Dla chłopców oraz dziewczynek komplety z koszulką i spodenkami.

Niezwykle przyjemne w dotyku, posiadają duże, bez uciskowe ściągacze, dzięki czemu mogłam wziąć rozmiar "na wyrost" i piżamka będzie z nami dłużej. Bardzo podoba mi się też kolorystyka, do wyboru mamy naturalny kolor wełny ale także róż, szary, niebieski oraz granatowy.
Dla każdego coś fajnego. Wojtuś wybrał szarość, Alicja rzecz jasna róż.

Dla małych wielbicielek garderoby typowo kobiecej, alternatywna wersja piżamkowa czyli koszulka nocna. Wzbudziła nie mały zachwyt, gdyż do tej pory Ala posiadała jedynie zestawy ze spodenkami. A dla mojej kobietki, jedyne słuszne ubrania to sukienki oraz spódnice, już nawet tuniki nie wchodzą w grę.

Piżamki są bardzo miłe w dotyku, przewiewne i lekkie a jednocześnie chronią w nocy przed zimnem, kiedy kołderka się zsunie ze śpiącego dziecka. W przypadku Wojtka, dzieje się to 1000 razy w ciągu nocy. Teraz już nie musimy wędrować i go okrywać.

Merynosowa odzież, tak dzienna jak i nocna ma to do siebie, że zupełnie nie ogranicza ruchów i pozostawia pełna swobodę. To niezmiernie ważne, bo dzieci nie luba ograniczeń. Natomiast świetnie się to też sprawdza w odzieży termoaktywnej i sportowej która jest dostępna na stronie
Green rose. Bardzo mnie ona kusi, bo uwielbiam lekkie rzeczy, których nie czuć a jednocześnie zapewniają pełen komfort ciepła i odprowadzają wilgoć na zewnątrz.
Właśnie takie właściwości ma garderoba z wełny merynosa.