Przychodzi takie wiek w życiu człowieka kiedy zaczyna go ciągnąć do zbieractwa.
Małe figurki, autka, monety, znaczki pocztowe, pocztówki z rożnych odwiedzonych miejsc naszego globu, kamienie. Takie pierwsze pasje są często zmienne, nie ukierunkowane i chaotyczne. Jednak jeżeli zauważycie u dziecka pociąg w jakimś ciekawym kierunku, zawsze możecie pójść za ciosem i wspomóc go w tym hobby. Dzięki temu każda rodzinna wyprawa nie kończy się zakupieniem kolejnego misia który idzie w kąt, czy innych "pamiątek", tylko szukaniem kolejnego eksponatu.
Wojtek od dawna kolekcjonował kamyczki, rozmaite ładne, znalezione tu i tam na łonie natury.
To w Chorwacji, to w Zakopanem, to w piasku czy na drodze. Ostatnio dopiero sobie uświadomiłam, że to już kilka ładnych lat kiedy Wojciech trzyma się tego jednego tematu. W tedy też pomyślałam, że przecież geologia to niesamowicie fascynujący dział nauki.
To była pierwsza myśl a ona okazała się strzałem w dziesiątkę. Okazało się, o czy nie wiedziałam, że Wojtuś od dawna czyta, wychwytuje informacje, zapamiętuje rozmaite fakty, posiada sporą geologiczną wiedzę jak na 7 latka. Zaczęłam więc od wyszperania pudełeczka na te jego skarby, potem rozejrzałam się za najciekawszymi książkami (o czym niebawem), a na końcu postanowiłam rozejrzeć się za sklepem internetowym, tak aby Wojtusiowa kolekcja nabrała mocy i wzbogaciła się o kilka ciekawych okazów. Kolejne kamienie dostaje raz w tygodniu, czytamy o nich, poznajemy je, uczymy się je rozpoznawać. Fajnie sprawdza się też tropienia okazów, zanim je dostaje. To już taka nasza co sobotnia tradycja. Ja ukrywam kamyk gdzieś w plenerze, daje dzieciom wskazówki a one wykonując zadania odnajdują skarb.
Dziecięca pasja dlaczego warto ją zaszczepić ?
Dzięki pasji dziecko staje się ekspertem
Kiedy pasja jest nie narzucona i wyłapana przez dorosłego a dziecko się w nią wkręci, zaczyna samo dopytywać, szperać, zaczyna poszerzać swoją wiedzę i cudownie się na nią otwiera. Chłonie i nigdy mu nie jest dość. Dzieci już tak mają że jak coś robią to albo całymi sobą albo wcale.
Pasja pozwala zabłysnąć towarzysko
Zdecydowanie fajna pasja zjednuje sympatię innych dzieci. Duża wiedza, czy umiejętności w jakimś temacie podnoszą poczucie pewności, pozwalają dobrze czuć się wśród kolegów, czasem nawet starszych, ba nawet wśród dorosłych. Z czasem może się okazać że ktoś jeszcze się tym pasjonuje, albo że kogoś ową pasją zaraziliśmy. Wtedy dochodzi wymiana skarbów, tudzież doświadczeń.
Nie musi być jedna
Pasji dziecko może mieć wiele. Mogą współistnieć, jak zbieranie kamieni, jazda na nartach, kolekcjonowanie kart z piłkarzami, wspinanie się po górach. Każda taka pasja, to kolejny temat od rozmów i zyskiwanie nowych doświadczeń czy umiejętności.
Pasja rodzinna
Znakomicie jednoczy rodzinę. Można się wpierać, rozmawiać, przywozić dziecku kolejne okazy kiedy wyruszamy gdzieś bez niego. Pokazywać mu, że jest to również dla nas coś ważnego. Dziecko czuje, że jest dla nas ważne, że to co robi ma sens nie tylko dla niego.
Fajnym miejscem na nabycie skał i minerałów są giełdy minerałów. Jednak dla nas każda taka wyprawa to już całe przedsięwzięcie. Dlatego postanowiłam rozejrzeć się po internecie. Od czasów kiedy ja kolekcjonowałam minerały, wiele się zmieniło. Internet to prawdziwa skarbnica.
Trafiłam tym sposobem TUTAJ i znalazłam moc, moc wspaniałych okazów w naprawdę fajnych cenach. Postanowiłam zrobić z tego przygodę, znakomitą zabawę i jednocześnie poszerzyć wiedzę dzieciaczków na temat skarbów ziemi. W sklepie jest zatrzęsienie naturalnych kamieni każdy znajdzie tu coś dla siebie. Fajne miejsce żeby wybrać okaz na urodziny czy z okazji Bożego narodzenia. Wojtuś już ma zaklepane okazy tak jak ten cudny plaster Agatu.
Cudowne miejsce i skarbnica dla pasjonatów geologii
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.