Bóg uczynił cała przyrodę podporządkowana człowiekowi, cała ziemia, natura każde zwierze jest nam poddane. Jednocześnie człowiek ma za zadanie dbać o to co zostało mu ofiarowane, szanować to i patrzeć na wszystko co go otacza z miłością będąc odpowiedzialnym za swoje czyny. Niestety jest wiele zwierząt które potrzebują ochrony, potrzebują człowieka aby nie wyginąć i móc egzystować. Uświadamianie dzieci, zwrócenie uwagi na te delikatne kwestie powinno się zacząć już w najmłodszych latach. Pięknie ilustrowana seria książek Harper Kids (dawniej Egmont) przemawia do wyobraźni i serca najmłodszych i również tych dorosłych czytelników. Przedstawia nam zagrożone gatunki, pokazuje nam ich życie ale też wskazuje na sposoby jakie każdy z nas może danemu zwierzęciu pomóc. Lub też nie zaszkodzić. Czasem bowiem coś co wydaje nam się dobre może być dla zwierząt śmiertelnie niebezpieczne.

Seria zwie się POMÓŻ MI PRZETRWAĆ a jako, że jest moc takich zwierzaków na naszej planecie, liczę, że będzie szybko rosła w siłę i prężnie się rozwijała.

Każdy z nas może wspierać przyrodę, tylko trzeba wiedzieć na samym początku jak tego dokonać,. Dobre chęci czasem nie są wystarczające. Te książeczki pokazują nam, co warto robić, co się powinno robić a co jest stanowczo zabronione. Seria obecnie ma tylko dwa tytuły pierwszy z nich to Elwirka na Śnieżnej Pustyni w której przyjrzymy się zwyczajom i życiu pingwinów. Nasza tytułowa bohaterka jak i jej krewni to pingwiny cesarskie. Choć bardzo mała bo gdy ja poznajemy jest jeszcze w jaju już jest w niebezpieczeństwie. Kiedy mama wyrusza na poszukiwanie pożywiane, nasz maluch pozostaje pod opieka ojca. Co się jednak stanie gdy mama nie wróci na czas? Mroźna zima na Antarktydzie niesie wielkie ryzyko dla takiego malucha. Jednak kiedy Elwirka podrośnie czeka ją moc przygód, jak choćby  długi spacer w kierunku oceanu, gdzie będzie się uczyć, jak polować. 

Z powodu globalnego ocieplenia lód w wielu miejscach jest cienki. Kiedy topnieje, powstają w nim wielkie szczeliny. Czy Elwirka sobie poradzi? Jak możemy się przyczynić do spowolnienia globalnego ocieplenia. 

Książka bardzo ciepła, empatyczna, napisana prostym językiem. W dodatku cudownie zilustrowana. Na końcu mamy również edukacyjną planszę z informacjami i ciekawostkami dotyczącymi pingwinów.

Porwanie Jeża Eliasza, ostrzega dzieci przed zabieraniem zwierząt z ich legowisk, czy choćby zwykłym dotykaniem nowo narodzonych maluszków, bo choć bohater tej książeczki miał najszczersze intencje, nie widząc o tym zagroził zyciu małego jeża. 

Mama jeż urodziła swoje dzieci w mało bezpiecznym miejscu, dlatego też postanawia je przetransportować. W tym czasie pewien chłopiec zagląda do jeżowej kryjówki i widzi w niej maleństwo pozostawione bez opieki, nie wiele myśląc zabiera je chcąc mu zapewnić lepsze warunki. Mama jeż wraca po swoje ostatnie maleństwo, przeżywa szok i jest w rozpaczy, jednak nic nie może zrobić gdyż pozostałe dzieci też jej potrzebują, nie może ryzykować wybierając się na poszukiwania synka. 

Tata chłopca gdy zorientował się co ten zrobił, kazał mu odłożyć jeżowego niemowlaczka, tam skąd go zabrał, jednak było już na to za późno i maluszek musiał trafić do Azylu. Tam chłopiec poznaje wiele zwierząt które spotkał podobny los. Okazuje się, że wielu ludzi nie wie, że nie należy dotykać maluszków, ani tym bardziej zabierać z miejsca, jeżeli nie grozi im niebezpieczeństwo.

ELWIRKA NA ŚNIEŻNEJ PUSTYNI

PORWANIE JEŻA ELIASZA