Zeszyty aktywizacyjne dla 4 latka
Macie w domu 4 latka, może zainteresuje Was ten wpis ?
Tak jak z 3 letnią Alą nie widziałam sensu pracy z tego typu książeczkami tak już z 4 letnią, jak najbardziej sens widzę bo Alusia chce jak Wojtuś robić "prawdziwe" zadania.
I tak weszłam na stronkę NIEPRZECZYTANE.PL i przeszukałam zasoby podręcznikowe w tym przedziale wiekowym. Jakich wyborów dokonałam i czy są warte uwagi, o tym dalej, zapraszam.
Nie wiedziałam do końca ani czym się kierować, ani na co stawiać, dlatego też postanowiłam posmakować każdego wydawnictwa po trosze i sama odnaleźć się w wielkich stosach publikacji dla 4 latków jakie można znaleźć w zasobach księgarni. Zależało mi też na niezbyt wygórowanej cenie, co przeważnie mam na uwadze kupując, ni mniej ni więcej kota w worku i oceniając publikację po okładce. No to zaczynajmy.
Pierwszy będzie elementarz 4 latka. Pozycja najciekawsza, najlepsza, najbardziej godna uwagi, nie tylko z tych które dziś pokazuję, ale ze wszystkich jakie dla Ali udało mi się do tej pory nabyć.
W zasadzie nic więcej nawet nie trzeba pisać hihi. Po prostu jest rewelacyjna.
W zasadzie nic więcej nawet nie trzeba pisać hihi. Po prostu jest rewelacyjna.
Piękna szata graficzna. Moc prostych ale za razem coraz trudniejszych z kolejnymi kartami ćwiczeń grafomotorycznych. Ćwiczeń które są na tyle krótkie, że nawet niechętne dzieciaki sobie z nimi poradzą. Piękne pogodne, pastelowe i bardzo przejrzyste ilustracje. Logiczne myślenie, analizowanie, kalkulowanie, rozpoznawanie różnic, układanie historyjek w odpowiedniej kolejności, cienie, zagadki, wierszyki, piosenki, wszystko poukładane wedle pór roku, no majstersztyk.
Dzieci czteroletnie uczą się przede wszystkim umiejętności niezbędnych w codziennym życiu: zasad higieny, bezpieczeństwa, poznają cykl następujący w przyrodzie i związane z nim zjawiska pogodowe. Pogłębiają wiedzę na temat zawodów, uczą się rozpoznawać i nazywać uczucia, poszerzają wiedzę o zwierzętach.
Kolorowanki, wycinanki, rymowanki - każda strona to inne zadanie. Labirynty, pierwsze cyferki, moc, moc naklejek. Naprawdę książeczka którą polecam każdemu rodzicowi 4 latka.
Jestem przekonana, że spodoba się dzieciom i Wam.
Seria książeczek Ale mądrale wydawnictwa MAC, to trzy książeczki zatytułowane:
Ale mądrale to również książeczki dla trzy-, pięcio-, sześcio- oraz siedmiolatków.
Ja byłam zdziwiona zawartością, dwóch ostatnich gdyż przekartkowałam je i nie było tam ani śladu cyferek czy literek. Po prostu autorzy wiedząc że 4 latki nie muszą i zapewne ich nie znają wprowadzają dzieci w świat języka polskiego czy matematyki a nie przechodzą do konkretów. Piszę o tym, bo jeżeli ktoś się nastawi na ściśle matematyczne czy literowe publikacje będzie rozczarowany. Te książeczki bardzo fajnie dostosowują się do wiedzy przeciętnego czterolatka.
Seria, która wymaga od dzieci tyle ile powinna, jest dobrze przygotowana merytorycznie, zresztą nie ma się co dziwić, bo wydawnictwo które ją wypuściło współpracuje z najlepszymi pedagogami o wieloletnim doświadczeniu. Dlatego książeczki te powstały na bazie obserwacji.
Mały artysta - czterolatek koloruje, to uzupełnienie obrazków wg koloru, wg wzoru, pisanie po śladzie, wycinanki, bardzo fajne i proste zadania, które jednocześnie wymagają myślenia i koncentracji.
Zaproponowane prace odwołują się do naturalnej radości tworzenia z wykorzystaniem różnych technik malarskich. Dziecko do wykonania prac używa kredek, farb, a nawet własnych dłoni. Wykonując elementy z plasteliny, waty i bibuły, usprawnia palce, co będzie miało ogromne znaczenie w przyszłości podczas pierwszych prób pisania. Podczas pracy uczy się staranności kreślenia linii, dorysowuje brakujące elementy na obrazkach, koloruje je według wzoru lub własnego pomysłu. Tematyka prac jest bliska dziecku, związana z najbliższym otoczeniem i przyrodą.
ABC - czterolatek wie, przygotuje dziecko do pisania literek, nie tyle dziecko co jego rączkę. Mamy więc szlaczki, wzorki, labirynty i moc innych podobnych zadań, które wprawią motorykę małą w ruch.
Publikacja przeznaczona jest dla dzieci czteroletnich i jest dostosowana do ich możliwości manualnych i percepcyjnych. Ćwiczenia zachęcają do spontanicznej aktywności dziecka, rozwijają jego sprawność manualną poprzez różnorodne ćwiczenia. Dzieci poznają zwierzęta żyjące w lesie, na łące, na wsi. Kolorowe obrazki służą do rozmowy o zawodach, bezpieczeństwie i zdrowiu, uczą dostrzegania związków przyczynowo-skutkowych. Naklejki zawarte w publikacji uatrakcyjniają prace dziecka i sprawiają, że uczy się ono przez zabawę. Jednocześnie może samo ocenić swój wysiłek włożony w wykonanie zadania - przykleja uśmiechnięte buzie na stronach, z których jest szczególnie dumne.
123 - czterolatek liczy, to kształtowanie umysłu matematycznego, porównywanie, analiza, synteza - zliczanie, szukanie różnic, kolorowanie wg rytmu, poznawanie figur. Maluch poznaje pierwsze matematyczne pojęcia, uczy się wykorzystywać je w praktyce a jednocześnie oswaja się z pierwszymi zadaniami.
Ćwiczenia zawarte w publikacji kształtują umiejętności matematyczne, takie jak: przeliczanie, dostrzeganie rytmów, umiejętność klasyfikowania, wskazywania różnic i podobieństw. Czterolatki wykonują proste obliczenia matematyczne, uczą się orientacji przestrzennej na kartce papieru, posługiwania się pojęciami: tyle samo, mniej, więcej, duży, mały, nad, pod, za, obok itp. Poznają figury geometryczne, uczą się uważnego wyszukiwania elementów na obrazku. Zawarte ćwiczenia zachowują zasadę stopniowania trudności. Ćwiczenia matematyczne rozwijają logiczne myślenie i koncentrację uwagi.
Ostatni wybór jakiego dokonałam miał być zupełnie inny, mało edukacyjny, bardziej zabawowy, taki lekki i niezobowiązujący. W oko wpadła mi MEGATECZKA mazajki dla 4 latka.
To połączenie wesołych i ciekawych opowiadanek z kolorowaniem i prostymi zadaniami nawiązującymi do tematu opowieści. W teczce znajdziecie 5 książeczek, zestaw kredek i moooooooc naklejek. Moim zdaniem bardzo ciekawa propozycja i taka której dziecko nawet nie skojarzy z zadaniami a z czystą zabawą. My ją zabieramy na wakacje kiedy sprawdzi się jednocześnie jako lektura.
W książeczkach znajdują się takie tytuły jak: Bajka na wprost nosa, Bajka o kłopotach na głowie, O żelazku z wyobraźnią, O zagubionych okularach oraz Holenderskie chodaki.
Dobrze, to moje wybory, ale Wy tez na pewno znacie inne tytuły po które warto sięgnąć, piszcie śmiało chętnie nabędę więcej takich zeszytów, w końcu przed nami długie wieczory które trzeba jakoś urozmaicać :)
1 komentarze
Dusia właśnie gdy miała 4 latka zaczeła rozwiązywać tego typu książeczki choć największy bumm był bliżej 5 urodzin. Och ile ja tego nakupowałam ;-).
OdpowiedzUsuńPs. Pozycje pokazane w tym wpisie prezentują się kolorowo, wesoło i przedewszystkim ciekawie :-)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.