4 urodziny ze Smarkacz.pl

by - sierpnia 13, 2017


Na Dzień Dziecka za późno, na Boże Narodzenie za wcześnie, ale na 4 urodziny jest doskonały czas! Koniec wakacji, kiedy przedszkolne progi niebawem staną otworem, to pora kiedy Alusia zyskuje kolejną świeczkę na torcie. Jak to bywa z prezentem dla 4 latka ? 
Nie łatwo, zdecydowanie, bo Ala albo chce to co już ma, albo chce to czego chce Wojtuś, albo opcja czwarta chce żywego baranka (dodam, że sztuk 9 chodzi nam pod płotem). Dlatego też na razie zamiast niej, decydować muszę ja.
Chciałam, żeby była zadowolona (to priorytet), chciałam żeby prezent zapewnił dzieciakom (tak ważne obojgu!) zajęcie na długie jesienno - zimowe wieczory które już niebawem, chciałam żeby było twórczo, kreatywnie, rozwojowo ale też zabawnie i jakoś tak ciekawiej, inaczej, nieszablonowo. I tak oto wpadłam na trop który z miejsca spełnił wszelkie moje oczekiwania. 
Kolorowe rzepy Bunchems - wiedziałam już co, teraz pytanie brzmiało który zestaw bo jest ich całkiem sporo zainteresowanych odsyłam TUTAJ (klik).


Oczywiście, zestaw musiał być duży. bo małym narobiłabym więcej szkody niż pożytku i wywołałabym więcej łez zazdrości i rozgoryczenia niż frajdy i dobrej zabawy. Dlatego ostatecznie wybrałam zestaw zawierający 400 elementów, dający wielkie możliwości, tak kiedy dzieciaki pracują oddzielnie jak i wtedy kiedy łączą siły. W dodatku zestaw jest bardzo, bardzo kolorowy i robi niezwykłe wrażenie. I o to chodziło !
Nasz MEGA ZESTAW znajdziecie TUTAJ (klik).
A teraz pytanie zasadnicze HIT czy KIT ?



Zdecydowanie HIT nad HITY od ponad 3 tygodni, więc myślę, że skoro wytrzymał taką próbę czasu, nawet jeżeli się znudzi, schowany i ponownie wyciągnięty wróci do łask błyskawicznie. 
Dzieciaki zaskakują pomysłami i co ciekawe Ala radzi sobie z rzepami bezbłędnie, a tego obawiałam się najbardziej. Czy da sobie radę z zabawą w pełnym tego słowa znaczeniu, bo z Lego na razie idzie jej jeszcze opornie, jeżeli chodzi o stwórczość. Natomiast tu nie ma najmniejszych problemów, ani oporów. Moim zdaniem kluczem do sukcesu są plastikowe elementy dołączone do zestawu, niewiele trzeba aby stworzyć coś naprawdę ciekawego, śmiesznego, wesołego itd, to jest główny motor napędowy do działania. Oczywiście im starsze dzieci, tym trudniejsze projekty obierają (np ja, od razu poszłam w kierunku wielkich wyzwań i stworzyłam sowę czy też robota którego można zobaczyć na zdjęciach). Do zestawu dołączona jest też instrukcja na której opisane jest jak łączyć rzepki ale też pokazano kilka przykładowych konstrukcji krok po kroku. 








Ta zabawka zdecydowanie stawia na twórczość, kreatywność, rozwój wyobraźni ale też na trening umiejętności manualnych. Czego można chcieć więcej.
Uwierzcie mi, że Wy też się wkręcicie !!!

Zestaw zawiera dokładnie 370 rzepów w 8 kolorach oraz 36 akcesoriów (oczka, skrzydełka, nogi, kapelusiki i inne nadające charakteru stworkom i zwierzakom elementy) 

Rzepy łączą się ze sobą niezwykle łatwo i dobrze się trzymają a dziecko nie zniechęca się i nie frustruje, że coś mu odpada. To bardzo ważne jeżeli dajecie taki prezent kilkulatkowi, którego takie rzeczy łatwo wybijają z równowagi. Co z umiejscowieniem elementów dodatkowych i 4 latkiem ?
Po kilku próbach i chwili treningu Alicji idzie wyśmienicie. Podejrzewam, że młodsze dzieci miałyby małe problemy ale od czego jest rodzic czy starsze rodzeństwo. Z maluchami trzeba też uważać jeżeli chodzi o włosy. Rzepki wyśmienicie się przyczepiają nie tylko do siebie ale i do czupryny.
No o możliwości połknięcia małych elementów chyba wspominać nie trzeba, nie jest to produkt dla takich maluszków jak na zdjęciu powyżej. 










Ten produkt pokazuje jak wielka siła tkwi w prostocie i jak obserwowanie natury pozwala stworzyć coś co zachwyci dzieciaki. Przecież te rzepki to nic innego, jak rzep który się czepia psiego ogona, tylko w wersji komercyjnej, kolorowej, trwałej i wyposażonej w dodatkowe elementy. Ten kto na to wpadł, może sobie serdecznie pogratulować, zdecydowany strzał w dziesiątkę. 

Nieograniczone możliwości zabawy. A co bardzo ważne, rzepy sprząta się błyskawicznie.
One chwytają się same siebie i tworzą jedną zbitą całość.






Rzepki Bunchems to doskonały pomysł na prezent dla dzieciaków w wieku 4-9 lat choć wiadomo, że i starsze się nim na pewno pobawią - choć może nie oficjalnie. Dzieciaki zachwycone a i rodzice ucieszeni, bo mogą spokojnie napić się kawy, poczytać książkę czy też zrobić coś pożytecznego (ewentualnie przyłączyć się do tworzenia :P).



A może spodoba Ci się także

1 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.