Woreczki sensoryczne

by - lipca 31, 2018


Były odkrywcze buteleczki (klik) to teraz czas na sensoryczne woreczki. 
Potrzebujecie do ich wykonania, woreczków strunowych, żelu lub płynu najlepiej jeżeli będzie przezroczysty oraz mocnej taśmy aby woreczki przykleić do stolika, podłogi czy okna. Taśma malarska zdecydowanie się nie sprawdza. Co do zawartości woreczków, sami możecie sobie do nich wrzucić to na co macie ochotę. Dziś u nas trzy woreczki które z dziećmi zrobiłam ja, ale tak naprawdę, to co się w nich znajdzie, najlepiej wyszperać we własnym domu.
Jeżeli chodzi o dziecko w wieku 0-1 zawartość nie ma ma tu aż takiego znaczenia, najważniejsze aby elementy w woreczku były kontrastowe i przyciągające uwagę. Najlepiej przykleić woreczek na podłodze tak żeby dziecko sobie stymulowało zmysły poprzez dotykanie, przesuwanie, próby manipulowania elementami. Jeżeli dziecko fajnie już siedzi woreczek na oknie też się sprawdzi, a dodatkowo wpadające przez niego światło będzie kolejnym przykuwającym uwagę elementem.

Im starsze dziecko tym robi się ciekawiej i woreczki można wykorzystać do jakiejś atrakcyjnej formy edukacji. U nas co prawda dzieci już nieco za duże na takie zabawy ale ponieważ woreczki były nowością na jakiś czas wciągnęły nawet starszaki.

Pierwszy woreczek to woreczek pełen zwierzątek. Można je przesuwać, pokazywać, bawić się w dźwiękonaśladownictwo albo dzielić jak Ala na domowe i dzikie. Przy czym zabawy dowolne i tak sprawdzają się najlepiej. Można obok woreczka poprzyklejać domki wydrukowane na kartce, tzn tak jak psu budę, kurze kurnik, konikowi stajnie i zaprowadzać zwierzaki do ich domków.



Drugi woreczek wypełniłam guzikami w trzech kolorach. Zadania mogą być tu rozmaite. Wystarczy mazakiem porobić na woreczku kółka, podpisać wedle potrzeby i już możemy się edukować.
Segregowanie wedle koloru, sortowanie wedle liczby, dodawanie na guzikach, odejmowanie na guzikach. Układanie szeregów. Tworzenie piramid lub innych kształtów.


Woreczki z literami. U nas są to tak naprawdę woreczki z dwoma imionami, gdyż z liter można ułożyć takie słowa jak Alicja oraz Wojtek. 
Fajna zabawa podczas nauki sylab i wdrażaniu czy utrwalaniu paradygmatów. 
Do woreczka można wsypać cyferki + guziki i łączyć ze sobą elementy. 



















Tania a jednak ciekawa i innowacyjna pomoc. Zawsze to jakieś urozmaicenie i coś nowego a przemycić możemy przy okazji zabawy to nad czym akurat z dzieckiem pracujemy. 
Czy to z bobasem czy z pierwszoklasista. Choć siedmiolatek to już spore dziecko, taki woreczek to zawsze atrakcja a podstawy mnożenia i dzielenia na guzikach też powinny się fajnie sprawdzić. 

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.