Hity Wojtka - ulubione formy spędzania czasu 3 latka :)

by - lutego 26, 2014

Ulubione formy spędzania czasu naszego 3 latka :)
Bo jeśli jeszcze 6 miesięczne brzdące można porównywać to już 3 latki ciężko.
Każde dziecko w tym wieku ma swój temperament, charakter lub/i charakterek. Preferencje za którymi potrafi wyraźnie i dobitnie się opowiedzieć.  Oraz zainteresowania, zdolności, pasje a nawet miłości :)

1
Zabawa w chowanego.
Nie wiem jak Wasze dzieci ale Wojtuś uwielbia tą zabawę.
Dzięki niej nauczył się nawet liczyć do 10 :P
Lubi szukać, lubi być szukany, lubi też kiedy bawimy się wszyscy razem.
Najśmieszniejsze jest to, że kiedy się gdzieś ukryje a ja chodzę udając, że nie mam pojęcia gdzie się skrył, to krzyczy "tu jestem, tu jestem" :)



2
Czytanie książek.
Kochamy od zawsze i kochać nie przestaniemy :)
Czytanie ma same plusy i do tego jest zaraźliwe już nawet Ala to uwielbia i siedzi na kolanach zasłuchana :)
Wojtuś czytać lubi nie tylko z nami ale także sam pełen zadumy nad obrazkami lub tworząc własną wersję :)

3
Wspinaczka.
Na wszystko, na wszystkich, wszędzie i o każdej porze :)

4
Skakanie po łóżku do muzyki to hit.
Dlatego składkowo na urodziny dostanie trampolinę, kto wie jak długo nasze łóżko wytrzyma te harce lepiej nie ryzykować :P


5
Męskie zajęcia.
Od zawsze wolał siedzieć przy tatusiu lub przy dziadziusiu i wykonywać prawdziwie męskie prace niż zostać z mamą w domu.
Narzędzia, przybijanie, wiercenie, kopanie, piłowanie, heblowanie i wiele innych czynności których nazw nie znam to coś do czego się rwie i co go przyciąga :)
Będę miała kolejną złotą rączkę :)




6
Zabawa autkami, figurkami.
Nad tymi czynnościami potrafi się zadumać najdłużej.
Mruczy coś pod noskiem, opowiada sobie historyjki, tworzy, analizuje, ma swój świat i lubi w nim przebywać sam.



7
Układanie puzzli.
Ma na razie swoje dwie wybrane układanki i układa tylko te.
Mam nadzieję, że puzzle z Kubusiem które wybrałam na urodziny dojdą do tej dwójki.
Ułożenie samodzielne całego obrazka daje mu wielką satysfakcję. 



8
Spędzanie czasu na świeżym powietrzu.
Gdyby tylko mógł to przebywałby tam 24h/dobę no dobra może na sen by wracał z własnej nieprzymuszonej woli bo kocha swoje pielesze :)
Podwórko to jego królestwo i tam nigdy nie brakowało mu pomysłów. Ma tam wszystko czego dziecku do szczęścia potrzeba. Szaleje, wspina się, biega, zdobywa, odkrywa. Brudzi się nieziemsko i jest najszczęśliwszym dzieckiem na ziemi :) 
Kiedy ma przy sobie jeszcze psa i kota to już zabawa murowana. Jednak nie może się doczekać aż Alusia będzie buszować tam razem z nim. Ciągle pyta kiedy będzie już chodzić i polować z nim na kuny.
Bardzo brakuje mu innych dzieci ale cóż poradzić kiedy w obecnych czasach ciężko na wsi spotkać o tej porze roku dzieci :/

9
Jazda konna
W sumie pierwszy raz na konika wsiadł podczas ostatnich wakacji. Wcześniej jako mega nadwrażliwiec nie lubił dotyku końskiej sierści i nie chciał mieć kontaktu z końmi więc nie zmuszaliśmy. Nie to nie :)
Jak zobaczył w wakacje jeżdżące dzieci tak zapałał chęcią i spodobało się, nawet bardzo :) 
Obecnie jeździ już na lonży bo jako, że to moje dziecko mam do niego zaufanie, wiem że, nie postanowi zejść w trakcie jazdy innym 3 latkom nie ufam na tyle :)
Jest bardzo obowiązkowy wie, że musi mieć kask i potrzebuje drabinki do wsiadania nawet sam sobie ją przynosi i podstawia pod konia hihi :)

10
Tworzenie, rysowanie, malowanie.
Codziennie rysuje, codziennie maluje, codziennie coś powstaje.
Czasem sam, czasem ze mną, czasem z kimś kogo uda mu się zwerbować.
Bardzo mnie to cieszy :)
Jego też :)



11
Pomaganie wszystkim - we wszystkim.
Grunt żeby robić to co dorośli :)


12
Odgrywanie ról.
Jako, że wyobraźnia u Wojtka jest niesamowicie rozwinięta nie wiele mu potrzeba aby wcielić się w rolę:
Rycerza
Listonosza
Żołnierza
Lekarza
Fryzjera
i tysiąca innych postaci :)
Naprawdę potrafi zaskoczyć :)
Ostatnio ze stojaka na papier toaletowy stworzył trąbkę :P
Kiedyś lubił się tak bawić tylko sam teraz to uległo zmianie, wciąga i mnie i Alusie nadaje nam role daje nam różne przedmioty i mówi kogo i jak mamy odgrywać :) 
A Wasze dzieci w co najbardziej lubią się bawić?
Wciągają Was do zabaw czy wolą swój świat ?
Wolą siedzieć w domu czy brykać po świeżym powietrzu ?
Są bardzo aktywne fizycznie czy raczej typem myśliciela ?

A może spodoba Ci się także

2 komentarze

  1. Piękne zdjęcia ;)
    Moja dwulatka uwielbia się bawić w chowanego, ale ona narazie tylko szuka. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wojtek też kiedyś tylko szukał, teraz się chowa i przyznam, że coraz lepiej mu to idzie :)

      Usuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.