Pastele, jedne z lepszych narzędzi do kolorowania i tworzenia dla dzieci.
Skąd takie twierdzenie, otóż to zdanie moich dzieci, gdyż pastele to ich "ulubione kredki", oraz moje wynikające po części z obserwacji a po części z mnogości możliwości jakie nam dają pastele.
Tą mnogość mam nadzieję, za chwileczkę uda mi się Wam przybliżyć i pokazać jak świetnie można się bawić przy pomocy pasteli. Jednak zanim przejdziemy do działań, porozmawiajmy o naszym dzisiejszym partnerze do pracy Pastelach olejnych BAMBINO.
Kredki otrzymaliśmy do testów a jak te testy zdały najlepiej widać na obrazkach. Po pierwsze są miękkie i bardzo przyjemnie się nimi koloruje, ładnie i soczyście zakrywają kartkę. Są tłuste i wyraziste, dlatego tak uwielbiane. Rzecz jasna łamią się pod zbyt mocnym naporem dlatego też przeznaczyłabym je dla dzieci 3+ o ile mają już wyczucie w dłoni a jeżeli nie to nawet 4+. Najlepiej wszystko wychodzi "w praniu" więc kupcie mały zestaw i zobaczcie jak Wasze dziecko sobie z nimi radzi. Fajnie się rozcierają i znakomicie nadają się do wszelkich eksperymentalnych prac o których zaraz. Czy brudzą rączki ? No brudzą jak to pastele, ale zwykła woda z mydłem wszystkiemu zaradzi :)
No to do dzieła...
1) Zaczarowane obrazki
Potrzebujecie:
- białej pasteli
- kartki z bloku technicznego (albo kilku bo zabawa wciąga)
- farbek akwarelkowych
- pędzelka
Na białej kartce, biała pastelową kredką tworzycie obrazek. Jest on widoczny pod światło, natomiast tak na pierwszy rzut jeszcze nieświadomego oczka nie. Potem kładziecie obrazek przed maluchami i wręczacie im farbki. Ich zadaniem jest pokrycie całej kartki kolorem (uwaga bardzo delikatne, gdyż szorowanie zetrze kredkę i po obrazku nie zostawi śladu). Miny dzieci na widok wyłaniającego się spod farbki malunku bezcenny . MAGIA !!!
2) Tęczowe odbijanki
Potrzebujecie:
- co najmniej 2 kartki papieru
- kolorowe akwarele
- kredka lub ołówek
Zaczynamy od zapełnienia jednej kartki po brzegi pastelami, czyli zamalowanie jej. Można w pasy, kratki, esy floresy albo ślimaczka, obojętne, grunt żeby było barwnie i kolorowo.
Kiedy cała kartka jest zakolorowana, przykładamy do niej drugą i dość mocno przyciskając tworzymy własny obrazek lub jedziemy po śladzie np kolorowanki.
Kiedy podniesiemy kartkę z naszym rysunkiem z drugiej strony znajdziemy jego pastelową wersję w tęczowym wydaniu :)
Uwaga kredkę należy dość mocno przyciskać, Ala miała z tym troszkę problemów, dlatego wszystko jej wyszło kanciate i niekształtne co ją troszkę złościło, zabawa raczej dla dzieci 4-5 letnich i w górę.
Potrzebujecie:
- co najmniej 2 kartki papieru
- kolorowe akwarele
- kredka lub ołówek
Zaczynamy od zapełnienia jednej kartki po brzegi pastelami, czyli zamalowanie jej. Można w pasy, kratki, esy floresy albo ślimaczka, obojętne, grunt żeby było barwnie i kolorowo.
Kiedy cała kartka jest zakolorowana, przykładamy do niej drugą i dość mocno przyciskając tworzymy własny obrazek lub jedziemy po śladzie np kolorowanki.
Kiedy podniesiemy kartkę z naszym rysunkiem z drugiej strony znajdziemy jego pastelową wersję w tęczowym wydaniu :)
Uwaga kredkę należy dość mocno przyciskać, Ala miała z tym troszkę problemów, dlatego wszystko jej wyszło kanciate i niekształtne co ją troszkę złościło, zabawa raczej dla dzieci 4-5 letnich i w górę.
3. Wydrapywanka
Potrzebujemy:
- kartkę
- pastele
- czarną farbę
- pędzelek
- narzędzie do wydrapywania (dobrze się sprawdza tępe zakończenie patyczka do szaszłyków)
Początek jest dokładnie taki jak powyżej, czyli rozpoczynamy od zapełnienia kartki pastelami. Tym razem jeszcze bardziej liczy się precyzja zapełnienia. Potem natomiast pokrywamy kartkę czarną farbą i czekamy aż wyschnie. Wyschnąć musi zupełnie inaczej sztuka nam się nie uda.
Początek jest dokładnie taki jak powyżej, czyli rozpoczynamy od zapełnienia kartki pastelami. Tym razem jeszcze bardziej liczy się precyzja zapełnienia. Potem natomiast pokrywamy kartkę czarną farbą i czekamy aż wyschnie. Wyschnąć musi zupełnie inaczej sztuka nam się nie uda.
Kiedy wszystko jest gotowe, można zdrapywać. Można to robić wedle koncepcji własnej lub naszkicować bardzo delikatnie ołówkiem wzór i zdrapywać po liniach. Bardzo dobre, ćwiczenia grafomotoryczne.
Znów czuć magię, bo kiedy dziecko nie bierze udziału w procesie tworzenia i nie wie że pod spodem ukryte są kolory, jest oczarowane efektem jaki widzi :)
4. Obrysowywanki
Potrzebujemy:
- 2 kartek bloku technicznego
- nożyczek
- pasteli
Po pierwsze potrzebna nam jest koncepcja. Musicie wymyślić coś co będzie ciekawie wyglądało kiedy pozostanie sam kontur. My stworzyliśmy balon. Wojtuś wyciął więc kosz i czaszę balonu, ja trzymałam a on obrysowywał. Ważne jest aby kartka szablonu się nie przemieszczała.
Zabawy są bardzo ciekawe, ale samo kolorowanie też sprawia wiele przyjemności :)
Polecamy pastele :)
5 komentarze
Świetne oj wykorzystamy napewno pomysły suuuper, udanej wyprawy i odpoczynku
OdpowiedzUsuńAle ekstre pomysły :-) musimy kiedyś spróbować :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubimy używać pasteli zwłaszcza do wydrapywanek i odbijanek które pokazałaś ale też poprostu do kolorowania i rościerania:-)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, muszę wypróbować z moimi szkrabami :)
OdpowiedzUsuńŁadnie wyszło.
OdpowiedzUsuńU nas też będzie bardziej kreatywnie, niż dotychczas :)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.