Dobieranie faktur - zabawa dla dużych i małych :)

by - kwietnia 07, 2015





Solidna drewniana podstawa z dwunastoma okrągłymi otworami.
W ich wnętrzu dwanaście różnych faktur, szorstkich, miękkich, śliskich, chropowatych.
W zestawie do podstawy 12 mocnych i dziecioodpornych klocków (krążków) które w swoim wnętrzu posiadają faktury i materiały odpowiadające tym zawartym w podstawie. Zabawka prosta i genialna w swej prostocie. Zabawka bardzo wytrzymała i dobra już dla maluszków 1+ a w zasadzie z pomocą rodzica 0+ - zawsze małym paluszkiem można przemykać po poszczególnych elementach stymulując niemowlęcy zmysł dotyku. Wspaniała pomoc terapeutyczna dla dzieci z zaburzonym zmysłem dotyku jak i maluszków słabowidzących.


Moje dzieci mają 20 miesięcy i 4 latka. Dobieranie faktur okazało się wspaniałą zabawką dla obojga. Każde z nich odkrywało i bawiło się na inny sposób dostosowany do wieku.
Zacznijmy od młodszej kandydatki :)
Układanie
Ala na początku tak po prostu układała, bardzo lubi takie manipulacyjne ćwiczenia więc nie pouczałam jej co i jak stwierdziłam, że to jej czas a na prawidłową formę znajdzie się jeszcze pora.



Stukanie
Okazało się, że zabawka to świetny instrument :)
Bam bam na bębenku gram (bam bam bembem gla) - po swojemu cytowała Ala i uderzała klockiem o klocek :)



Odkrywanie faktur
Zanim przyszedł czas na dobieranie faktur zaczęłam od pokazania Alusi, że one w ogóle tam są. Pokazałam jej, że są różne, że oprócz tego, że są różnobarwne to jeszcze różnią się w dotyku.
Bardzo to mała Alusie zajęło, ona dotykała a ja opowiadałam:
"to jest miękkie"
"to jest śliskie"
"to jest szorstkie"




Dobieranie faktur z maluszkiem
Kiedy już szkrab zaznajomi się z istnieniem faktur i kolorów powoli możemy go uczyć łączenia elementów w pary. Alusi to raz wychodzi raz nie ale kiedy mówię "chyba nie tu" to zawsze przemyśla sprawę i wkłada klocek na właściwe miejsce. Oczywiście z Alą gram w otwarte karty/krążki bo nawet taka zabawa dla niej to wyzwanie. Dzięki temu doszłam do wniosku że czas popracować z Ala nad kolorami, mam wrażenie że nie w zwraca na nie uwagi, także niebawem będzie u nas kolorowo :P



Układanie wieży
Alusia ze wszystkiego próbuje układać wieże więc i tym razem nie stało się inaczej.
Klocki dotykowe świetnie się do takich układanek nadają, stoją stabilnie i są poręczne dla maluszka,  więc wieże powstawały pokaźnych rozmiarów :)



Przyszedł czas na starszaka, Wojtuś też zaczął od banałów. Posprawdzał faktury (za moją namową bo sam kierował się głównie zmysłem wzroku) i podobierał elementy w pary. 




Dobieranie faktur - po zmroku
Trudna gra ale bardzo wesoła i ciekawa. Najpierw dawałam Wojtusiowi krążek do sprawdzenia musiał zapamiętać fakturę i odszukać ja na planszy a to wszystko z zawiązanymi oczami.
W to samo bawiliśmy się bez opaski ale późnym wieczorem przy zgaszonym świetle - znakomity sposób na oswojenie ciemności.





Jeżeli dziecko nie lubi ciemności i zamkniętych oczu możemy wybrać jeszcze jedną opcję zabawy bez wizualnego wsparcia. Odwracamy wszystkie krążki do dołu fakturami i dajemy dziecku tak aby nie podglądało faktury ma wybadać ją paluszkami i odnaleźć właściwą na planszy. Ten sposób jest prostszy bo dziecko widzi planszę dotykowo odczytuje tylko krążki.





Zabawa w detektywa
Tu bawiliśmy się podobnie jak wyżej bo nie podglądając. Z pierwotnego układu podmieniłam parę elementów i błędnie je włożyłam. Zadaniem Wojtusia było sprawdzenie każdego elementu kolejno od prawej do lewej i odłożenie tych które są źle włożone. Potem pozostało tylko prawidłowe dobranie układanki.





Segregowanie według faktury



Segregowanie według koloru



Proste zadania matematyczne




Brawo !!!


I buziak na koniec :) :) :)
Nasz zestaw odnajdziecie tu HIPOLIT - sklep w wieloma świetnymi pomocami terapeutycznymi oraz mądrymi i przemyślanymi zabawkami :)

Pozdrawiamy poświątecznie i bierzemy się za porządki :)

A może spodoba Ci się także

1 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.