Imago - wyobraźnia ma moc

by - lipca 18, 2016


IMAGO gra napędzana siłą wyobraźni, w dodatku gra zasadniczo nie skierowana do dzieci ponieważ docelowa grupa wiekowa to 12+. Ciekawa rzecz, czy dorośli którzy przekroczyli pewną barierę wiekową są jeszcze w ogóle uzbrojeni w coś takiego jak wyobraźnia. Przyznam szczerze, że patrząc na swoje dzieci mam co do tego ogromne wątpliwości. Ich wyobraźnia to wręcz równoległy świat, który żyje istnieje i trwa dla mnie to raczej zakurzona półka na którą bardzo rzadko zaglądam. Nie mniej jednak nie powiem, że nie lubię tego robić a Imago dało mi ku temu powód. Przedstawienie myśli i haseł za pomocą znaczków zawartych na 60 przezroczystych kartach może się wydawać błahostką ale wierzcie mi na słowo, że takie nie jest ! Owszem znajdziemy hasła z serii banalne tj. słońce, wulkan czy wróżka ale są i takie jak nić Ariadny, gala MTV czy też Wodogrzmoty małe :P
Twórczy umysł musi ruszyć i wykrzesać z siebie wszystko co tylko się da. Gra daje moc wspaniałych emocja ale również niezwykłe przeżycie podczas obserwowania tego jak inni sobie radzą z przedstawianiem zadanych tematów.


Potęga umysłu jest niesamowita, dlatego warto rozwijać go, ćwiczyć i dbać o jego dobrą formę.
W dodatku kiedy spuścimy nieco z tonu zasad i pominiemy czy też dodamy kilka ulg, gra celująco sprawdzi się także z graczami młodszymi niż 12 + i potrafią oni naprawdę zaskoczyć. No oczywista oczywistość, że nie będą oni w stanie pojąć wielkiej liczby haseł ale dopuszczenie ich do kart to doskonały pomysł nawet poza głównymi "poważnymi" rozgrywkami. Wyobraźnia dzieci nie tylko zaskakuje ale też pokazuje nam jak bardzo różni się od naszej, choćby pod względem tego postrzegania otaczającego nas świata.


Zawartość pudełka 
Zanim przejdziemy do zawartości chciałam wspomnieć o samym pudełku które jest fajnych, dość małych rozmiarów i które tym samym można bez większych problemów zabrać w podróż czy na wakacje.
W pudełku mieści się wypraska a w niej miejsca na dwie talie kart a także na żetony. Pustej przestrzeni przeznaczonej na powietrze na szczęście jest niewiele. Żetony to małe kółeczka przedstawiające cyfry 1 oraz 3. Jeżeli chodzi natomiast o karty mamy ich dwa rodzaje.
Przezroczyste karty z obrazkami (imago) przy pomocy których będziemy tworzyć hasła które pozostali gracze będą odgadywać. Karty imago przedstawiają kształty, linie, proste ikonki grafiki które można wykorzystać na 1000 sposobów i które nie sugerują konkretnego kierunku w jaki można je interpretować. Drugi typ kart to karty z hasłami (enigmy), które zawierają po 8 haseł na każdej ze stron.
 Kart imago mamy 60, natomiast kart enigmy 65, żetonów łącznie jest 35 a do tego wszystkiego rzecz jasna dołączona jest jeszcze instrukcja. 

Jakość wykonania stoi na wysokim poziomie, choć w przypadku plastikowych kart od razu zaznaczam, że po kilkudziesięciu rozgrywkach się rysują no ale nie ma tu innej opcji, są przeźroczyste dzięki czemu mamy niebanalna i arcyciekawą mechanikę gry więc nie można się tego czepiać. Enigmy zawierają po 8 haseł na każdej ze stron, co w sumie daje nam ponad 1000 haseł w całej grze - ilość nie do ogarnięcia więc nie ma mowy o super patentach na rozgrywki i nierównych szansach na wygraną itd itp.


Przygotowanie do gry
Przygotowanie do gry nie zajmuje dużo czasu podobnie jak zrozumienie i wytłumaczenie współgraczom zasad. Karty Imago układamy w krąg tak aby były widoczne i dostępne dla wszystkich zawodników. Środek okręgu to będzie miejsce na układanie i prezentowanie haseł. Karty enigmy kładziemy obok tak jak i żetony. Wszytko gotowe, startujemy.


No to zaczynamy...
Do gry potrzeba nam minimum 3 osób, z powodzeniem udało mi się przeprowadzić rozgrywkę również w gronie 2 osobowym jednak oczywista prawda jest taka, że im więcej osób tym weselej, ciekawiej i przyjemniej. Ten kto jest najbardziej twórczy zaczyna i losuje pierwszą z wierzchu kartę enigmy, następnie wskazuje na innego zawodnika który musi teraz podać dowolną cyfrę w przedziale 1-8. Ta cyfra pokazuje graczowi które hasło będzie przedstawiać za moment choć może on wybrać również liczbę za lub przed wskazaną. Przykład: zawodnik dostaje hasło z numerem 3 ale może również wobec tego wybrać to z numerem 2 lub 4, gdyby otrzymał numer 6 może wybrać zamiast niego 5 lub 7 itd. 



I teraz meritum gry czyli jak przedstawić hasło. Gracz musi przy pomocy dowolnej liczby kart przedstawić enigmę. Co wolno robić, wolno zakrywać elementy kart, nakładać je na siebie, wolno wprawiać je w ruch. Czego nie wolno robić, nie wolno mówić, wydawać dźwięków, gestykulować, układać cyferek ani liter co jest nieziemsko trudne ! 
Obrazki są przeźroczyste więc nakładając je na siebie możemy tworzyć to co zechcemy i to co nam podpowiada wyobraźnia. I powiem, wam że z każdą rozgrywką owa wyobraźnia właśnie prężnie się rozwija i podpowiada coraz to więcej i więcej. Karty nie ograniczają nas w żaden sposób, stosujemy je wedle własnego widzimisię. Liczba kart imago z początku może być pewną barierą ale z każdą rozgrywką dostrzeżecie większe możliwości i zaczniecie tworzyć i pokazywać rzeczy niemożliwe. Natomiast to co polecam tak między wersami to początkowe rozgrywanie bez losowania liczb, na rozgrzewkę każdy powinien sam decydować o haśle wybranym spośród 8, dzięki temu wciągnie się na dobre a nie znienawidzi grę za pierwszym podejściem losując hasło Kostaryka :P



Runda się toczy do momentu w którym ktoś odgadnie hasło pokazywane przez aktywnego gracza albo w chwili gdy wszyscy jednogłośnie stwierdzają, że tego hasła nie ma szans odgadnąć. Liczy się tu zdecydowanie refleks i spostrzegawczość. Wszyscy krzyczą jednocześnie i mimo, że pokazujący musi wszystko robić w milczeniu gra zdecydowanie nie należy do cichych. Kto pierwszy ten lepszy, dlatego też za odgadnięcie hasła otrzymujemy jeden punkt, oczywiście jeden punkt wędruje również do pokazującego. Taki system sprawdza się świetnie bez względu na liczbę graczy. Po zakończeniu rundy karty imago wracają do kręgu. Gra toczy się do momentu gdy wszyscy gracze, minimum 2 razu pokażą jakieś hasło ale tu zasady nie są sztywne, wszystko zależy od graczy.
Rzecz jasna zwycięzcą jest ten kto ma największą liczbę punktów. 


Imago jest świetnie wykonaną i genialną w swej prostocie grą. Rozwija wyobraźnię, pozwala te same znaczki, motywy, ikonki wykorzystywać za każdym razem w zupełnie odmienny sposób. Im dalej w las tym lepiej, u początków zdawałoby się mała liczba kart imago przestaje nam przeszkadzać po kilku - kilkunastu rozgrywkach, bo zaczynamy odkrywać ich możliwości a i nasza wyobraźnia zaczyna kwitnąć. Punkty to mam wrażenie jedynie dodatek, bo zabawa jest tak przednia i bez nich, tak naprawdę wynik końcowy ma drugorzędne znaczenie. Genialna gra rodzinna, imprezowa i w zasadzie dla każdego, prosta dynamiczna i dająca moc pozytywnej energii.

Liczba graczy: 3 - 8 osób
Wiek: od 12 lat
Czas gry: ok. 20 minut

Wpis bierze udział w projekcie "Grajmy"

A może spodoba Ci się także

5 komentarze

  1. Szukałam inspiracji na prezent urodzinowy dla mojego 10-latka i właśnie znalazłam niebanalną i oryginalną grę, taką inną...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo oryginalna i z potencjałem. No i ma moim zdaniem bardzo dobrą ceną, bo widywałam już od 57 zł na stronach internetowych :)
      Życzę wielu udanych rozgrywek, z każdą kolejną jest coraz to więcej pomysłów, także czuć rozwój wyobraźni namacalnie !

      Usuń
  2. Interesująca :-) we wrześniu mam urodziny bratanice q sam raz będzie :-) MonikaFlok

    OdpowiedzUsuń
  3. Zastanawiam się nad kupnem tej gry na prezent. Jedno mnie tylko powstrzymuje; kart jest 65 i haseł ponad 1000, ale kategorie są bardzo różne z tego co czytam w recenzjach,nie powtarzają się za często, prawda? Więc np. jeśli mam kategorię "coś francuskiego" i odpowiedź to "ser", to następnym razem, jeśli usłyszę tę kategorię, to będę wiedziała już co to jest. Czy to tak nie działa? Proszę o odpowiedź :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie nie zupełnie nie o to chodzi, tu nie ma pytań, tzn nikt nie mówi do jakiej kategorii należy hasło. Gracz w pełnym milczeniu po prostu je przedstawia współgraczom. Losujemy kartę, inny gracz nam wskazuje numer dajmy na to 5, teraz my wybieramy albo ten podany numer 5 albo jeden w przód lub tył czyli numer 4 lub 6, wybieramy to co będzie naszym zdaniem łatwiej pokazać i nadal w pełnym milczeniu przedstawiamy przy pomocy przeźroczy nasze hasło. Tak więc nawet jeżeli ktoś za jakiś czas ponownie wylosuje dane hasło to może je wybrać lub nie, może pokazać je w całkiem inny sposób, poza tym trzeba grać naprawdę bardzo, baaaardzo często aby hasła były nam znajome tak świetnie że nie mamy problemów z ich pokazaniem. Ba nawet jak już my wiemy jak je pokazać to współgracze nie znają gry tak świetnie jak my i nie szybko się połapią co też im przedstawiamy, więc i tak gra nadal jest pasjonująca. Z kolei nawet jeżeli my genialnie znamy wszystkie hasła to nowi współgracze pokazują je na swój sposób co nie oznacza że będziemy od razu wiedzieli o jakie hasło im chodzi i dzięki temu gra jest naprawdę niewyczerpalna jeżeli chodzi o entuzjazm graczy :)
      Czy to jest wyczerpująca odpowiedź ?

      Usuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.