Gry i zabawy dla dzieci

by - czerwca 02, 2016


Kiedy Wojtuś był noworodkiem mój zapał i zaangażowanie było ogromny. Czas był niepodzielny, gdyż był tylko on i miałam go tylko dla niego ( z Alą wszystko się działo samoistnie i błyskawicznie). 
Chciałam wykorzystać mądrze każdą chwile, każdą minutę otwartych oczu pomiędzy dłuuuugimi drzemkami. Zapytacie co ciekawego można robić z takim maluszkiem?
Ja też jako początkująca i świeżo upieczona mamusia nie miałam zbyt wielu ciekawych pomysłów ale jako nałogowy bibliotekowicz znalazłam bardzo ciekawą lekturę a w niej moc inspiracji. Autorką owej książki była Małgorzata Cieślak. Pozycją byłam zachwycona ponieważ jej potencjał był ogromny, możliwości i dziesiątki pomysłów zabawa z rzeczy które większość z nas ma w domu. Była to dla mnie prawdziwa skarbnica inspiracji jak twórczo, ciekawie i stymulująco spędzać czas z noworodkiem, niemowlakiem, maluszkiem a potem starszakiem. Nasza Księgarnia właśnie wypuściła na rynek nowe wydanie Gier i Zabaw tej autorki. Pani Małgorzata wszystkie pomysły stworzyła z myślą o własnych dzieciach i przetestowała je na nich a więc książka nie jest czczym i wziętym znikąd zbiorem.





Zabawy są proste, niektóre z nich znacie, ale jestem pewna, że wielu nie i że będziecie zachwyceni. Tak , tak również Wy, nie tylko Wasze dzieci, bo książka wkręca często gęsto całą rodzinkę. Książka to propozycje zabawa dla dzieci od 1 miesiąca życia, wstępnie zabawy są stopniowane poprzez propozycje dotyczące kolejnych miesięcy życia. Kolejne działy to powyżej 12 miesiąca życia, powyżej 2 lat i powyżej 3 lat. Ten ostatni dział jest otwarty i ucieszą się nim dzieciaki w rozmaitym wieku. Jednak na podziale wiekowym autorka nie kończy są też zabawy stworzone z myślą o konkretnej sytuacji tak jak jazda autem, kąpiel, spacer po lesie czy przyjęcie urodzinowe. 
My nie tabletowi chętnie skorzystamy z pomysłów na uatrakcyjnienie podróży, inaczej jak tylko audiobookami i śpiewaniem piosenek na głos :P




Przy każdym zadaniu mamy krótką informację co jest potrzebne do danej zabawy. 
No chyba, że nic nie potrzebujemy. Nie myślcie o wymyślnych pomocach, tu wszystko najprawdopodobniej macie już w domu. Ekonomia to duży plus tej pozycji wydawniczej.

Rzecz jasna pierwsze miesiące nie dają nam wielu możliwości więc zabawy są ograniczone i pomysłów jest mniej. Im dalej w las tym więcej grzybów jak to mówią. Wraz z rosnącymi umiejętnościami i zdolnościami naszych dzieci, a także rozwojem ich zmysłów mnożą się pomysły na urozmaicenie dzieciom codzienności.

Poradnik zawiera kilkaset zabaw, o  różnym stopniu trudności w zależności od wieku i możliwości dzieci.
Zabawy opierają się w dużej mierze na wyobraźni maluchów i to jest w nich genialne, moje dzieci przepadają za takimi właśnie zabawami. W końcu dzięki fantazji świat stoi otworem.



Książka ma jeden wielki minus. Brak ilustracji, brak fotografii i ogólną oszczędność graficzną. W obecnej dobie, kiedy wchodzimy do sklepu i ruszamy w kierunku półki z poradnikami które aż krzyczą do nas natłokiem wizualnych bodźców ta książka jestem przekonana, że pozostanie niezauważona. Wielka to szkoda bo współczesny czytelnik to wzrokowiec, a zawartość merytoryczna tej książki jest wspaniała. Rzeczowe krótkie opisy, zrozumiałe i proste. Wszystko ładnie podzielone, bez trudu i wysiłku znajdziecie tu to czego poszukujecie. Jednak obawiam się, że to za mało. Sama chciałabym ogromnie móc na czymś zawiesić oko. Szkoda bo lektura ta jest istną kopalnia bardzo potrzebnej rodzicom wiedzy.



forma wydania: książka papierowa
oprawa: broszurowa
rok wydania: 2016
liczba stron: 336
format: 140 x 197 mm
przedział wiekowy: 18-100

A może spodoba Ci się także

3 komentarze

  1. Mogła bybyć bardziej kolorowa ja czasem pokaże Lenie co bedziemy robić i ja zachęca zdjecie aktywności innych dzieci

    OdpowiedzUsuń
  2. Mogła bybyć bardziej kolorowa ja czasem pokaże Lenie co bedziemy robić i ja zachęca zdjecie aktywności innych dzieci

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie szata graficzna książki się podoba. Dzieci są teraz nadmiernie otoczone przeróżnymi bodźcami wzrokowymi, więc czerń i biel jest idealna.

    OdpowiedzUsuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.