nowoczesnej cywilizacji dla obecnego pokolenia wydaje się rzeczą nierealną. Ale dla żeglarzy którzy na tratwie Kon-Tiki przepłynęli z Peru na Wyspy Polinezji nie istniały takie słowa jak "nie da się". Mamy oto przed sobą ciekawą, inspirującą historię o przekraczaniu własnych granic. Teksty zbudowane z podstawowych 23 głosek oraz głoski h, 

Każdy tytuł historyczny jaki jest publikowany wśród lektur dla dzieci musi się u nas znaleźć. Wojtek uwielbia historię zwłaszcza Polski i pochłania książki takie jak ta od ręki. „Bitwa Warszawska 1920, czyli Cud nad Wisłą. Czytam sobie. Poziom 3” to przejmująca opowieść o losach dzielnego rodzeństwa, które musi sobie poradzić w wojennej zawierusze.

Na tym poziomie mamy już dłuższy tekst o długości 2500-2800 wyrazów napisany bardziej rozbudowanymi zdaniami z użyciem wszystkich głosek języka polskiego. Natomiast na samym końcu jest fajny słowniczek trudnych wyrazów.