Zwierzaki na tratwie - planowanie przestrzenne

by - listopada 07, 2015


Kilka dni temu recenzowałam grę Kolorowe biedronki kto nie widział a jest ciekawy tej magnetycznej gry zapraszam TUTAJ(klik). Dziś odsłona kolejnej świetnej pozycji tym razem dla dzieci troszeczkę starszych bo 5+.Choc mój 4,5 latek pojął zasady w mig natomiast taktykę nadal sobie opracowuje, z gra na grę widzę, że idzie inną drogą, bardzo to cieszy bo od razu widać, że główka pracuje. Tematyka gry jest intrygująca bo przywodzi na myśl świetną zabawę, doroczny spływ tratwami po rwącej rzece to frajda której nie chce ominąć żadne zwierzę, ale tratwy są małe, a ochotników mnóstwo, nie każdy się zmieści. Kiedy wybije godzina spływu, zwierzęta muszą czym prędzej wskoczyć na swój środek lokomocji, trzeba bardzo uważać bo na przeładowanej tratwie nie trudno o wpadkę do wody.  Trzeba dobrze zaplanować skład. Bo kąpiel w zimnej wodzie gdy reszt przyjaciół odpływa na pewno nie będzie przyjemna.



Liczba graczy 2-4 osoby
Czas rozgrywki 30 min
Wiek 5+




Pudełeczko otwórz się
Bardzo grube tekturowe ramki - tratwy, każda z innym kształtem wycięcia, dzięki czemu każda rozgrywka się różni od poprzedniej. Tej samej grubości i jakości są również żetony z myszkami (tak i nie) oraz małe krążki z punktami. Dodatkowo mamy jeszcze 30 kart ze zwierzątkami odpowiadającymi drewnianym zwierzętom które są ogromną atrakcją i same w sobie znakomitym sposobem na spędzanie wolnego czasu. Całości dopełnia klepsydra która będzie nam ograniczać czas załadunku naszej ekipy na tratwę. Zwierzęta z którymi się będziemy bawiąc to słoń, mis polarny, wielbłąd, lew, lis, świnka, owca, wąż, kura i owca każe x 3. Piękne solidne, kolorowe, ekologiczne, miodzio. Każde z nich innych gabarytów a wszystkie musza się zmieścić na tratwie nim podróż będzie mogła się odbyć.
Do dzieła
Jakie zadanie stoi przed graczami, szacowanie czy wylosowany z kart skład pomięci się na danej tratwie. Jedną z 6 tratw kładziemy na środku stołu, potem dobieramy 10 kart które układamy dookoła naszego środka lokomocji. Na kartach układamy odpowiadające im zwierzaki. Teraz w ruch pójdą żetony z myszkami, czerwona oznacza że gracz jest na nie, natomiast zielona mówi innym graczom, iż gracz jest na tak. Decyzja jaka musi podjąć odnosi się do faktu czy uważa on, że zwierzęta które czekają dookoła tratwy na podróż pomieszczą się na pokładzie czy też nie. każdy przygląda się zwierzętom, oraz otworowi w tratwie i decyduje. Kiedy decyzja zapadnie żetony kładziemy przed sobą, kiedy wszystko położą żetony, następuje ich odwrócenie, jednoczesne.
Teraz sytuacja może się potoczyć na różne sposoby i tak:
- Jeżeli WSZYSCY GRACZE GŁOSUJĄ NA TAK - dodajemy nową kartę ze zwierzakiem i jeszcze jeden pasażer dołączył właśnie do kolejki na tratwę, głosowanie rozpoczyna się od nowa
- Jeżeli WSZYSCY GRACZE GŁOSUJĄ NA NIE - jedna karta z dowolnym zwierzakiem zostaje wymieniona, jeżeli taki wybór pada trzy razy z rzędu, wszystkie zwierzęta są wymieniane
- Jeżeli GŁOSY SĄ PODZIELONE - rozpoczyna się prawdziwa zabawa, ci którzy głosowali na TAK, odwracają minutową klepsydrę i wkładają zwierzaki do wnętrza tratwy. Jeżeli w wyznaczonym czasie gracze głosujący na TAK zmieścili zwierzaki na tratwie dostają punkty jeżeli natomiast im się nie powiodło, punkty przypadają głosującym na NIE. Co istotne zwierzęta muszą leżeć na płasko i nie mogą wystawać poza granice otworu w tratwie.
Z każdą rundą gracze zyskują żetony z większą ilością punktów. W 1 rundzie wygrani zyskują 1 punkt, w 2 rundzie 2 punkty itd. Oczywiście zwycięzcą ogłoszony będzie ten kto osiągnie największą liczbę punktów.

















Świetne rozrywka dla rodzin posiadających w swoim składzie przedszkolaka i uczniaka. Troszkę gra troszkę zabawka, solidne i przemawiające do wyobraźni elementy, ciekawy motyw przewodni, element rywalizacji, niepewności, współpracy gdy gra toczy się w większym gronie. Planowanie przestrzenne, logiczne myślenie, ciągła analiza, zysków i strat oraz ładowności tratwy w odniesieniu do wielkości i ilości zwierzątek. Dodatkowo klepsydra która sprawia, że napięcie rośnie, gra na czas to zawsze większe wyzwanie, radzenie sobie z tą presją to ważna umiejętność. No i liczenie też będzie nam tu niezbędne, jak choćby przy rozkładaniu 10 kart. Gra uczy bawiąc, z przewagą super rozrywki, doskonały pomysł na prezent który zachwyci zarówno dzieci jak i rodziców. Dodam że na tylnej części każdego z pudełek gier "Zagraj ze mną" rodzice czy opiekunowie znajdą z mojej perspektywy bardzo cenne informacje, które pozwolą dobrać grę, nie tylko do wieku ale również do umiejętności i oczekiwanych możliwości jakie gra daje.
Szacowanie wcale nie jest proste, zwierząt przybywa, napięcie rośnie, a kiedy klepsydra zostanie odwrócona emocje sięgają zenitu, przestawianie, przekładanie, upychanie i wynik, kto zwycięży, komu się uda. Bardzo emocjonująca i dająca wiele radości pozycja :)
I choć nie skaluje przeważnie swojej oceny to ta gra otrzymuje u mnie 10/10 :)


A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.