Chmurrra Burrra

by - listopada 09, 2018


Uwielbiam ludzi z pasją, takich którzy kochają to co robią. 
Cudownie się ich słucha, cudownie się na nich patrzy. Nie czujesz zazdrości, czujesz podziw, czujesz zachwyt. Bije od nich aura optymizmu i dobrego nastawienia. Cudownie jest móc robić to co się kocha oraz kochać to co się robi. Dziś o takich dwóch kobietach. Mamach, które odkryły swoje powołanie w dzieciach i ich świecie. 

Z chęci pielęgnowania dziecięcej kreatywności zrodził się pomysł na Chmurrrę Burrrę, czyli ubranka z wyjątkowymi nadrukami tworzonymi przez najlepszych polskich ilustratorów. Pomysłodawczynie wywodzą się ze świata wydawniczego. Chciały połączyć swój zachwyt nad sposobem postrzegania świata przez dzieci z miłością do polskiej ilustracji i książek. Podjęły więc współpracę z wybitnymi rodzimymi ilustratorami i stworzyły kolekcje ubranek oraz książeczek dla dzieci.

Chmurrra Burrra bowiem to nie tylko garderoba dziecięca, to również książki. 
Na zdjęciach czapusie z najnowszej Kosmicznej kolekcji 2018/2019 - musicie przyznać, że są urocze. Urocze a za razem naturalne, przyjemne w dotyku, oddychające i bardzo wygodne. 
Wszystkie ubranka uszyto z certyfikowanej bawełny przyjaznej dziecku. Przy produkcji pracowali polscy fachowcy, zarówno tkaniny, jak i dodatki zostały wykonane lokalnie. 




Książki są kierowane do dzieci najmłodszych ale tych które już przez chwile, moment potrafią się skupić na tekście, na jednym krótkim zdanku, kilku słowach. Do dzieci, u których wyobraźnia pracuje na najwyższych obrotach, które poznają słowa, poznają świat, bawią się tym i odkrywają codziennie milion rzeczy a zadają jeszcze więcej pytań. Okładki są twarde, stworzone ze swoistego surowca, który hmm, przypomina płótno, ciężko mi to do końca określić ale cudownie się je dotyka. Czuć w nich naturę, czuć, że są doskonałej jakości, tak grube okładki jak i poszczególne stronice. Matowe i pięknie pachnące. Kartki są grube i mięsiste, natomiast grafiki przyjemne, nieco abstrakcyjne, przypominające ni mniej ni więcej, dziecięcą twórczość. Nie są wysycone jaskrawymi kolorami za to są stonowane, pastelowe, spokojne ale jednocześnie dynamiczne i pogodne.
Tekstu jest minimum, zresztą same ilustracje też są minimalistyczne. Dziecko nawet całkiem małe bez problemu przebrnie z rodzicem przez te kilkanaście stronic.
Zapewne zresztą nie raz a 10, 20 z rzędu aż będzie znało teksty na pamięć. 



U FRYZJERA - kto się wybrał do fryzjera? Nie uwierzycie !!! Chmura we własnej osobie.  Narysowaną przez Aleksandrę Cieślak. I choć Chmura do fryzjera się wybrała, to średni jej się to podoba. Jednak wszystko do czasu. Bo okazuje się, że fryzjer jest z polotem i ma całą paletę rozmaitych, szalonych fryzur do zaproponowania. Czy nasza Chmura będzie zadowolona ? Czy uda jej się trafić w gust ? Chmurzasta czupryna przybierze najrozmaitsze kształty, kolory i formy.
Tapir, trwała a może jeżyk czy też sprężynujący lok ?
Będzie wesoło i różnorodnie, tylu rozmaitych fryzur to nawet ja nie znałam. Dzieci tym bardziej. Świetna rozrywka dla małych i dużych. Jeżeli chcecie poprawić sobie humor, z chmurą u fryzjera z pewnością Wam się to uda. A dodatkowy plus jest taki, że dzieciom fryzjer będzie się kojarzył wyłącznie pozytywnie. 






KOSMICZNA SONDA ULICZNA  Kosmos to temat uwielbiany przez dzieci, tu będzie niebanalnie i z poczuciem humoru. Książka kierowana do dzieci już 3 letnich. Zilustrowana przez Panią Joanne Rusinek. 

Kosmiczna zabawa z ilustracją i słowem. Co takiego konstelacje, jedzą co dzień na kolację ?
Czy planety się nudzą kiedy tak krążą po orbicie ? Czy po mgławicach hasa Łajka ?
Odpowiedzi tu nie znajdziecie, za to bawić się będziecie wyśmienicie. Bo Wasze maluchy odpowiedzą Wam na każde z tych pytań śpiewająco, tak że nawet najlepszym polskim poetom się nie śniło. 









A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.