Zebrało się troszkę pomysłów i znów mogę Wam podsunąć parę inspiracji.

Nie wszystkie są wyjątkowo mądre, kreatywne i edukacyjne.

Niektóre podpunkty to po prostu fajna zabawa, bo zabawa sama w sobie też jest baaaardzo atrakcyjna.

Dla zainteresowanych tematem

Część pierwsza 

Startujemy !!!

1) Czapko mania

Alicja jest czapko maniaczką, uwielbia czapki. Jak tylko ktoś wchodzi do domu z dworu/pola to zaraz piszczy z zachwytu i mówi "czapa, czapa" podnosząc rączki w górę. Często gęsto chodzi w czapce pół dnia po domu i wszelkie próby jej zdjęcia są okupione wielkim buntem, więc jak tak chce no to jej rzecz, niech będzie :)

Idąc za Alusiną miłością, dałam jej wszystkie czapy jakie znalazłam i postawiłam przed lustrem.

Super zabawa i nauka samodzielnego ubierania :)

 Kotek wygrał i już na głowie pozostał :)

2) I spy

dokładny opis naszej detektywistycznej sowy TUTAJ

Ala widziała go po raz pierwszy i bardzo podobało jej się wynajdywanie różnych niespodzianek w ryżowych ziarenkach, a ja byłam spokojna, że ich nie zje :P

I jeszcze joga na zakończenie z woreczkiem na głowie rzecz jasna :P

 3) Znikopis

Nasz kosztował 8 zł i jest dość słaby jakościowo ale zabawa jest wyśmienita.

Wojtuś uczy się rysować a ale może maziać do woli i wszystko w koło czyste.

Poza tym ja też rysuję a ona zgaduje co to naprawdę fajna tania zabawka i do tego śmiało mogę powiedzieć, że edukacyjna. Alusia nawet opanowała zmazywanie obrazków a to dodatkowa gimnastyka dla paluszków :)

4) Magnesy

Przyczepianie, odczepianie, rozsypywanie i zbieranie.

To to co z nimi robimy. Bez wielkiej filozofii od tak.

Wojtuś jeszcze czasem rozpozna jakąś literkę albo cyferkę :)

 5)Piramidka

Weszła w życie i użycie niedawno.

Pięknie sobie moja księżniczka z nią radzi i uwielbia to robić.

Zakłada, zdejmuje i tak w koło i w koło za każdym razem sama się nagradza mówiąc

"BAWO, BAWO"

 6) Znajdź pary

Zadanie polega na połączeniu w pary zwierzaków na obrazkach z ich figurkami.

Zadanie bez problemowo rozwiązane na 5+.

Daję Alusi tylko po 5 zwierzaków zazwyczaj w 3 zmianach.

Nadmiar informacji jednorazowo w tym wieku uważam za zbędny. 

Przy okazji robimy powtórkę ze zwierzaków i ich dźwięków albo uczymy się nowych.

7) Sortowanie

Tym razem nam wyszło więc się pochwalimy.

Przed Alusią położyłam książeczki, klocki, ludziki i autka.

Oraz cztery pojemniczki.

Po jednej rzeczy wkładałam do pojemniczków i mówiłam

"Tu mieszkają książeczki, tu autka itd"

Jeszcze tydzień temu zupełnie nie rozumiała o czym mówię i o co mi chodzi, a wczoraj od tak jakby nigdy nic, posortowała cały bałagan. Tak jej się to spodobało, że cały wieczór wszystko sortowała :P

I mówiła BAWO :)

8)Pudełka po butach

Miałam 4 pudełka po butach, skąd nie wiem ale idealnie nadawały się do zabawy.

Układanie wierzy, rozkładanie, odrywanie papierków.

Dałam bez słowa Ali i pozwoliłam na samowolkę.

9) Klocki na rzepy

Tak sobie wymyśliłam i tak zrobiłam.

Do drewnianych klocków przykleiłam samoprzylepny rzep i tak powstała nowa wersja klocków.

Czy to ma jakiś sens?  Nie wiem, ale zabawa była wyśmienita. :D

Alusia klocki z czepiała i rozczepiała, Wojtuś budował rycerzy, i zajęło im to dobre 40 minut.

Oczywiście Alusi w kilku turach, przedzielonych bieganiem, tańcem i spadaniem z kanapy.

Ten typ tak ma :P

Miłej zabawy i słonecznego dnia :)