Nosidełko BOBO - wygoda w podróży z lalą

by - listopada 17, 2014

Kiedy wybieramy się w podróż, zwłaszcza tą daleką, bagaży zawsze jest aż nadto.
Oczywiście bierzemy zawsze na wyrost bo nigdy nie wiadomo ile par ubrań dzieciaki dziennie będą potrzebowały, ile butów przemoczą itd itp :) Paradoksalnie najwięcej rzeczy zawsze potrzebuje najmłodszy członek rodziny. Bo jeszcze pieluszki, bo chusteczki, bo nocnik, bo tylko swój kubek, bo swoje to i tamto.
Zawsze bierzemy ze sobą też najbliższego (aktualnie, bo to sprawa zmienna) przyjaciela tak aby zwłaszcza po śród-dziennej drzemce dzieciaki miały koło siebie coś (kogoś) znajomego.

Wojtek zawsze ładuje do walizki swoją smoczą poduchę. Ala ładuje zazwyczaj wszystko co ma oczy :P
Chcąc, nie chcąc prowadząc codzienne obserwacje Aluni, nie miała żadnych wątpliwości co będzie strzałem w 10 jako prezent mikołajkowy - lalka dzidziuś. Wszystkie inne misie i lale na tą okazję zostały już spakowane i wyjechały na wakacje (na strych). Ponieważ lala będzie tylko ta, stanie się z pewnością towarzyszką wszelkich eskapad.

Nasza lala jako nowy członek rodziny, poza wszelkimi domowymi wygodami, będzie miała zapewnione najlepsze (i najpiękniejsze) z najlepszych warunków do wojaży.
Nosidełko idealne do auta, idealne jako łóżeczko turystyczne.
Doskonałe na prezent ale o tym zaraz :)



Ponieważ lala jest aktualnie w trasie (między Piasecznem a Kobielnikiem) nosidełko wypróbował Mój Miś.
Jednak on jako zabawka wiekowa (mam go od 5 roku życia) podróżuje jedynie po domu.
Nie mniej jednak wygląda na bardzo zadowolonego, zwłaszcza kiedy opiekuje się nim Wojtuś.
Alicja, mimo moich usilnych prób pokazania jej, jak się obchodzić z zabawkami, jest mało delikatna.
Choć nadrabia ilością bardzo soczystych buziaków :)








Antyalergiczne nosidełko dla lalki wykonane jest z tkaniny bawełnianej i silikonowanego wypełnienia (po praniu zachowuje puszystość !!!). Niezwykłą innowacją jest to, że podusia i kołderka ją lekko złapane (przyszyte) do nosidełka, dzięki czemu pościel nam się nie pogubi, co z mojego punktu widzenia jest niezmiernie istotne. Przy tak energicznych dzieciach to jednak ważna kwestia.

Estetyka i precyzja wykonania zasługują na wyrazy uznania. Połączenia materiałów, kolorystyki, całokształt na 6+. Do wyboru jeden z 4 wzorów. Ja wybrałam oczywiście zieleń, która mnie urzekła od pierwszego wejrzenia. Materiały użyte w produkcji posiadają atesty i certyfikaty bezpieczeństwa.
Co dla mnie jest sprawą wielkiej wagi.

  





Bobo to przede wszystkim wysoka jakość produktów.
Wszystko co tworzą jest bezpieczne dla naszych maluchów, godne zaufania i stworzone z myślą o nich. Niebanalny i niesztampowy wygląd, świeżość, ciekawe wzornictwo.
Estetyka uszytków i ich pierwszorzędne wykonanie sprawia, że są z ręką na sercu polecam Wam produkty Bobo jako świąteczną inspiracje. Każde dziecko (bo pisanie dziewczynka byłoby krzywdzące dla Wojtka) będzie zachwycone taką niespodzianka, dla siebie i dla lali/misia. 
Produkty dla lalek Bobo przenoszą zabawę w inny dorosły wymiar.
Artykuły dla lal są miniaturkami produktów dla niemowląt, dzięki temu dziecko będzie się czuło jak prawdziwa mam/tata.


Za jakiś czas zapoznam Was osobiście z jeszcze jednym gadżetem dla lal, kiedy go ujął mnie dogłębnie .
Na razie to niespodzianka nawet dla dzieciaków :) Marka Bobo ma dla lal wiele innych przyciągających uwagę artykułów. Śpiworki, nosidełka, beciki, piżamki zresztą popatrzcie tylko na poniższe zdjęcie a jeszcze lepiej pokażcie je dziecku, a z pewnością na Mikołajowej liście marzeń znajdzie się jeszcze jeden podpunkt :)


Lale, lalami ale gama produktów Bobo jest dużo szersza. Najpierw pokażę Wam coś co sama dopisałam do listy must have, śpiworki dla przedszkolaków (i nie tylko). Które moim zdaniem fantastycznie sprawdzą się również w podroży. Sama z wielką chęcią wyposażyłabym się w dwa egzemplarze. Po zwinięciu zajmują mało miejsca a na wypad pod namiot czy choćby nocleg u dziadków to fantastyczne rozwiązanie. 


Nie mogłabym tez nie pokazać Wam rewelacyjnych i pełnych uroku zestawów pościeli jakie marka Bobo oferuje. Ochraniacze, beciki, organizery. A wszystko to przyznam w bardzo rozsądnej cenie, jak na produkty które wymagają dużego zaangażowania i nakładu pracy. 


Polecam, mnie uszytki Bobo oczarowały i urzekły :)
Miłego dnia i tygodnia :)

A może spodoba Ci się także

8 komentarze

  1. Fajne to nosidełko, moja też dostanie taką lalę dzidziusia ale pod choinkę, niby starsza ale ostatnio jest etap zabawy w "dom" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka lala bobas to chyba wiek 1-12 za moich czasow teraz 12 latki to wygladaja jak dorosle kobiety i zakladam, choc moze sie myle ze lalkami sie nie bawia :)
      My nie kupujemy prezentow pod choinke tylko Mikolaj u nas przynosi zabawki :)

      Usuń
  2. Są takie niesamowite zabawki dla tych naszych dzieciaków ;) Kurcze... gdybym miała córę na pewno nosidełko znalazłoby się na liście zakupów :) Ale... mam faceta


    http://care-mg.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczerze powiem ze ja bym Wojtkowi tez nie kupila ale bawic sie nim lubi zwlasza jak ja inicjuje zabawe z Ala to sie bawimy w trójke :)

      Usuń
  3. O fajne, ogólnie ciekawe rzeczy ma ten sprzedawca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawde ciekawe, estetyka zdecydowanie dla mnie :)

      Usuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.