Co robi język za zębami. Poprawna polszczyzna dla najmłodszych
Rozmaite publikacje, lektury, słowniki, encyklopedie gościły już na łamach naszego blogu.
Jednak taka jak ta, jest po raz pierwszy a ja jestem nią na równi zaskoczona, co oczarowana.
Język Polski nie jest językiem łatwym.
Wie to każdy obcokrajowiec który pragnie posiąść umiejętność władania nim a także pisania.
Wie to także każdy uczeń szkoły podstawowej kiedy przychodzi mu się zmierzyć z polską gramatyką i ortografią.
Jak o tej naszej ojczystej mowie napisać do dzieci? Tak żeby było mądrze i rzeczowo a za razem ciekawie i wesoło. Bo przecież dzieci maja dość regułek i kucia na blachę, a co młodszych to zupełnie nie interesuje.
A ta oto książka wnosi powiew świeżości. Agata Hąciak przed którą chylę czoła, dała radę.
Ale to moim zdaniem głównie dlatego, że dla niej Język polski to pasja a pasją się zaraża, bo taki człowiek wie o czym mówi i mówi o tym tak, że aż chce się za nim podążyć.
"Słowa się przyciągają i powstają zwroty, wyrażenia całe zdania !
Wtedy ważna staje się gramatyka, która jest dla nich rusztowaniem. "
Dla kogo ta książka ? Dla dwóch grup dzieci wczesnoszkolnych (starszych przedszkolaków ewentualnie) oraz dla ich rodziców. Na pewno dla wszystkich pasjonatów polszczyzny ale też dla tych którzy chcą dzieci zarazić miłością do języka i pokazać im, że zabawa językiem to wielka frajda i radocha zanim szkoła im wyjaśni i wtłoczy, że jest inaczej. Książkę można czytać wyrywkowo ale moim zdaniem za pierwszym razem, bardzo fajnie jest iść strona za stroną, bo takim skakaniem można coś fajnego pominąć a szkoda by było, zdecydowanie wielka szkoda. Rzecz jasna my idziemy kolejno a do końca nam daleko, dlatego na potrzeby recenzji troszkę poskakałam, niczym wielkanocny zajączek, bo nie ma się co spieszyć z dzieciakami i trzeba sobie przyjemność dawkować.
Autorką jest doktor Agata Hącia – językoznawczyni specjalizująca się w zagadnieniach kultury języka, autorka książek i artykułów poświęconych polszczyźnie, jak również publikacji wspomagających edukację wczesnoszkolną dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi - brzmi dumnie prawda. Zapewniam Was, wszyscy czytelnicy tej publikacji, są w najlepszych rękach.
Zachwycają oczywiście ilustracje Macieja Szymanowicza, zachwycają zwłaszcza mnie bo uwielbiam kreskę tego Pana, jest wiele gier i książek które mamy w swojej kolekcji właśnie ze względu na jego ilustracje. Szkoda tylko, że jest ich tak mało, na moje potrzeby estetyczne chciałabym ich 3 razy tyle.
Język polski nie jest łatwy, ale w tej książce wszystko nabiera lekkości i sensu. Nawet dla przedszkolaków, choć ja zaczynałabym od wieku 6+, dla lepszego zrozumienia materiału. Autorka wyjaśnia kolejno wiele zawiłości np jak wymawiać głoski a potem słowa. Tutaj znaleźć można mnóstwo ćwiczeń wspomagających rozwój aparatu mowy i takich, które mogą korygować ewentualne wady. Dowiemy się jakie tajemnice kryją słowa i jak posługiwać się związkami frazeologicznymi. Autorka wyjaśnia znaczenie rozmaitych słów, oraz pokazuje jak ich właściwie używać, gdzie stosować, pokazując relacje miedzy słowami. A na koniec pisze też o tym co jest sednem języka, czyli o porozumieniu międzyludzkim.
Co fajne to interaktywne, kreatywne i twórcze podejście do tematu. Każdy rozdział ma przygotowany (poza wiedza podaną na tacy) zbiór zadań i ćwiczeń do wykonania. Autorka tym samym zachęca do językowego treningu poprzez zabawę. Zresztą z dziećmi inaczej się nie da. Musi być fajnie i ciekawe jak mają się skopić i coś z tego wynieść.
Bardzo ciekawa, nietuzinkowa pozycja i lektura rodzinna. Wspiera ojczysta mowę, relacje rodzinne, łączy przyjemne z pożytecznym. Twarda oprawa, duży format i ponad trzysta stron. Magia w języku tkwiąca, słowotwórstwo, wyrażenia gwarowe, przysłowia i związki frazeologiczne zabawa ojczystą mową w bajkowej i interaktywnej formie. Wspaniała !!!
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.