Czytam sobie - seria z kotylionem - na 100 lecie niepodległości Polski
100 rocznica odzyskania niepodległości, zbliża się wielkimi krokami, to niezwykły rok, rok w którym zapewne pojawi się wiele pięknych patriotycznych tytułów. Wypatrzyłam własnie takie tytuły które doskonale znamy i kochamy ale w nowej patriotycznej odsłonie z kotylionem. To zapewne kochana również przez Was seria Czytam sobie. Bohaterowie serii oprowadzają po tematach związanych z niepodległością i patriotyzmem. Tytułów jest sporo, zwłaszcza na poziomie pierwszym oraz trzecim. Poziom trzeci wydaje się oczywisty. jednak zaskoczeniem dla mnie jest fakt, że jest ich moc na poziomie pierwszym. W końcu tematyka ambitna, słownictwo wyszukane a pierwszy poziom niesie moc ograniczeń dla autorów. Wszystkie tytuły opisują wydarzenia prawdziwe poprzez pryzmat ich uczestników, przedstawiają ludzi, którzy w ciągu tych 100 lat byli dla rozwoju niepodległej Polski istotni – czasem, jak marszałek Piłsudski, Roman Dmowski czy Ignacy Paderewski – znani wszystkim, a czasem nieznani – jak bracia Jabłkowscy czy pan Bekker.
Z tyłu każdej lektury czeka na nas, jedna naklejka nawiązująca to okładki, reszta to urocze kotyliony. Naprawdę fajny pomysł, moja Alicja z wielka pasją zabrała się do czytania lektur, aby każdego dnia móc z dumą nosić polski kotylion na piersi. Motywacja pierwsza klasa.
Bohaterowie książek z różnych warstw społecznych: pionierzy biznesu, budowniczowie gospodarki czy aktywiści społeczności lokalnej, przedstawiciele myśli naukowo-technicznej, artyści, policjanci, bibliotekarze – każdy uczestniczy w budowaniu wewnętrznej wolności społeczeństwa.
Do współpracy przy tej serii zaprosiliśmy osoby związane z działalnością publicystyczną, dziennikarzy, felietonistów, reportażystów. Zależało nam, żeby opowiedzieli dzieciom historie z właściwą sobie wrażliwością społeczną i pasją komentatorów rzeczywistości.
EGMONT
Seria nie zawiodła, stanęła na wysokości zadania. Budując świadomość narodową najmłodszego grona odbiorców. Dzieci które nie wiedzą co to wojna, ale dzieci które powinny wyrosnąć na mądrych, szanujących historię młodych ludzi. Budując ich świadomość i podnosząc poziom wiedzy otwieramy ich na świat. Dziecko bez wiedzy o swoich przodkach, bez szacunku do nich jest jak drzewo bez korzeni. Jedynie świadomy młody człowiek ma pewność siebie solidnie ugruntowaną. Musi wiedzieć skąd się wywodzi, czuć się przynależny ale i odpowiedzialny za tą obecną Polskę. W końcu czym będzie Polska, bez prawdziwych polaków którzy czują dumę z tego że w ich żyłach tętni taka a nie inna krew.
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.