Zabawka handmade zrobiona przez rodzica :) baby puzzle ball z fakturami :) Projekt samo się etap IX :)
Takie oto wykroje powstały dokładnie 16 czerwca :)
I czekały poukładane na 9 etap samosiowych wyzwań :))))))
Nigdy nie było czasu, zawsze trafiało się coś łatwiejszego do wykonania ale mam się zawzięła i puzzlowa piłka wreszcie powstała :)
Oczywiście mamie w między czasie parę materiałów przybyło więc z wykrojów czerwcowych pół odrzuciłam i dodałam nowe :)
A wśród materiałów jest całe bogactwo faktur :) Materiały przeróżne, polar, plusz, frote, welur, satyna, wełenka, bawełenka, sztruks i inne których nazw nie znam :) Prawie wszystkie z odzysku :)))))
Głównie z ciuszków Wojtusiowych zniszczonych i nie nadających się dla Ali :)
Oczywiście Ala prowadziła nadzór nad mamą i sprawdzała jak idzie praca i czy została wykonana porządnie :) Towarzyszyła mi na wszystkich etapach produkcji :)
Od wypychania :)
Do zszywania :)
Dorzuciłam parę wstążeczek w tym jedną większą jako uchwyt do zawieszania i oczywiście to właśnie ona jest najważniejszym elementem całej zabawki :)
Do środka wrzuciłam też 3 dzwoneczki.
I mnóstwo papierków po choinkowych cukierach.
A po co?
A no po to, że dzięki nim piła super szeleści i jest bardzo atrakcyjną piłą :)
Ala ją polubiła (zresztą Wojtuś też - bo jak się kopie to fajnie dźwoni :P)
A mam się cieszy bo jak każda nowość potrafi zająć na pół godzinki małego bąbla :)
A czasem nawet na dłuższą chwilę...
Pozdrawiamy :)
12 komentarze
Rewelacyjna:) Ja już się kilka razy przymierzałam i na planowaniu się skończyło:P
OdpowiedzUsuńMnie dopiero projekt zmotywował, pomyślałam po co kombinować jak wszystko już wykrojone. Ale i tak szycie zajęło mi 3 dni :P
UsuńPiękna piłaaa! :)
OdpowiedzUsuńDziękuje :)
UsuńCudowna! Jeszcze takiej nie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno jest jedyna w swoim i nie tylko swoim rodzaju hahaha :P
UsuńJestem zachwycona! :)
OdpowiedzUsuńswietna!!!
OdpowiedzUsuńależ super, pomysłowa zabawka. pogratulować. :)
OdpowiedzUsuńSuper piłka. Ja się od początku projektu zbieram do takiej pojedyńczej i nadal nic z tego, a ta Twoja to prawdziwa moc:) A przy okazji nominowałam Cię do Liebster Blog Award - szczegóły http://gruszkawkompot.blogspot.com/2014/01/and-winner-is.html Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudenko!
OdpowiedzUsuń:) Nie ma na co czekać wyszperać niepotrzebne ciuszki, pociąć, wyciąć, zszyć, wypchać zaszyć i gotowe :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.