Ozdabiamy nie świątecznie :) Ciasto - plasto - wycisk dla małych paluszków :)
Trzy ulubione motywy/postaci/zwierzęta Wojtkowe ?
Na to pytanie odpowiem nawet w środku nocy...
zwłaszcza w środku nocy bo to jednocześnie bohaterowie jego snów a w zasadzie koszmarów :/
Nic w tym dziwnego bo wciąż o NICH mówi, myśli, są niemalże w każdej jego zabawie.
Kiedy sam wybiera książkę często jest o jednym z NICH.
Jak pytam kogo mu ulepić z ciastoliny odpowiedź pada zawsze jedna z trzech:
- Sowa
- Dzik
- Smok
SMOK
Jak ma na imię?
Zawsze tak samo
Diplodok
Musi mieć skrzydła, rogi i ogień - bo smoki takie już są :)
Chwila zadumy nad dziełem - też być musi...
I działamy dalej.
Dzieło ukończone :)
A jak robi smok ?
O tak !!!
DZIK
Ten jegomość natomiast bez dwóch zdań musi mieć kły i ryjek a do tego powinien być czarny...
ale czarnej ciastoliny brak więc nasz dzik nieco smerfiasty :)
Mnie ten jego kolor nawet bardziej się podoba niż oryginalny.
A dzik robi tak !
Ostatnia będzie dziś
SOWA
A przy okazji na Kusówce właśnie ruszył Końkurs
kto jeszcze nie widział niech szybko nadrabia zaległości:
2 komentarze
Piękne prace. Jaki uzdolniony :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.