Alakrobatka
Nasza Ala to ostatnio prawdziwa akrobatka - Alakrobatka :)
Fajnie się patrzy na te jej popisy zwłaszcza, że jest taka super pogodna i nawet jak się przewróci nieoczekiwanie to z pełnym uśmiechem na twarzy :)
Nauczyła się nawet już siadać. Problem tylko polega na tym, że siadać to i owszem ale siedzieć jeszcze nie !
Więc usiądzie popatrzy na mnie i za chwilkę fik na plecki i kolejne figury akrobatyczne :)
Albo paluch do buzi oczywiście u nogi bo kciuk już się znudził, poza tym co to za wyzwanie :)
Próbuje też nieco czworakować choć zgrać ruchów nie umie i przeważnie tylko salutuje raz jedną raz drugą łapką, pozostając w miejscu :)))))
A im bardziej chce zdobyć jakąś zabawkę tym bardziej idzie w tył :)
Słodka ta nasza Ala strasznie, można by tak na nią patrzeć cały dzień :)
Pozycja "Na wczasach"
A tak siadam :)
Tadam :))))))
I jeszcze piękny uśmiech an koniec :)
Pozdrawiamy :)
8 komentarze
Faktycznie akrobatka z niej :)
OdpowiedzUsuńA pozycja na wczasach - wymiata :D
Na wczasach to jej sposób na siadanie :) Dzięki temu jest wyżej, więcej widzi i jedna rączka może kombinować :)
UsuńNo faktycznie akrobacje nie z tej ziemi :)
OdpowiedzUsuńJest bardziej zajmująca niż tv :)
Usuńala - akrobatka ;) nic tylko do cyrku w przyszłości.. ps.słodkie skarpetusie!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy www.kacikkuby.blogspot.com
Do cyrku to może nie ale woltyżerka na koniu czemu nie :)
UsuńI pompki już umie. ;)
OdpowiedzUsuńTak, jest sprytniejsza, silniejsza i bardziej gibka niż mamusia, wstyd się przyznać ale to prawda :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.