Jesienny witraż doskonała zabawa liśćmi i farbkami dla starszych przedszkolaków i dzieci wczesnoszkolnych. Trudność polega na tym iż trzeba trzymać liście a drugą ręką odbijać farbkowe stemple. Maluszki też mogą próbowac swoich sił, jednak potrzebują ręki rodzica czy nauczyciela do przytrzymywania liści.
Jedyne czego wam trzeba to przeźroczystej folii do laminowania. Ja robiłam prace wewnątrz folii, potem zamknęłam drugą warstwę, farba je skleiła i dzięki temu miałam gotowy obrazek. Nie klejący się, nie ma problemów z sypiącą się po czasie farbką. Stempelki zrobiłam z pomponów. Jeżeli dzieci mają problem z utrzymaniem pomponu w dłoni. Można pompon przypiąć do klamerki do wieszania prania. Wtedy chwyt jest dużo prostszy.
października 31, 2018
No komentarze
Na blogu Moje dzieci Kreatywnie jakiś czas temu zobaczyłam bardzo ciekawą inspiracje. Banalnie prostą i efektowną. Dlatego postanowiłam ją zrobić wraz z Wojtkiem, jednak z innej okazji. Światełko od razu rzuciło blask na dzień 1 Listopada, kiedy wspominamy Wszystkich Świętych. Świętych wyniesionych na ołtarze przez Kościół Katolicki ale także tych nieznanych, nieujawnionych tych o których wie tylko sam Bóg.
Takie światełku ku pamięci, sprawia, że święto to staje się również dla dzieci się nie tyle zabawą, co chwilą zadumy i refleksji. Oczywiście doskonałym pomysłem są organizowane pochody i bale Wszystkich Świętych dając katolickim dzieciom alternatywę do Halloween, które jest świętem szatana, demonów i potępionych dusz. Zabawa i słodycze sprawiają, że nie jest im żal, że nie mogą się bawić jak pozostałe dzieci, w końcu maluchy traktują Halloween jako zabawę. Jednak to my dorośli jesteśmy świadomymi umysłami które, póki dzieci są małe kierujemy je ścieżką prawdy, świętości i światła. Jeżeli ktoś drogę mroku nazywa tylko zabawą, gratuluje. W końcu czemu nie rozwiesić aniołków zamiast kościotrupów, czemu nie posłuchać Arki Noego śpiewając i tańcząc do upadłego, czemu nie stworzyć posiłków imitujących chmurki, skrzydełka, tęczę i inne urocze symbole. Dlaczego tak bardzo chcemy nasze dzieci wepchnąć pomiędzy Zombie, złowrogo wyglądające dynie i inne pełne czarnej magii obrzędy. Ja tego nie jestem w stanie pojąć i żadne tłumaczenie do mnie nie dociera. Mamy wybór i alternatywę, każdy z nas.
Jak stworzyć światełko ?
Wystarczą dwa przeźroczyste jednorazowe kubeczki. Na jednym z nich szkicujecie markerem dowolny wzór. Jeżeli dziecko samo nie potrafi go stworzyć, można wydrukować małe kolorowanki i włożyć do kubeczków, tak będzie dużo prościej.
Drugi kubeczek po zewnętrznej stronie ciapciamy rozmaitymi kolorami farbek.
Nie poleca ciemnych kolorów, bo czarny kształt pierwszego kubeczka na nich zaginie.
Teraz kubeczek uciapciany farbami, wkładamy do kubeczka z czarnym szkicem.
I kręcimy w prawo i lewo rozcierając farbki.
Gotowe, teraz tylko ledowy znicz do środka i mamy światełko, a kto chce zobaczyć instrukcję na filmiku zapraszam wystarczy wcisnąć play :)
października 31, 2018
No komentarze
Ziemia - nasza wyjątkowa planeta, planeta życia, pełna zwierząt, roślin i zjawisk których nie sposób zgłębić. Wielka, fascynująca i taka piękna. We wszechświecie jesteśmy niczym pył, kiedy jednocześnie stojąc w miejscu trudno nam ogarnąć bezkresne lądy i bezmiar wód. Mimo niezliczonych oraz nieustających prób, nikomu, po dziś dzień nie udało się zlokalizować drugiej tętniącej życiem planety. Ba nawet takiej na, której życie choćby raczkuje.
Autorzy już we wstępie informują czytelnika, że 99% gatunków jakie kiedykolwiek istniały, już zginęły. Pomyślcie tylko, to wszystko co jest na Ziemi tu i teraz to zaledwie 1% jej zasobów na przestrzeni dziejów. Ta ciekawostka świadczy o ciągłych procesach i zmianach jakie zachodzą na ziemskim globie.
Koniec końców człowiek to niemowlęcy byt, patrząc na całą historię naszej planety. Świeży, nie dawno można by rzec stworzony a jednak tak mocno oddziałujący na jej losy i wygląd. Książka ma na celu zabrać nas w podróż w cztery strony świata. Aby zrozumieć, odkryć, pokochać i nauczyć się troszczyć o Nasz Wspólny Dom.
października 31, 2018
No komentarze
Mity to lektura w 4 a najczęściej 5 klasie szkoły podstawowej. Jej odbiorcami są dzieci 10-12 letnie i myślę, że to dobry wiek, kiedy dziecko już dużo bardziej rozumie świat który go otacza.
Ma ustabilizowany, w miarę światopogląd. Rozumie różnice miedzy rzeczywistością a fikcją. Pojmuje, że rożni ludzie mogą rozmaicie patrzeć na świat i życie nie koniecznie tak jak ono samo, lub jak najbliżsi, czy też jak jego rodacy.
Oczywiście są mity dla dzieci, mamy jedno fantastyczne wydanie w domu (na kiedyś). Oczywiście że są, bo teraz wszystko robi się w wersji dla dzieci, ale sądząc po moich dzieciach, to pomysł jest średnio trafiony w ich wieku. Bogowie, magia, obce wierzenia, okrutne kreatury, paranormalne zjawiska, pół- ludzie pół-zwierzęta, krew lejąca się strumieniami. Bardzo młodym umysłom, może to nieźle namieszać w głowach. Dlatego ja trzymam takie publikacje na odpowiedni czas. Kiedy młody człowiek będzie już potrafił ocenić to wszystko właściwie.
października 31, 2018
No komentarze
Jesień jest niezwykła tego roku, słoneczne promyki wpadają każdego ranka przez okno, jak je uchwycić i sprawić aby rozbłysły w pokoju jeszcze większą magią i czarem. Tajemnicą są szklane kulki. Pięknie łapią promyki i obrzucają nimi cały pokój. W tym roku skarby jesieni trafiły do naszego domu kilogramami, nie wiem nawet czy je wszystkie zdołamy wykorzystać. Tym razem w ruch poszła gałązka i żołędziowe czapeczki. Praca jest doprawdy banalnie prosta, a jednak niezwykle efektowna.
października 31, 2018
No komentarze
Mieszkając na wsi czerpiemy z przyrody tyle ile się da. To cudowne do jak licznych rozwijających zajęć i obserwacji można wykorzystać to co jest wkoło nas. Dzieci to widzą nawet lepiej niż my, tyle że dorośli często mają tendencję w swoim zabieganiu do wyciszania tego naturalnego przyciągania i fascynacji. Wydawnictwo MAC w wakacje zachwyciło mnie swoimi Wielkimi Księgami. Na naszym blogu możecie już odkryć Wielką Księgę Małego Polaka, Wielka Księgę Matematyki oraz Wielką Księgę Wakacji.
października 30, 2018
No komentarze
Kosmos, bezkres, który nas otacza, bezkres którego jesteśmy częścią.
Jesteśmy jednym z tym miliardów punkcików na niebie. To niezwykłe kiedy sobie o tym pomyślimy.
Gwiazdy, galaktyki, mgławice, gwiazdozbiory, zaćmienia to wszystko jest fascynujące i aż prosi się o odkrywanie i eksplorowanie.
Tu na wsi niebo jest niezwykłe, w mieście traci swój czas, gwiazdy nikną przytłoczone rzeszą sztucznych świateł. Tu gdzie świateł minimum niebo jest niezwykle i cudownie, zwłaszcza latem kiedy można po zmroku leżeć na trawie i podziwiać, to co nad nami a możne raczej wokół nas.
października 30, 2018
No komentarze
Ostatnio pisałam, że prehistoria i paleontologia to Wojtkowy konik i dziś trzymamy się dalej tej tematyki, bo takie książki sprawdzić po prostu musimy. Dziś na tapecie inna strona tematu, inny kąt patrzenia, wkraczamy na drogę ewolucji. Czy ewolucja nie jest zbyt trudna jako zagadnienie dla najmłodszych? Zdecydowanie nie, jeżeli autorzy potrafią do niego podejść z głową.
Przede wszystkim w tej publikacji postawiono na rewelacyjne grafiki które niezwykle dosadnie, precyzyjnie wszystko prezentują. Oddziaływanie na wyobraźnię, jest tu bardzo mocne. Dziecku doprawdy ciężko sobie wyobrazić jak wyglądał ten czy ów nie istniejący już od setek lat zwierz, ale kiedy mogą go odnieść do samych siebie (sylwetka dziecka jest na każdej stronie) tudzież widzą na stronie ząb a przy nim podpis oryginalny rozmiar to oczy otwierają im się szeeeeeroko z zachwytu i szoku. Autorzy okazali się nie tylko znawcami swojego działu naukowego ale i dziecięcej psychiki.
Książka zresztą nie została stworzona przez przypadkowych autorów, gdyż jest to praca zbiorowa pracowników Muzealnego Stowarzyszenia Dydaktycznego w Mediolanie. Również Ilustrator to wielokrotnie nagradzany za naukowe rysunki biolog Romana Garcia Mora.
Obrazy, zestawienia, ilustracje dopracowane tak, że mucha nie siada - to ogromny, według mnie największy i wyróżniający te publikację plus. Jednak nie jedyny.
Poza grafikami jest przecież także tekst, który doskonale podąża za szatą graficzna i nie rozczarowuje. Czyta się go szybko, lekko, przyjemnie i z zaciekawieniem. Można skakać, wybierać najbardziej interesujące fragment. Potem wracać do pozostałych. Można czytać indywidualnie albo rodzinnie czy klasowo. Tak książka to znakomita lektura domowa ale także szkolna. Wiek czytelników moim zdaniem nie stanowi tu żadnego ograniczenia.
października 30, 2018
No komentarze
U nas w tym roku skromnie ale patriotycznie i z wyrazem.
Piłsudski (z pewnych prywatnych powodów), wpisał się na stałe w skojarzenie moich dzieci z Niepodległością Polski, dlatego też chcąc utrwalić ten obraz, postanowiłam w tym roku zawrzeć Marszałka w naszej jedynej pracy plastycznej, która dumnie (razy dwa) zawisła na tablicy w dziecięcym pokoju.
I choć nie jest to praca skomplikowana, szczególna, innowacyjna gdyż w zasadzie opiera się głównie na kolorowaniu, to jednak jest pięknym i silnym polskim akcentem w pomieszczeniu.
Dziś podsyłam jako inspirację przed 100 rocznicą wolności naszego Kraju.
października 29, 2018
No komentarze
Obchody Dnia Niepodległości już niebawem, wyjątkowa to rocznica bowiem już setna.
Mam chwileczkę czasu w samotności i spokoju, wiec postanowiłam zrobić zestawienie w bieli i czerwieni. Być może ktoś z Was poszukuje takich sprawdzonych tytułów gier i książek które krzewią patriotyzm i wzbudzają miłość do Ojczyzny.
Oto nasze ukochane tytuły.
października 28, 2018
No komentarze
Zasady gry w Piotrusia są chyba powszechnie znane. Ale nasze są zmienione.
NOWE ZASADY
W grze może uczestniczyć uczestniczyć może od 2 do 4–5 graczy. Talia do gry zawiera 12 par z obrazkami tego samego rodzaju w każdej parze oraz "Niebiańskiego Piotrusia" - JEZUSA, niemającego pary. W pliku do druku Jezus ma parę ale jeden jest nadliczbowy, ponieważ tak było mi najprościej stworzyć zestawienie :)
Rozdawane są wszystkie karty kolejno wszystkim graczom. Bez znaczenia jest fakt, że nie wszyscy otrzymają tę samą liczbę kart. Można też poprzestać na rozdaniu tylko po cztery lub pięć. Zależy to od wieku graczy – im młodsze dzieci, tym trudniej im przeanalizować większy wachlarz kart.
Z otrzymanych kart należy wyjąć i odłożyć na bok wszystkie otrzymane pary. Odkładane pary można pokazać innym graczom w celu sprawdzenia, czy gracz nie pomylił się w doborze pary, co młodszym dzieciom może się przydarzyć. Następnie dochodzi do fazy drugiej: każdy gracz kolejno, zgodnie z ruchem wskazówek zegara, dobiera sobie po jednej karcie: jeśli na początku nie rozdano wszystkich, to dobiera się z nierozdanej kupki, jeśli tej już nie ma – to dobiera się kolejno – na chybił trafił – karty od gracza siedzącego po prawej stronie, wyciągając je z trzymanego przez niego wachlarza kart.
Gracz nie widzi, jaką kartę wyciąga. Jeśli dobrana karta pasuje do pary z inną posiadaną – całą parę, tak jak w poprzedniej fazie, gracz odkłada na bok. Czynności te wykonują kolejno wszyscy gracze aż do skutku: jeśli gracz mający w ręce tylko jedną kartę wyciągając od sąsiada natrafi na uzupełnienie swojej do pary – odkłada ją i zostaje bez żadnej karty, podobnie jak ten, od którego sąsiad ma wylosować kartę, a trzyma w ręce tylko jedną.
I tu jest różnica w tradycyjnej grze ten kto zostaje z "Czarnym Piotrusiem" w dłoni przegrywa, u nas wygrywa ten kto ma w dłoni Jezusa :)
BINGO ZE ŚWIĘTYMI
Pliki z grą do wydruku :
1) Karty duże do zaznaczania - KLIK
oraz do wyboru
2) Karty duże do losowania - KLIK
3) Karty malutkie (jak na zdjęciu) do losowania - KLIK
Stworzyłam wielkie plansze oraz obrazki w dwóch rozmiarach, ja wolę mniejsze bo losujemy je z woreczka jeżeli wolicie większe też są.
ZASADY GRY
Każdy gracz otrzymuje planszę z zestawieniem postaci rozmaitych świętych. Z woreczka losowani są święci, jeżeli ktoś ma wylosowaną postać zakrywa ją serduszkiem, kamyczkiem guziczkiem, pieniążkiem czymkolwiek. Jeżeli z wylosowanych świętych powstanie komuś linia krzyczy BINGO i wygrywa tą rozgrywkę. Co ważne wylosowany obrazek nie wraca już do puli, jest odkładany na bok. Gra się toczy do momentu aż ktoś wygra.
Moje dzieci gier jeszcze nie widziały, trzymam je na 1 Listopada, ale z Wami dzielę się już dziś :)
Pobierajcie i bawcie się dobrze - ze Świętymi zawsze raźniej :)
października 25, 2018
No komentarze
Taki oto muchomorek zawitał wczoraj na moim biurku, póki pierwszy śnieg nie zasypie nas na metr to go nie oddam, tak strasznie mi się podoba :)
Prosty w wykonaniu a jakże urokliwy.
października 23, 2018
No komentarze
Tak, tą książkę chciałam mieć w ciemno i przyznam, że nie spodziewałam się, że będzie aż tak fajna. Jeżeli nie jesteście fanami pstrokatych i chaotycznych ilustracji, co może sugerować okładka, możecie odetchnąć z ulgą wnętrze jest cudowne i przejrzyste. Jeżeli w dodatku zaznaczę, że książka jest wydana w gigantycznym formacie, to zdecydowanie jest to publikacja, która przy pierwszym otworzeniu wywołuje okrzyk, WOW. Doskonała na prezent, w twardej oprawie, cudownie zilustrowana i opisana oraz szalenie ciekawa.
października 23, 2018
No komentarze
Dla kogo ta książka? Zaczynam od tego pytania, ponieważ wybierając ją, myślałam o sobie. Jednak kiedy zajrzałam do środka, okazało się, że tą publikacją śmiało można zainteresować dzieci. Oczywiście nie te najmłodsze bo tematyka i ilość tekstu nie ta. Ale już takie ponad trzecio klasowe, jak najbardziej. Zwłaszcza młode kobietki które mogą tu odkryć, że chcieć to móc. Mimo ograniczeń, niezgody otoczenia, buntu najbliższych czy wiary która rzuca kłody pod nogi. Kobiety z całego świata, z rozmaitych szerokości geograficznych. Młode i w podeszłym wieku, blondynki i brunetki, Polki, Indianki I Afrykanki, chrześcijanki i muzułmanki. Wszystkie stają na kartach tej publikacji ku inspiracji. Te kobiety rożni naprawdę wiele, często prawie wszystko ale łączy je wola wytrwania przy swoim, wiara we własne ideały, wewnętrzna siła która nie pozwoliła im się zatrzymać.
października 23, 2018
No komentarze
Pół jesieni za nami, zrobiło się zimno, deszczowo i co gorsze przeziębieniowo.
A gdzie tam, u nas od razu z grubej rury anginowo. Kurujemy się, tworzymy jak tylko się da, rozmawiamy, gramy no i czytamy, czytamy, czytamy. Teraz to już dzieci też same sobie czytają, zbawienie są też ostatnio słuchowiska. Coraz więcej dźwiękonaśladujemy z Kubusiem, ale odkrywamy też nowości z rożnych wydawnictw, które pomału już szykują się do zimy. Do ciepłych kocyków, kakałka i poczytanek. Przyznam, że tytuł Dobranocki z gwiazdką ogromnie mnie zdziwił. Zwłaszcza, że kiedy przyleciał był początek października a dzieci biegały w krótkich rękawkach. Tytuł mnie zdziwił, a za razem sprawił mi dużą radość, ja tak bardzo uwielbiam te ciepluśne wieczory z dobrą książką. Ta zaśnieżona i tak pięknie śnieżna okładka, tak serdecznie się do mnie od początku uśmiechała. Nie mogłam jej nie przytulic.
października 19, 2018
No komentarze
Zobaczyłam tą zabawę na Pintrest i nie mogłam jej ominąć. W końcu jest cudowna.
Prosta a ma tyle zalet!!! Uczy symetrii, trenuje logiczne, przestrzenne i matematyczne myślenie.
Jest taaaaka jesienna i bajecznie kolorowa. Zapewnia frajdę i daje poczucie satysfakcji.
Moja Alusia miała początkowo problemy, dlatego już spieszę poinformować iż w przygotowaniu jest wpis o nauce symetrii z przedszkolakiem i drugi o treningu symetrii ze szkolniakiem. Jednak po kilku dniach analizy tematu poradziła sobie z odbiciem liści zawodowo.
października 19, 2018
No komentarze
Gra Cortex dzieci, wyzwania to już drugie wydanie. Jakiś czas temu była wersja pierwsza. Tak poprzednia edycja gier jak i obecna, to dwie grupy wiekowe. Gra dla wersji dzieci, Rebel obniża poziom zadań do wieku 6+, gra bazowa to 8+. Każda z tych gier to inne wyzwanie. Dlatego można nabyć dowolną ilość tytułów i miksować je ze sobą. Naprawdę fajny trik. Dzięki temu gra dłuuuugo się nie znudzi, a jest szybka, emocjonująca i wciągająca.
Nie było jeszcze u nas takiej gry, co jest dla niej dużym plusem, nie mogę jej porównać z innymi karciankami. Jest jedyna w swoim rodzaju, co jest jej zaletą. Dzieci od razu się zachwyciły, choć Ala na krótko bo, niestety przegrała z Wojtkiem totalnie. Różnica wieku 5 lat a 7,5 to niestety w tym wypadku bariera nie do przejścia. Najlepiej jeżeli mowa o dzieciach, aby w grę grali rówieśnicy, to stawia wyzwania na równym poziomie.
Choć gra się naprawdę dynamicznie, to ciężko skończyć na jednej partyjce, każdy chce złożyć swój mózg w całość :P
października 19, 2018
No komentarze
października 18, 2018
No komentarze
Różaniec z dziećmi bywa trudny, mnie samej niekiedy ciężko zebrać myśli i skierować je w jedynym słusznym kierunku przez wszystkie 5 tajemnic. Z dziećmi na razie zaczynamy od dziesiątki różańca, ponieważ dzięki temu uzyskuje ich skupienie i koncentrację, potem zaczynają się schody. Taka dziesiątka daje nam siłę i satysfakcję. Jestem pewna, że co roku będzie lepiej i prościej. W tym roku każdy z nas robił swój mały różaniec, aby dać Maryi coś od siebie.
Jeden dziesiątek to jedna tajemnica, idąc dniem za dniem poznajemy i odkrywamy tajemnice radosne, światła, bolesne oraz chwalebne, a uczymy się ich i rozważamy z najlepszą nauczycielką pod słońcem, z Matką Bożą. Maryja, jak każda mama, uczy swoje dzieci odmawiania modlitwy. Od znaku krzyża przez wszystkie 20 tajemnic różańcowych prowadzi małego czytelnika drogą swojego Syna i swoją. Wybrałam książkę Różaniec z Maryją gdyż pomyślałam że nic tak nie trafi do dzieci jak sama mama naszego Pana. W końcu ona była zawsze gdzieś obok i jako matka jest osobą która najlepiej wie, najlepiej rozumie, najlepiej potrafi pokazać i przedstawić.
października 17, 2018
No komentarze
Jak co roku z okazji zbliżającej się Uroczystości Wszystkich Świętych tworzymy z dziećmi niebo. Niebo z trójcą świętą i świętymi ale też pod niebem zawsze dodajemy dobre uczynki i elementy naszego codziennego życia które nas zbliżają do nieba. Opowiadamy sobie o świętych, poznajemy ich atrybuty, po trosze życiorys. W tym roku nasze niebo jest miniaturowe ale za to dodałam do niego kilka zabaw wyszukiwanie różnic, krzyżówka, labirynty, dopasowanka. Kto ma ochotę pobawić się z nami i ze Świętymi, wszystko do pobrania znajdzie w tym wpisie.
października 16, 2018
No komentarze
Akwarelki to takie niesamowite farbki, które dają cudowny efekt, nawet jeżeli nasze umiejętności są nie wielkie, podobnie jak wiedza. Dziś praca której podołała już moja 5 latka, choć kontury robiłam ja. Jednak jestem przekonana, że 7-8 latek poradzi sobie śpiewająco również z tworzeniem konturów.
października 15, 2018
No komentarze
Czy wiedzieliście, że...
Ciekawostki na temat Babobabów
1. Baobab potrafi w pniu zmagazynować nawet 120 000 litrów wody.
2. Najbardziej znanym gatunkiem jest baobab afrykański.
3. Rekordowa średnica baobabu wynosi aż 15,9 metra, a obwód 47 metrów.
4. Liście baobabu zawierają 2 razy więcej wapnia niż mleko.
5. W 100 gramach zmiażdżonych liści baobabu jest aż 300 mg witaminy C.
6. W wydrążonym pniu wielkiego baobabu w RPA zrobiono pub.
7. Z wiekiem baobaby zaczynają maleć.
8. Według legendy diabeł odwrócił baobab korzeniami do góry.
Baobaby to niezwykłe drzewa pod wieloma względami ot choćby gabarytów, wyglądu, dziesiątek zastosowań czy też właściwości leczniczych i odżywczych jakie posiadają. Baobab to oczywiście drzewo ale nie tylko, to też rewelacyjna gra zręcznościowa od Rebel !!!
października 15, 2018
No komentarze
Temat kupy jest popularny. Popularny w książkach od jakiegoś czasu to zauważyłam ale w tym roku również popularny w grach. Hmm ? Dlaczego ? Zapewne jest to podyktowane, uwielbieniem do tego typu tematyki, wśród najmłodszej grupy odbiorców, co ciągnie się zapewne do końca podstawówki a może i liceum. Z tego co pamiętam licealni koledzy nie odbiegali znacząco poziomem dowcipu i jego dojrzałością, od mojego pierwszoklasisty. Przepadamy za karciankami, najbardziej chyba przez to, że wszędzie wejdą i jak się jakąś pokocha, to można ją zabrać dosłownie w każda podróż małą czy daleką, bez potrzeby powiększania ilości toreb czy plecaków. Dlatego kiedy zobaczyłam tą prześmieszną zgraję, małych urokliwych zwierzątek na okładce a potem rzuciłam okiem na tematykę, pomyślałam, tak to będzie kupa śmiechu !!!
Kupa to taki temat tabu dla dorosłych, jest tych tematów wiele. Jedni traktują je z obrzydzeniem inni z uśmieszkiem. Ten tytuł jest zdecydowanie, dla tych drugich. Jeżeli lubicie się pośmiać i ciekawie pograć a do tej pory was nie odepchnęłam opisem, zapraszam dalej.
października 13, 2018
No komentarze
Książki w naszym domu wyrastają jak grzybki po deszczu. Dlaczego ?
Jesień już pełną parą, zima za pasem, wieczory coraz dłuuuuuższe. Jeszcze tylko brakuje deszczowych, zimnych dni i aura czytelnicza w pełni.
Bo co, jak co ale książki to dla nas cudowny złoty środek na wszystko. Na chorobę, na smutek, na wspólne chwile w rodzinnym gronie, na edukację, na inspirację do wyboru do koloru.
października 13, 2018
No komentarze
Transfer wody, transfer czyli inaczej przelewanie, nalewanie, dolewanie, ale jednocześnie w odniesieniu do innych materii przesypywanie, dosypywanie, dodawanie itd itp. Bardzo ważna i istotna życiowo umiejętność. Zwłaszcza w kuchni, ale też w innych codziennych i niecodziennych sytuacjach. W nas dziś transfer ciut "inaczej", ze względu na fakt, że mam w domu 7,5 latka który ma praktykę opanowaną na poziomie dorosłego. 5 latkę której też już podstawy jako takie nie dotyczą. 8 miesięczniaka, który wszystko prawdopodobnie transferował by na siebie, nie sprawdzałam i nie planuję :P
Dlatego zacznę od początków, cofając się do przeszłości. Jeżeli chcecie nauczyć dziecko przelewania, proponują rozpoczęcie nauki nie od wody, tylko od produktów które są większe, suche i łatwo je zebrać. Początki są nieporadne i często więcej zawartości ląduje na stoliku, podłodze itd niż w naczyniu. My zaczynaliśmy od małych klocków, koralików, pomponików akrylowych, fasoli, kukurydzy, ryżu. W sensie praktycznym świetną zabawą jesienną było nasypywanie ziarenek do pojemniczków po jogurtach, zalewanie ich słoniną roztopioną i w ten sposób produkowaliśmy szyszeczki dla ptaków na zimę. Bardzo fajnie sprawdzało się również tworzenie kolorowych buteleczek jako upominków dla najbliższych. W ruch mogą iść ziarna które pięknie wyglądają nasypane warstwowo, kolorowy ryż (zabawy z kolorowym ryżem KLIK) czy kolorowy piasek (kolorowy piasek DIY - KLIK). Sól czy piasek jest doskonałym produktem przejściowym pomiędzy powyższymi materiałami a płynami. Dużo trudniej utrzymać ją w ryzach, dlatego koncentracja oraz kontrola rąk i oka, wskakuje na wyższy poziom a jednak odkurzacz znakomicie sobie poradzi z tym co nie trafiło do celu. Kiedy opanujemy produkty sypkie, można zacząć prace z wodą. Woda jest najfajniejsza bo nie brudzi, łatwo ją wytrzeć i szybko schnie w razie wpadki.
października 12, 2018
No komentarze
Dzień nauczyciela tuż, tuż najwyższy czas zakasać rękawy.
Jak zrobić prostą i efektowna kartkę z 7 latkiem. Quilling to genialne rozwiązanie.
8 kółeczek na płatki, jedno na środek, trzy na listki. Wszystko to odpowiednio uformować, dodać łodygę przykleić i gotowe. No może nie do końca gotowe, bo jeszcze własnoręczny napis oraz z tyłu życzenia i podpis. Jednak efekt jest uroczy i wygląda profesjonalnie.
października 10, 2018
No komentarze
Od narodzin aż do wniebowstąpienia - opowieść o życiu Jezusa, jego cudach, o nim samym, ale także o przypowieściach. Napisana słowem ale także obrazem. Niewielka ilość tekstu, pozwala się skupić na sednie każdego działu, napisanego w oparciu o Ewangelie, co dla mnie jest ogromnie ważne. Jednak język Ewangelii bywa trudny, często za trudny dla dorosłego, dlatego takie przełożenia na język najmłodszych odbiorców cenię sobie najmocniej. Najważniejsze wydarzenia, nauczanie i to co Chrystus chciał aby zagościło w sercu każdego człowieka. Miłość do drugiego człowieka, miłość do Boga, miłość Boga do nas, tak wielką iż poświęcił dla niej własnego syna.
Życie Chrystusa - to lektura w kadrach, szybka do przeczytania, choć według mnie dobrze jest ją czytać fragmentami, rozmawiać, rozważać, nie brnąć przez nią jak przez książkę z przygodami.
października 09, 2018
No komentarze
Imieniny, urodziny, dzień mamy, dzień babci, dzień Nauczyciela - jakakolwiek okazja to fajny sposób na nauczenie dzieci pamiętania i dawania upominków od siebie. Takie wykonane małymi łapkami cieszą najmocniej, choć może nie idealne i nie doskonałe. Nie trzeba mieć pieniążków wystarczy laurka, taka od serca i prosta wykonywaniu a jeżeli jest efektowna to jeszcze lepiej. Dziecko uświadamia sobie że liczy się pamięć i własny wkład, szczery uśmiech i życzenia.
Jak wykonać piękną i banalnie prostą różę?
października 09, 2018
No komentarze
Angielski na dobre wszedł w naszą codzienność, Wojtuś ma go w szkoła Alusia w przedszkolu.
Jest to niezwykle ważne, bo w obecnych czasach brak znajomości języka jest sporym problemem. Angielski ułatwia podróżowanie, poznawanie nowych ludzi, poszerza możliwości i horyzonty. Dzieci chłoną jak gąbeczki, nowe słówka, akcent, prawidłową wymowę. Zasadniczo małe dzieci, są stale na etapie przyswajania nowości więc ten czy inny język, nie jest dla nich barierą czy granicą.
października 09, 2018
No komentarze