Abalone Quattro

by - lutego 29, 2016


Abalone Quattro. Gra która jest znana niemalże na całym świecie. Posiada rzesze zagorzałych fanów i rozgrywane są z jej udziałem liczne zawody. Pedagodzy używają jej również do pracy z trudną młodzieżą.

Wersja podstawowa gry to laureatka wielu prestiżowych nagród takich jak:
  • 1990 Mensa Select - laureat
  • 1989 Spiel des Jahres - rekomendacja
  • 1989 Golden Ace (Gra Roku we Francji) - laureat
  • 1988 Concours International de Créateurs de Jeux de Société - laureat
Stworzona przez dwóch francuzów Michela Laleta i Laurenta Levi i po raz pierwszy wyprodukowana w roku 1989. Wtedy nikt nie przypuszczał, że gra podbije świat. Jak jej się to udało: prostotą, jakością i mechaniką która sprawia, że gra się nie może znudzić a jedna rozgrywka jest nie podobna do drugiej.
To trzy cechy które sprawiają, że gra wciąga i uzależnia. Niczym szachy.
Abalone to gra która na swój sposób przypomina mi warcaby w nowszej, ciekawszej, dużo bardziej złożonej i wizualnie o niebo lepszej wersji. Jest to typowa gra logiczna, łamigłówka której ciężko się oprzeć. 
Abalone Quattro w odróżnieniu od wersji podstawowej to gra dla 2, 3 lub 4 graczy.

Co znajdziemy w pudełku:
  • 56 ciężkich kul (o średnicy 22mm) w 4 kolorach - białym, czarnym, żółtym i czerwonym,
  • sześciokątną, plastikową, solidną planszę
  • instrukcje
Odnoście zawartości pudełka, wielkie brawa dla twórców za jego organizację .
Wszystko ma tu swoje miejsce i kulki siedzą sobie, w swoich wgłębieniach nie turlając się po całym pudle, rewelacja.

Zacznijmy może od wykonania.
Jest to gra na wysokim poziomie estetycznym. Ciekawa plansza, ciężkie szklane kule w czterech kolorach (w wersji podstawowej są to dwa kolory). Wizualnie jest zjawiskowa ale i niezmiernie prosta przez co naprawdę intrygująca. Wygląd gry jest jej wielkim atutem. Jakość z najwyższej półki.

Ustawienie początkowe dla 2, 3 i 4 graczy

Na czym polega gra?
W zależności od liczby graczy na sześciokątnej planszy układamy szklane kule w wybranych przez zawodników kolorach. Jeżeli gramy we dwie osoby będzie to 14 kul, jeżeli w 3 kul będzie 11, natomiast przy 4 graczach każdy otrzymuje po 9 kul, jednak gracze łączeni są w zespoły dwuosobowe. 
Gra polega na wypchaniu 6 bil przeciwnika poza planszę. 
Aby kule można było przepchnąć należy mieć je w przewadze na danej linii przepychania. Czyli innymi słowy dwie kule mogą przepchnąć kule jedną, natomiast trzy mają możliwość przepchnięcia dwóch kul przeciwnika. 
W jaki sposób zawodnik może się poruszać ? Otóż każdy gracz może przepchnąć na raz 1, 2 lub 3 swoje bile (muszę się znajdować one w jednej linii). Może je przepychać do przodu i tyłu lub na boki (na boki nie ma możliwości przepychania przeciwnika, jest to jedynie ruch który może posłużyć jako np unik przed wypchnięciem).  
Ruchy odbywają się naprzemiennie aż jeden z graczy osiągnie cel.


Poniżej ustawienia które uniemożliwiają zawodnikowi zepchnięcie kul przeciwnika z planszy.

A tu przykładowe wypchnięcie kuli do łuzy.


Bile są ciężkie i znakomicie się je przepycha, moje dziecko jest zachwycone przyjemnością jaką to sprawia. Kulki bez problemu dają się przesuwać jednocześnie. Nie trzeba ich wydłubywać, ciężkość sprawia, że wychodzą gładko z swoich gniazd i trafiają dokładnie tak gdzie nimi kierujemy. Czytałam, że dzięki tej ciężkości gra doskonale się nadaje do pociągu gdyż bile twardo siedzą na miejscu. Nie sprawdziłam takiej opcji ale myślę, że to faktycznie realna.
Sama rozgrywka może rozstrzygnąć się w 10-15 minut, ale przy bardziej wprawionych zawodnikach może się rozgrywać nawet ponad godzinę. Wszystko zależy jaką drogą gracze obejmą, jakie taktyki obiorą, czy ich poziom jest wyrównany. Niesamowita frajda i trwająca nieprzerwanie od początku do końca burza mózgów. Jeden ruch lub jedna przegapiona okazja może naprawdę wiele zmienić. 
 Nie możemy zapominać, że nasz przeciwnik ma dokładnie ten sam cel co my - chce zepchnąć nasze kule z planszy. Chwila nieuwagi może nas sporo kosztować!
W rozgrywkach turniejowych Abalone czas jest ograniczony. Gra dzięki temu nabiera szybkości i dynamiki, nie ma czasu na dłuuuugie dumanie nad ruchem. Nic nie stoi na przeszkodzie aby taką zasadę wprowadzić również we własnych domowych bataliach.

Wprowadzenie możliwości rozgrywek z większą liczbą graczy niż w przypadku wersji podstawowej nadaje grze nowego wymiaru. Rozgrywki wskakują na nowy ciekawszy poziom, w końcu co trzy głowy to nie jedna. Kiedy pojawią się 4 głowy, gra dostaje prawdziwego kopa, ponieważ gracze dzielą się na dwa zespoły i będą grać dwa na dwa przeciwko sobie. I tu zacznie prawdziwa wielobarwna batalia.
Zespoły siedzą po przeciwnych stronach tarczy a ruch odbywa się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Gracz może korzystać z kul partnera pod warunkiem, że pierwsza z przesuwanych kul (ta w palcach) należy do niego. Oczywiście można też grać tak iż ruchy zespołowe następują po sobie. Dzięki czemu dana drużyna ma dwie tury do dyspozycji. Każde urozmaicenie nadaje grze smaku.





Same zasady tłumaczy się w 2 minuty - 5 latkowi. Co więcej choć gra jest przeznaczona dla zawodników od 7 roku życia, mój 5 latek w mig złapał zasady i rozgrywki prowadzi na nie najgorszym poziomie. A to dopiero początek. Rzecz jasna muszę mu dawać fory ale gra celująco uczy spostrzegawczości i pełnej koncentracji. Abalone może stanowić doskonałą pomoc edukacyjną – rozwija abstrakcyjne myślenie oraz logiczne rozumowanie. W swoim gronie młodsi gracze powinni się świetnie przy tym bawić, a po odpowiednim treningu grać z dorosłymi jak równy z równym.
Gra jest dynamiczna a gimnastyka umysłu trwa do samego końca. Jeżeli macie chęć na trening i prawdziwy wycisk dla szarych komórek to coś dla Was.


Mechanika Abalone jest banalna, ale jak to bywa w grach logicznych – za to kryje w sobie wielki potencjał. Fantastyczna gra logiczna dla dzieci i dorosłych. Prostota i moc ukryta w szczegółach. 

Abalone Quattro
Liczba graczy: 2 - 4 osoby
Wiek: od 7 lat
Czas gry: ok. 20 - 40 minut
Waga: ok. 1.00 kg
Wydawca: REBEL.pl
Projektant: Laurent Levi, Michel Lalet

A może spodoba Ci się także

1 komentarze

  1. Zapisuję do kupienia!

    A może zgłosisz się do projektu GRAJMY!
    http://mamajanka.blogspot.com/2016/02/grajmy.html

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.