Wczoraj pisałam o super książce do ćwiczeń buzi i języka a dziś mała porcja zabaw w tej tematyce.
Bez owijania w bawełnę przejdźmy do konkretów.
Bez owijania w bawełnę przejdźmy do konkretów.
1) Dmuchajka
Dmuchajki można kupić, owszem, ale można również zrobić. Jestem pewna, że oryginalna jest super i na pewno lepiej działa, ma tysiąc zalet itd. itp za to nasza kosztuje grosze i możecie ją zrobić w minutkę.
Dmuchajki można kupić, owszem, ale można również zrobić. Jestem pewna, że oryginalna jest super i na pewno lepiej działa, ma tysiąc zalet itd. itp za to nasza kosztuje grosze i możecie ją zrobić w minutkę.
Potrzebujemy:
- Górnej części od butelki (należy wyszlifować odciętą część)
- Tyle rurek ile zmieści się do butelkowego wlotu.
- Taśmy klejącej
- Kolorowych piórek
Odcinacie górę od butelki, szlifujecie bo odcięty plastik bywa ostry i może pokaleczyć. Do szyjki wpychacie rurki i zaklejacie taśmą, na całej długości. Wkładacie do środka kolorowe pióra i dmuchacie ile sił w płucach. Pokażcie jak to robicie dzieciom, a gwarantuje, że ustawi się kolejka "teraz ja, teraz ja" :)
- Tyle rurek ile zmieści się do butelkowego wlotu.
- Taśmy klejącej
- Kolorowych piórek
Odcinacie górę od butelki, szlifujecie bo odcięty plastik bywa ostry i może pokaleczyć. Do szyjki wpychacie rurki i zaklejacie taśmą, na całej długości. Wkładacie do środka kolorowe pióra i dmuchacie ile sił w płucach. Pokażcie jak to robicie dzieciom, a gwarantuje, że ustawi się kolejka "teraz ja, teraz ja" :)
2) Zwiewne włosy
Prosta do wykonania, pozwalająca się wykazać twórczo, laleczka o zwiewnych włoskach, w sam raz do dmuchania :)
Potrzebujemy:
- tektury
- nożyczek
- kolorowych flamastrów
- bibuły prasowanej
- kleju
Na tekturze rysujecie laleczkę x2 i wycinacie. 2x bo laleczka będzie się składać z dwóch warstw. Teraz dajecie dzieciom lalusie do kolorowania. Kiedy dzieło jest ukończone czas, na włosy. Pocięte paski kolorowej bibuły przyklejamy z tyłu głowy. Następnie doklejamy drugą część lali i gotowe, można udawać, że się jest wiatrem i rozwiewać włoski :)
3) Autka na patyku
Tak banalnego pomysłu jeszcze chyba u nas nie było. Ale prostota nie świadczy o bezużyteczności, wręcz przeciwnie, motyw autek bardzo zachęcił Wojtusia do działania.
Potrzebujemy:
- Gałązki
- Sznureczków
- Ozdobnej taśmy klejącej
Chyba nie musze tłumaczyć jak zrobić taką oto pomoc logopedyczną :)
Miłej gimnastyki :)
4 komentarze
świetne zabawy :) podkradamy pomysły :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!😊
OdpowiedzUsuńDmuchajka z piórkami spodobała mi się najbardziej :-)
OdpowiedzUsuńO kurcze, ta dmuchajka jest swietna! Musze szybko skombinowac dwie butle, bo u nas o jedna taka zabawke dzieciaki sie pobija! :D Dodatkowa frajda bedzie podczas lapania fruwajacych piorek! ;)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.