Interaktywny EduGlobus - Poznaj Świat
Pamiętam to jak dziś. Mam zabrała mnie w drugiej klasie podstawówki w odwiedziny u swojej znajomej z czasów szkolnych. Na spotkanie umówione byłyśmy w domu maminej koleżanki. Było ciepłe letnie późne popołudnie.Dotarłyśmy na miejsce, zdjęłyśmy buty, zaproszono nas do salonu, posadzono na ciemnobrązowej skórzanej kanapie. Mieszkanie w którym nie było dzieci było całkiem inne od naszego, poważne i wytworne. A na środku salonu stał globus. Globus niezwykły, cały w brązach, cały z drewna, na wysokiej podstawie. Nie duży a ogromny, większy od 8 letniej dziewczynki którą wtedy byłam. Po prostu piękny, taki majestatyczny. Całą wizytę mama miała mnie z głowy bo przestałam w jednym miejscu podróżując palcem po globusie oderwana od rzeczywistości. Długo, długo jeszcze globus był moim niewypowiedzianym nigdy marzeniem.
Swojego własnego globusa nigdy się nie doczekałam, nie wiem dlaczego nigdy o niego nie poprosiłam rodziców. Uwielbiałam uczyć się geografii i poznawać świat. Później kiedy zaczęłam podróżować w różne zakątki europy, geografie pokochałam jeszcze bardziej. Nie mniej jednak marzenie o globusie poszło w odstawkę. Ale marzenia nie giną bezpowrotnie, moje nigdy.
Bycie mamą ma wiele plusów. Jednym z nich jest to, że człowiek znów może poczuć się dzieckiem. Znów może śpiewać na głos gdzie tylko zechce, mówić wiersze brzechwy na rynku Krakowskim. Znów może kręcić się na karuzeli, chodzić po drzewach i rysować kredą po chodniku. Wypada mu robić niemal wszystko a nikt nie popatrzy jak na wariata a jak na fantastycznego rodzica.
Znów kleję, maluję, lepię, zbieram liście i łapie koniki polne.
A przy okazji realizuję swoje marzenia których w dzieciństwie nie dane mi było spełnić :)
Czy Wy też tak robicie ?
Wojtuś już miał jeden globus, jako mały szkrab. Ale tak naprawdę, wtedy nie był w stanie w pełni wykorzystać jego możliwości. Teraz to zupełnie inna bajka. Teraz kiedy jest zafascynowany obcymi krajami i kulturami. Teraz kiedy już zaczyna coraz bardziej kojarzyć fakty, zapamiętywać nazwy, wszystko zbierać w jedna całość. Teraz taki globus nabiera nowego znaczenia. Jednak jako 6,5 latek nadal jest dzieckiem i to całkiem nie dużym i nadal najlepiej przyswaja wszystko poprzez zabawę. Zabawa w geografię ? A może zabawa geografią ?
Jasne, że tak. Już dawno na oku miałam EduGlobus, widziałam go wszędzie, w sklepach, w internecie, na blogach - ciągle nas przyciągał bo wiedziałam, że będzie wielkim hitem. Hitem już teraz ale za razem sprzętem, który służył dzieciaczkom będzie wiele lat. Ułatwi naukę, pomoże przyswoić informacje i uchwycić świat. Ten globus to nie tyle zabawka, co świetnie przemyślana pomoc dydaktyczna, która wywołuje wielki uśmiech. Nawet u 4 latki, która się cieszy każdym wypowiedziany przez lektora słowem hihi.
EduGlobus to przede wszystkim mapa całego świata, ale na dolnym panelu znajdziemy także
(co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło) Polskę z podziałem na województwa. Z tej mapy dowiemy się też jakie są stolice poszczególnych województw. Na razie to być może abstrakcyjna wiedza dla moich dzieci, ale już pomału odkrywają, że Dziadek Mirek mieszka w świętokrzyskim, wujek Mateusz w wielkopolskim, a na wakacjach rok temu byliśmy w warmińsko-mazurskim. Jestem przekonana, że kiedy geografia na stałe wejdzie do ich planuj lekcyjnego, będzie im dużo, dużo łatwiej.
(co bardzo pozytywnie mnie zaskoczyło) Polskę z podziałem na województwa. Z tej mapy dowiemy się też jakie są stolice poszczególnych województw. Na razie to być może abstrakcyjna wiedza dla moich dzieci, ale już pomału odkrywają, że Dziadek Mirek mieszka w świętokrzyskim, wujek Mateusz w wielkopolskim, a na wakacjach rok temu byliśmy w warmińsko-mazurskim. Jestem przekonana, że kiedy geografia na stałe wejdzie do ich planuj lekcyjnego, będzie im dużo, dużo łatwiej.
Co poznamy i czego dowiemy się bawiąc się naszym globusem ?
Odkryjemy kontynenty, kraje oraz ich stolice. Poznamy powierzchnie państw, ludność jaka żyje na danym obszarze, język jakim się posługują ludzie a także walutę jaką operują. Dowiemy się co nieco o wzniesieniach, środowisku naturalnym, typowych produktach, strefie czasowej a nawet usłyszymy hymn danego kraju. Nie zapomniano także o ciekawostkach.
Odkryjemy kontynenty, kraje oraz ich stolice. Poznamy powierzchnie państw, ludność jaka żyje na danym obszarze, język jakim się posługują ludzie a także walutę jaką operują. Dowiemy się co nieco o wzniesieniach, środowisku naturalnym, typowych produktach, strefie czasowej a nawet usłyszymy hymn danego kraju. Nie zapomniano także o ciekawostkach.
Jedno jest pewne, czeka na nas moc wiedzy i to wiedzy bardzo szeroko zakrojonej dlatego o nudzie nie ma mowy.
Kiedy już wiedza zostanie pochłonięta i przyswojona, czekają na młodych (i dużych ) odkrywców oraz podróżników trzy Quizy. Bardzo fajny pomysł, który raz że pozwala sprawdzić swoją wiedzę a dwa, że uczy też tego co umknęło. Quizy są stworzone na 3 różnych poziomach wiedzy - dla każdego coś ambitnego.
Solidne wykonanie, doskonałe przygotowanie merytoryczne, pomoc która będzie rosła wraz z dziećmi i ich oczekiwaniami. Pomoc która się sama dostosuje, podążając za dzieckiem. Radość z nauki i ciekawość świata trzeba rozbudzać od lat najwcześniejszych. W końcu o ile łatwiej wyobrazić sobie z kuli, kształt naszej planety i to, że się obraca wokół własnej osi niż patrząc na płaską mapę.
Interaktywny globus z optycznym czujnikiem w kształcie pióra to moim zdaniem rozwiązanie doskonałe.
Co ciekawe globus podążą dalej idąc za nowoczesnymi dziećmi, dzięki aplikacji dostępnej do pobrania, dzieci będą mogły doświadczyć zupełnie innowacyjnego sposobu zdobywania wiedzy w wirtualnej rzeczywistości. Gdy mapa świata jest w ramce tabletu lub smartfona, na ekranie pojawią się zwierzęta, pomniki, informacje o różnych kulturach i wiele ciekawych faktów z każdej strony świata!
Ten dział pozostaje jeszcze dla nas niezdobyty. Ale jestem pewna, że zimą przyjdzie doskonały czas na odkrywanie wirtualnej rzeczywistości, naszego realnego świata.
Ten dział pozostaje jeszcze dla nas niezdobyty. Ale jestem pewna, że zimą przyjdzie doskonały czas na odkrywanie wirtualnej rzeczywistości, naszego realnego świata.
1 komentarze
Mamy od 1.5 roku. Zabawa nim sie nie znudzila. Jest baaardso czesto uzywany i uwazam ze to najlepsza pomoc jaka mielismy do tej pory!!!!
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.