Plastelinowo - ptaszek w klatce i jesienne grzybki
Na zabicie nudy i odstraszenie choroby dobrym humorem i pozytywną energią - doskonała jest plastelina. Na razie intensywnie lepimy i pozbywamy się kolejnych opakowań, choć Kreatywni w domu podrzucili nam myśl aby spróbować wyklejania a nie tylko lepienia. Płaskorzeźby z plasteliny też bardzo efektownie wyglądają i też są fajną gimnastyka dla małych rączek. Jak tylko znajdziemy inspirację to zabierzemy się do wylepiania. A tym czasem rolujemy, wałkujemy i tworzymy proste stworki i potworki.
2 komentarze
jaka słodka klatka :)
OdpowiedzUsuńU nas częściej jest chyba jednak wyklejanie... Ale lepić też czasem próbujemy ;-) . Wam wychodzi to rewelacyjnie :-)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.