Kolorowy kod

by - lipca 25, 2016



 Kolorowy Kod to zabawka/gra/ łamigłówka na którą polowałam już od dawna. Jest to ten rodzaj łamigłówki który raz rozwiązany przeważnie już nie kusi tak mocno, bo logistyka jest już tak dobrze znana, że nie jest już wyzwaniem. Nie mniej jednak posiadając drugie dziecię w kolejce oraz trzecie gdzieś tam w planach byłam przekonana, że gra ta musi się u nas znaleźć bo jest unikatowa i jedyna w swoim rodzaju. Bodźcowanie dzieci i rozwijanie ich możliwości, dawanie im coraz to nowych wyzwań to coś co uwielbiam i o co dbam od samego początku.  Kolorowy Kod wpadł mi w oko odkąd go zobaczyłam po raz pierwszy ze względu na bardzo nietypową i niebanalna mechanikę.



Gra Kolorowy Kod to zestaw przezroczystych płytek na które naniesiono kolorowe figury. Owe płytki układa się na specjalnie do tego przeznaczonej platformie a to wszystko w sposób który pozwoli nam ułożyć wzór który wybraliśmy sobie z książeczki pełnej zadań. 18 przezroczystych kwadratów oraz 100 zadań do rozwiązania, o nudzie nie ma mowy. Tradycyjnie jak we wszystkich grach z serii Smart Games mamy podział na poziomy trudności. Poziomy mamy również tradycyjnie 4: Starter, junior, expert i master - z moich obserwacji wynika, że najtrudniejszy jest starter bo to właśnie na tym poziomie następuje zapoznanie się z techniką układania i prawami jakimi rządzi się ta łamigłówka. Potem kiedy dziecko już "załapie", każdy kolejny krok w trudności to wyzwanie ale nie abstrakcja. Mogę na dziś dzień pisać jedynie o 5 latku, bo Alusia totalnie jeszcze nie łapie mechaniki.  





Na końcu książeczki znajdziemy rzecz jasna rozwiązania wszystkich zadań oraz kolejność ułożenia płytek, jaka nam zapewni prawidłowe układ końcowy. Choć ta kolejność czasem nawet zmieniona również nam zapewnia taki sam efekt. 

Kombinacja polega na położeniu płytek pod odpowiednim kontem oraz w odpowiedniej kolejności, tak aby warstwy nałożone na siebie pokazały to a nie co innego. Zabawa polega na składaniu prostych kształtów na płytkach w trudniejsze układy na ramce. Dziecko przeważnie najpierw ocenia które płytki będą mu potrzebne. Czyni to na podstawie kolorów i tu mam jedno zastrzeżenie, niektóre kolory w zadaniach są zbyt mało podobne do swoich odpowiedników na płytkach, tak jak żółty-pomarańczowy czy też fioletowy-granatowy. Co prawda można to potraktować jako kolejne utrudnienie, jednak w wypadku początkującego rozgrywającego, który patrzy tylko po kolorach a nie od razu po kształtach może to być lekko frustrujące doznanie, więc polecam obecność rodzica który w odpowiedniej chwili coś podszepnie.


Ilość układanych/nakładanych płytek to około 2-5 elementów (oczywiście ilość wzrasta też, choć nie zawsze, wraz ze wzrostem poziomu łamigłówek), ramka też jest tak zbudowana aby przyjąć tylko tyle płytek. Takie posunięcie naprowadza nas na to aby, choć czasem się wydaje to właściwe, nie używać 6 elementów a właśnie 5. Ramka na której układamy ma białe tło i to białe tło również jest czasem wykorzystywane jako element.
Efekty zaskakują i dziecko za każdym prawidłowo rozwiązanym zagadnieniem ma błysk w oczach i rośnie o te kilka mm w górę, co po wykonaniu wszystkich zadań daje nam wielkie poczucie dumy z siebie i wzrost poczucia własnej wartości. Nawet z tego powodu warto zaopatrzyć się w ta grę, dla radości i satysfakcji dziecka.



Poziom trudności, nie jest wysoki,. Jeżeli chodzi o dorosłego odbiorcę moim zdaniem nie jest to w żaden sposób odpowiednia pozycja, nawet dla osób zupełnie niewtajemniczonych. Jest to w moim odczuciu pozycja doskonała dla dzieci 4-7 letnich, zainteresowane nią będą zapewne starsze dzieci ale ją rozłożą na łopatki za jednym posiedzeniem. To doskonałe narzędzie do wprowadzenia dzieci w świat geometrii, rozwinięcie wyobraźni i logicznego myślenia. Tworzenie jednych obrazów z drugich poprzez nakładanie to czynność nietypowa i wymagająca sięgnięcia do nieczynnych obszarów mózgu, więc jakże cenna.



PLUSY
- niebanalna mechanika
- gra jednoosobowa o ciekawej estetyce
- solidnie wykonane elementy
- dobrze opracowana merytorycznie
- dająca dużą satysfakcję
- dobra dla początkujących łamigółwokołamaczy gdyż zachęca do dalszego poszukiwania gier
- gra rozwija wyobraźnię przestrzenną i myślenie kombinatoryczne
- zaskakujące efekty końcowe wypływające z ułożenia prostych figur
MINUSY
- momentami nieco mylące kolory
- łatwo rysujące się płytki
- łamigłówka w zasadzie wyłącznie dla dzieci


Ilość graczy: 1
Wiek graczy: 5+ (moim zdaniem nawet 4+)
Czas gry: tyle na ile ma ochotę gracz


Wpis bierze udział w projekcie "Grajmy"


A może spodoba Ci się także

2 komentarze

  1. Super ta układanka.
    Chyba nie wyjde na papuge, jesli i u nas kiedys zawita ta ukladanka.
    Filip polubil takie ,,kombinasorskie" układanki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetna jest całą ta seria smart games z Granny! :)

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.