Osikowe kwiatki na Dzień Matki
Płatki osikowe u nas królują, więc na pewno na blogu będą się w najbliższym czasie przewijać.
Dziś prezentacja pakietu do robienia kwiatów. Powyżej zestawienie trzech kwiatów idąc od lewej:
mój (18+), Wojtka (lat 7) i Alicji (lat 4,5) - jak widzicie na załączonym obrazku, różnic prawie nie ma. Każdy jest w stanie sobie poradzić z tym projektem a taki kwiat, nie tylko może się stać, naprawdę piękną ozdobą stołu, regału czy parapetu ale jednocześnie może być, przyznacie, wyjątkowym upominkiem z rozmaitych okazji, jak choćby z okazji zbliżającego się Dnia Mamy (przypominam, nie pamiętającym 26 maj) :)
Płatki znaleźliśmy w Osikowej Dolinie.
Przyleciał do nas cały zestaw, czyli wszystko (poza klejem) co do stworzenia kwiatu jest niezbędne. Drewniana podstawka z dziurką, patyczek, kółeczka na których klei się płatki oraz same płatki osikowe również, w dwóch odcieniach (Właściwy kwiat robiła Alicja). My z Wojtkiem korzystaliśmy również z innych kolorów i jednocześnie zarówno z płatków formowanych (zawijanych) jak i prostych. Jeżeli interesują Was takie zestawy można je nabyć pojedynczo, czyli takie z którymi wykonamy jeden kwiat albo dla większej grupy zestaw 10 sztuk.
Do klejenia płatków używamy kleju introligatorskiego i pędzelka.
Aby go wykonać zaczynamy od obklejenia kółeczek płatkami dookoła w trzech rzędach czy też warstwach. Fajnie jeżeli środkowa warstwa odróżnia się odcieniem od warstwy pierwszej i ostatniej, kwiat nabiera głębi, choć nie jest to konieczne. Można smarować klejem konkretne płatki albo kółeczko a płatki tylko przykładać. Każdy powinien znaleźć swoją opcję klejenia.
Aby go wykonać zaczynamy od obklejenia kółeczek płatkami dookoła w trzech rzędach czy też warstwach. Fajnie jeżeli środkowa warstwa odróżnia się odcieniem od warstwy pierwszej i ostatniej, kwiat nabiera głębi, choć nie jest to konieczne. Można smarować klejem konkretne płatki albo kółeczko a płatki tylko przykładać. Każdy powinien znaleźć swoją opcję klejenia.
Osikowe płatki są lekkie, delikatne i bardzo dobrze się z nimi pracuje. Dają moc możliwości o czym z pewnością się przekonacie w najbliższych miesiącach na naszym blogu.
Ponieważ nasz klej był dość rzadki, po przyklejeniu warstwy, zostawialiśmy kwiaty na 20 minut do lekkiego przyschnięcia i dopiero kleiliśmy kolejny rząd.
Na koniec, z osikowego płatka, wycinamy kółko które naklejamy na środku, zakrywając tym samym łączeni płatków ostatniego rzędu.
Kwiaty o identycznym układzie płatków musimy wykonać dwa, bowiem nasza ozdoba jest dwustronna. Kiedy kwiaty całkowicie się przykleją czyli klej wyschnie, musimy je dokleić do wcześniej przygotowanej podstawki z patyczkiem. My dodaliśmy jeszcze osikowe listki.
Brokat można użyć opcjonalnie. Ala spróbowała wersji z klejem introligatorskim i brokatem sypkim, Wojtek wolał brokat w kleju.
Oto efekt końcowy po brokatowaniu :)
Jestem przekonana, że każda mama, babcia, ciocia, dziadek, wujek czy Pani nauczycielka będą zachwyceni z takiego podarku wykonanego małymi czy ciut większymi rączkami.
Nasze warsztaty i zestawy edukacyjne to, doskonała forma nauki tradycji,
rękodzieła i ekologii.
Edukacja w formie zabawy poprzez kontakt z naturą rozwija zdolności artystyczne, kreatywność i zręczności manualne - pobudza zmysły.
Nic dodać nic ująć.
Nic dodać nic ująć.
1 komentarze
To kolejne prace z osikowych płatków które widzę i coraz bardziej kusi mnie by je zakupić :-)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.