Dziś piękna róża z filcu z którą poradzi sobie nawet dziecko. Starałam się uchwycić w kadrach kolejne etapy tworzenia kwiatka, jednak kto ma problem z ich odczytaniem, to zapraszam do poniższego spinkowego DIY bo jakiś czas temu tworzyłam Alusi spineczki dokładnie w ten sam sposób i tam będzie to łatwiej uchwycić.
Pasek filcu składamy na pół i sklejamy ze sobą długie krawędzie. W ten sposób w przekroju powstaje nam łezka. Teraz kiedy klej już chwycił. Możemy zająć się przecinaniem. Przecinamy pasek po niesklejonej stronie do momentu klejenia i robiąc odstępy około 0,5 cm miedzy kolejnymi ciachnięciami.
Początek paska przyklejamy do patyczka, a potem filc okręcamy dookoła patyczka cąły czas w jednym miejscu, co jakiś czas używając kleju, aby mieć pewność że za chwile nam się wszystko nie rozpadnie. Zwłaszcza kiedy tworzy dziecko ma to znaczenie, ono nie zawsze wszystko zrobi precyzyjnie, z jednakową siłą itd.
Naszą różę wykończyliśmy zielonym filcem, zwyczajnie ponacinanym.
Jeszcze listeczki i gotowe.
Od zawsze i niezawodnie kreatywność Kusiątek wspiera
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.