Daaaawno nie gościły już na forum bloga pomoce od Blue - Sky a przecież to zakłamywanie rzeczywistości, jako, że te pomoce są z nami każdego dnia, w ciągłym użytku. Starszaki wyrosły z zabaw i łamigłówek, jakie oferowały rozmaite układanki tej marki ale Jakub, toż to przecież już 3 letni mały człowiek. Chłopczyk rządny wiedzy i ciekawy świata. Duże wtyczki były stanowczo zbyt wielkim wyzwaniem, dlatego czym prędzej uderzyłam do Blue - Sky po mniejszą ich wersję.
W sklepie znalazłam cudowne komplety 2x2 oraz 4x2. Jednak nie od razu Rzym zbudowano, zaczęliśmy od tych mini słodziaków, które choć malutkie to mają wielkie możliwości i znakomicie wprowadzają dziecko w świat, tego typu pomocy. Poza tym, że trenują mały umysł, to jeszcze uczą kolorów, dają wycisk motoryce małej i przede wszystkim zapewniają moc frajdy i budują wiarę we własne możliwości. Nie frustrując młodego człowieka nadmierną ilością elementów i zachęcają do działania.
Na zdjęciach dużo zobaczycie, opisy Wam powiedzą jeszcze więcej, ale jeżeli brak Wam czasu na takie lektury, zapraszam na krótki seans z naszych zabaw.