Szopięta Praczęta
Jeżeli lubicie książki unikatowe zdecydowanie ta zasługuje
na takie miano. Jest tak zmyślnie i bajerancko stworzona, że cieszy oko
i napawa zachwytem z każdą kolejną stroną. Jestem wręcz zadnia, że gdyby
nie zawierała absolutnie żadnej treści, byłaby również zachwycająca i
godna posiadania. Każda strona dopracowana do ostatniej niteczki,
meteczki, oznaczenia.
Książka o czyściochach i wielkich wielbicielach
prania, płukania i rozwieszania którzy doprowadzili te zabiegi niemalże
do miana najważniejszej rzeczy w życiu. Lektura opracowana od strony wizualnej
tak doskonale, że można się rozpłynąć. Paczwork który wyszedł z tej
publikacji to wspaniałe arcydzieło które powinno znaleźć się w każdym
domu. Co więcej na wizualnej stronie nie koniec bo przesłanie tej
książki jest jeszcze głębsze. Publikacja jest skierowana nie tylko do
dzieci ale w głównej mierze jako pouczenie dla rodziców. Meritum jakie
wypływa ze słów tej lektury każdy z nas powinien sobie wziąć do serca i
nigdy o nim nie zapominać !
Jak się dowiedziałam autorka Ewa
Kozyra-Pawlak jest specjalistką w tego typu cudeńkach. Nie wiem jak "Ja,
Bobik" oraz "Liczypieski" mogły umknąć mojej czujnej uwadze, jednak stało
się !
Wstyd mi ogromnie i obiecuje tą gafę nadrobić.
Wstyd mi ogromnie i obiecuje tą gafę nadrobić.
Książka opowiada o przesympatycznej rodzinie Szopów Praczy. Są rodzice no i nasze Szopięta Praczęta. Jedni z drugimi nie do końca się zgadzają. Otóż rodzice szaleją na punkcie czystości, na nic innego nie mają czasu, wszystko wciąż sortują, dzielą, układają, namaczają, piorą, płukają i robią całą masę innych porządkowych ceregieli. Co innego dzieci, dzieci chciałby ogromnie aby rodzice poświęcili im czas, no ale Ci nie ulegają żadnym namową. A Szopięta jak na dzieci przystało radzą sobie same i wymyślają różne zabawy, coraz to ciekawsze, bardziej wymyślne i o zgrozo, coraz bardziej BRUUUUUDNE.
Zakładam, że każdy z nas będąc sam ze sobą szczery, może sobie wyrzucić nie jeden raz kiedy gryzły go z tego powodu wyrzuty sumienia. Przynajmniej mnie one dręczą ciągle, bo obowiązki, bo terminy, bo zakupy, bo praca, bo porządki, bo dom, bo gotowanie - to, tamto, owo a czasu nie przybywa. W teorii dręczące mnie wyrzuty są bezpodstawne bo czasu dla siebie mam jeszcze mniej niż dla dzieci ale zawsze można by coś odpuścić, coś przestawić, bo życie jest tylko jedno. Dzieci też wiecznie malutkie nie będą, jeszcze chwila, chwileczka, momencik i okaże się, że to my będziemy się domagać ich czasu i próbować wstrzelić się w ich terminy.
Szopy są przykładnymi rodzicami, dbają z najwyższą
starannością o to aby maluszki miały doborowe warunki do rozwoju, czyste otoczenie, wyprane i pachnące świeżością ubranka no i pełne brzuszki.
Ale czy dzieciom to wystarcza, czy to wszystko czego potrzebują.
Niekiedy rodzicom nie uśmiechają się zabawy dyktowane przez ich pociechy, ale przy odrobinie chęci można się naprawdę świetnie bawić i odkryć, że wspólnie spędzone chwile i widok uradowanych dzieci widzących tatusia w roli policjantka czy mamę wcielająca się w krokodyla jest doprawdy bezcenny.
Państwo Szopstwo również to odkryli ale nie obyło się bez wstrząsu który musieli przeżyć aby przewartościować swoje życie i zmienić priorytety. Dostrzec to co naprawdę istotne tak aby wspólnie z dziećmi dzielić jak najwięcej czasu w dodatku nie tylko na zabawie ale również na wspólnym wykonywaniu obowiązków. Ale Szopy musiały swoje wypłakać do balii z praniem na zimno, nim doszły do tej jakże oczywistej prawdy.
Na szczęście jak to w bajkach bywa wszystko się kończy szczęśliwie i tak jak powinno. Bajeczka to prawdziwa zachęta do bliskości i zauważania swoich wzajemnych potrzeb. Rodzice są dla dzieci przykładam, ale my także powinniśmy słuchać i odpowiedać na potrzeby naszych dzieci. Tylko wspólne i wzajemne przenikanie się tych dwóch światów a nie ich egzystowanie obok siebie gwarantuje szczęście i pełną wewnętrzną radość czerpaną z każdego dnia.
Szopięta
autor: Ewa Kozyra-Pawlak
forma wydania: książka papierowa
oprawa: twarda
ilustrator: Ewa Kozyra-Pawlak
rok wydania: 2016
liczba stron: 32
format: 240 x 240 mm
przedział wiekowy: 0-6
1 komentarze
Taka wesoła książeczka :-) inspirująca :-) MonikaFlok
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.