Ciągle głównym bohaterem moich postów jest Wojtuś, ale to oczywiście nie jest tak, że Ala nic nie robi, Ala robi bardzo dużo, pod warunkiem, że nie ma akurat fazy NIE, NIE, NIE. Wtedy jest chętna i z ciekawością czeka co też zaraz wyciągnę z szafki, patrząc na mnie prawie jak na magika z cylindrem. Pomyślałam, że te jej poczynania będą próbowała w miarę możliwości czasowych i innych uwieczniać i zrobić krótszy bądź dłuższy cykl zabaw z dwulatkiem. Może nic odkrywczego tu nie znajdziecie, bo dwulatek możliwości ma jakie ma, ale może właśnie o to chodzi aby każdy z Was w 5 minut był w stanie dać dziecku coś co go zajmie i wesprze jego rozwój, kreatywność, twórcze myślenie. Tak więc zainteresowanych tematem zapraszamy :)
JESIENNE SORTOWANIE
No może nie w 100 % jesienne, bo ktoś zapyta co tam robią te korale, ale wpasowały mi się one jakoś tak w ten pełen natury koszyk i stały się kolejnym kulistym (poza kasztanami i orzechami) elementem, co choć troszkę utrudniło zadanie.
Potrzebujemy:
- kasztanów
- orzechów
- szyszek
- drewnianych krążków
- drewnianych korali
- można oczywiście dodać jeszcze np. żołędzie czy kamyki
- Koszyk/pojemnik w którym umieścicie skarby
- tyle talerzyków/miseczek/pojemników ile skarbów
UWAGA !!! Zbyt duża ilość elementów nie jest wskazana, dziecko 2 letnie nie ma specjalnie długiego czasu koncentracji na zadaniu a lepiej aby taka misja zakończyła się sukcesem. Sukces wpływa pozytywnie na poczucie własnej wartości i sprawstwa i zachęca do podejmowania kolejnych wyzwań :)
KORALIKOWE NAKŁADANKI
Zepsuło nam się liczydło, tzn. nie do końca zepsuło się samo, no ale co się stało to się nie odstanie, część koralików zaginęła w nieznanych okolicznościach więc naprawa go nie miała sensu. Jednak czemu nie wykorzystać liczydła do ćwiczeń paluszków.
Ćwiczenia nakładania nie dość że uczą kolorów i sortowania to jeszcze trenują koordynację oko - ręka i motorykę mała, tak potrzebną później do pisania i kolorowania :)
Ala bardzo lubi takie precyzyjne zadania choć nie koniecznie długotrwałe.
Potrzebujemy:
- Zepsutego liczydła
lub
- Kawałka styropianu
- Patyczków do szaszłyków
- Kolorowych koralików
SORTOWANIE KOLORÓW
Jeśli już macie kolorowe koraliki to super pomysłem będzie ich posortowanie. Precyzja paluszków podczas wybierania tych a nie innych spośród reszty oraz bystrość małego oczka.
PUZZLE W 5 MINUT
Takie puzzle można wykonać w 5 minut, szukacie ciekawych różnorodnych przedmiotów, odrysowujecie na dużym brystolu lub papierze pakownym i zabawę czas zacząć :)
Ala odnajduje przedmioty w mgnieniu oka, ma naprawdę bystre oko. Jednak przeważnie również kładzie je nie do końca tak jak wskazuje cień. Nie manipuluje na razie przedmiotami tak aby cień był dopasowany.
WODNE MALOWANKI
To nie mój pomysł autorski ale dobra podpowiedź dla rodziców i dzieci. Kto ma w domu 2-3 latka, nie lubi bałaganu a chce pozwolić dziecku tworzyć. Albo nie ma aktualnie czasu na kontrolowanie tworzenia może dać maluchowi wodę pędzelek i gotowy obrazek. Bardzo fajna sprawa.
PLASTELINOWE WYLEPIANKI
Zalaminowana/bądź nie karta z ludkami i zalepianie główek.
Kolorowanka z jarzębiną i wylepianie jarzębinowych kulek.
Doklejanie oczek, kropek biedronce czy muchomorkom.
Wieszanie jabłek czy gruszek na drzewie.
Każda praca z plastelinom jest dobra dla małych paluszków.
A plastelinę chyba każde dziecko kocha.
NAKLEJKOWE SZALEŃSTWO
Chcecie mieć dziecko z głowy na 15 minut i w spokoju wypić kawę, przeczytać kawałek książki, umyć okno bez idących w ślad za Wami lepkich łapek. Chcecie coś co wyćwiczy precyzję i przy okazji będzie świetną pasjonującą zabawą. Proszę bardzo !!
Potrzebujecie:
- tektury, brystolu, kawałka kartki
- naklejek
Gotowe :)
Wesołej i zajmującej zabawy :)
4 komentarze
Zbyt duża ilość elementów nie jest wskazana :P a kasztany aż się wysypują z talerza ;) poza tym bardzo fajne zabawy :)
OdpowiedzUsuńKasztany przesypałam jak już włożyła na talerzyk 15 :)
UsuńBędziemy śledzić Wasze pomysły :) Moja młodsza ma 3 latka i lubi podobne aktywności - szczególnie puzzle i malowanie farbami. Segregowanie także zajmuję ją na dłużej, nie mówiąc już o naklejaniu.
OdpowiedzUsuńZapraszamy, 3 latki z pewnością się odnajdą, bo mój 4,5 latek we wszystkim uczestniczy :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.