Cukiereczki - odejmowanie

by - marca 02, 2016


Odejmowanie Wojtusiowi sprawia większą przyjemność niż dodawanie. Dlatego postanowiłam mu zrobić kolejną pomoc która odejmowanie usystematyzuje i utrwali. Wojtuś jeszcze nie odejmuje oczywiście w pamięci, liczy na paluszkach albo koralach, jednak robi to coraz płynniej, a to bardzo cieszy. My poruszamy się na razie w zakresie 0-12, dzisiejsza pomoc obejmuje liczby 0-20.
CUKIERECZKI
Wystarczy wydrukować słój oraz liczby. 
Liczby w załączniku są do 0 do 20 - niektóre zrobiłam podwójnie, pod inne zadania z dodawaniem w roli głównej. Kartonik liczbowe przydają nam się do różnych innych zabaw, które już były na blogu i które dopiero będą czy dopiero powstaną. Więc śmiało je możecie wszystkie wydrukować i zalaminować lub zakleić grubą taśmą klejącą. Z pewnością nie będą leżały bezczynnie.
Kiedy już wydruk gotowy musicie jeszcze teraz tylko zebrać nakrętki, koraliki, klocki albo dla odważnych prawdziwe słodycze sztuk 20.
I można zacząć grę. 

ODEJMOWANIE
Cyferki wrzucacie do pojemniczka i losujecie dwa kartoniki liczbowe. 
Pod słojem w pierwszym okienku układacie ten z cyferką wyższą liczbowo a w drugim ten z niższą. 
W słoju układacie tyle "cukierków" ile wskazuje pierwsza i chowacie tyle ile wskazuje druga.
Wynik możecie odnaleźć na kartonikach a jeśli zalaminujecie (lub włożycie w koszulkę) słój, możecie go śmiało wpisać suchościeralnym długopisem. 

DOPEŁNIANIE
Możecie też niższą cyferkę zamiast w drugim okienku położyć tuż za znakiem równości i obliczyć ile cukierków zostało zjedzone.






Same kartoniki tez się przydają. Można z nimi liczyć różne przedmioty. Młodsi mogą je dobierać w pary. 
Ja często w przerwie miedzy zabawą układam z nich proste równania, a Wojtuś śmiga na paluszkach. 
W razie pomyłki nawet nie trzeba gumki.
Wojtuś lubi też po cyferkach pisać trenując rączkę i pisanie, jego własna inwencja twórcza :)



Kto ma ochotę pobawić się z nami zapraszam, pomoc na własne potrzeby do pobrania tu POBIERZ
Zapraszam do korzystania ile tylko chcecie, udostępniajcie, zapraszajcie znajomych, niech pomoce idą w świat. Zaznaczam, że pomoce są wykonane przeze mnie, włożyłam w nie masę czasu i pracy i bez mojej zgody nie wolno ich rozpowszechniać, pozwalam na pobieranie jedynie do użytku prywatnego, domowego, własnego :)

A może spodoba Ci się także

7 komentarze

  1. Super pomysł. Bardzo mi się podoba ten i wszystkie inne na Pani blogu. Czy mogę wykorzystać w pracy z dziećmi w szkole?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam, oczywiście !!! W takim celu je udostępniam, prosząc o nie rozpowszechnianie, chodzi mi tylko o to, że są na tym świecie takie osoby które nasze (mówię w imieniu wszystkich blogerek) pomysły pobierają tylko w celu udostępnienia ich jako własnych i tego zabraniam. Do pracy z dzieciaczkami jak najbardziej polecam się i zachęcam :)

      Usuń
    2. Super! w takim razie zaczynam od jutra. Pani blog jest świetny. Pomysły rewelacyjne. Bedę tu wracała bardzo często. Pozdrawiam!!

      Usuń
    3. Jak tylko zrobię prawo jazdy, na pewno znów zaczniemy mocniej działać z dzieciaczkami, teraz pracujemy głównie na gotowcach co niestety widać na blogu...
      Ale życie pisze swoje scenariusze i nic nie poradzimy :)
      Miłej zabawy z dzieciaczkami :)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Super, zdałam za pierwszym razem, teraz jeżdżę kiedy tylko się da i dochodzę do wprawy :D

      Usuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.