Wyzwania dzieciństwa ! Książki dla dzieci i rodziców

by - sierpnia 04, 2020


Kilkulatek to taki człowiek który z jednej strony sobie uświadamia, że może mieć wpływ na swoje życie, że on też może rozkazywać, sprzeciwiać się, chcieć lub nie chcieć. Z drugiej strony jego sfera emocjonalna jest jeszcze przez niego nie kontrolowana na zbyt wysokim poziomie a w dodatku bardzo zmienna i skłonna do szybkich, częstych wahań nawet totalnych.
Od płaczu i wrzasku po śmiech i pełne zadowolenie.
Dziś chciałam Wam pokazać ciekawe książeczki które z jednej strony są kierowane do dzieci. Pokazują im jak sobie radzić z emocjami, jak działa świat, co robić kiedy dzieje się z nami coś czego nie do końca chcemy. Z drugiej natomiast jest też część dla rodziców i opiekunów która ma nas uświadomić i naprowadzić na właściwe tory porozumienia. Publikacje te pokazują dzieciom, że nie tylko one maja takie problemy, że inne dzieci też są czasem zagubione i smutne, złe czy nadąsane. Podobnie ma się rzecz z rodzicami, książki obrazują nam co się dzieje, dlaczego tak może być i jak można sobie z tym poradzić na spokojnie bez zbędnych nerwów i frustracji.
Autorzy Alberto Pellai i Barbara Tamborini w części dla rodziców, zawarli moc rad które pozwalają popatrzeć na wybrane zagadnienie z perspektywy dziecka, zrozumieć dlaczego dzieje się tak a dlaczego inaczej. Seria o wyzwaniach dzieciństwa jest niesamowita. To prawdziwa perełka. Bo wiadomo, że te codziennie zmagania małych i dużych to nasz wspólny trud, wysiłek, wspólne odkrywanie i docieranie się, uczenie się siebie na wzajem.





Części dla dzieci to mało tekstu, dużo obrazu, bardzo prosty przekaz i wierszowana treść. Maluchy szybko zaprzyjaźnią się z tą pozycja bo pobudza ona wyobraźnie a jest jednocześnie napisana z humorem. Bohater zawsze budzi sympatie a mały słuchacz z pewnością odnajdzie cząstkę siebie w jego postaci. Zagadnienia jakie poruszane są w tych dwóch książkach to kaprysy oraz spanie we własnym łóżku. W części dla rodziców fajnie jest to, że autorzy nie stawiają na mówienie rodzicom jak wychować swoje dzieci, co zresztą ciężko by było zrobić, bo każde dziecko jest inne, tak jak i każdy rodzic, nikt z nas nie ma podobnej sytuacji życiowej, emocji, przeszłości, genetyki. Dlatego też w "poradniku dla rodziców" mamy bardziej uświadomienie dorosłego z czym mamy do czynienia, rozjaśnienie sytuacji, pokazanie jej oczami dziecka i dzięki takiemu podejściu każdy może dostosować te wskazówki i ta wiedza do własnej sytuacji.










Bardzo zarówno dzieciom jak i mnie podobają się ilustracje. Oczywiście moje starszaki już wyrosły z tego typu opowiadań. Książeczki czekają na najmłodszego członka naszej familii. Są to bowiem lektury dla dzieci w wieku przedszkolnym, 3-6 lat. Publikacje się fajnie ogląda, nie tylko czyta, ilustracje podążają za treścią, a mimika głównego bohatera wyraża cała paletę emocji nie tylko radość, jak to bywa w wielu lekturach dla najmłodszych. To bardzo ważne moim zdaniem aby na obrazkach był widoczny też smutek, strach czy złość. Bo te super pozytywne książki troszkę fałszują dziecięcy świat, pokazując podprogowo, że tylko te przyjemne emocje są społecznie akceptowalne i pożądane. Tym czasem człowiek to cała paleta emocjonalna i wszystkie ona są częścią nas, są dobre jakkolwiek by nie były trudne.

Osobiście polecam bardzo obie te lektury, myślę, że zdziałają dużo dobrego. Fajnie, że nie są to tylko poczytanki ale mają drugie dno i wnoszą coś wartościowego w życie tak malucha jak i rodzica.

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.