Ale cyrk - coś więcej niż gra zręcznościowa

by - września 13, 2019


Moje dzieci jeszcze nigdy nie były w cyrku, znają go tylko z bajek, z książek i z moich opowieści. Znają go dokładnie takim jakim jest on przedstawiony w pokazanej dziś grze. Klauny z czerwonymi nosami i wielkimi perukami, tańczące słonie, misie na rowerku, nieustraszeni pogromcy lwów. Osobiście chciałabym ogromnie zabrać dzieci na cyrk z prawdziwego zdarzenia, taki który wywołuje jedynie uśmiech, pokazuje niezwykłe umiejętności ludzkie a nie jest męczarnią dla dzikich zwierząt. Moim dzieciom cyrk kojarzy się ze wspaniałą przygodą i taki klimat też niesie ze sobą gra od Granny. Gra jest rewelacyjna i zaskakująca pod wieloma względami. Mam w domu graczy w wieku lat 6 ciu oraz prawie 9 ciu lat i tak oni jak i ja, mamy przy rozgrywkach moc frajdy. Są oczywiście, jak to w cyrku, momenty grozy, okrzyki radości ale i potupy złości, kiedy wkrada się negatywna interakcja czyli ktoś nam przestawi element, który był nam niezbędny lub nasza starannie budowana wieża z cyrkowych akrobatów runie z łoskotem. Nie mniej jednak bez względu na całą paletę emocji, ta gra, to obecny numer jeden, wśród co wieczorne wybieranych pudełek z planszówkami.
Jeżeli macie początkującego gracza lub dziecko młodsze, 5-6 letnie, to polecam rozpocząć na spokojnie, od treningu przenoszenia klocków a potem od rozgrywek dwuosobowych które są dużo bardziej przewidywalne i łatwiejsze do rozpracowania. Im więcej graczy tym trudniej opanować sytuację i to też dla starszych graczy jest najfajniejsze.
Zainteresowani ? Zapraszam dalej, ale cyrk, mówię Wam :)

Zaglądamy do pudełka ?
Co w środku? Piękne, grube, solidne do granic możliwości i bardzo ładnie graficznie opracowane klocki z cyrkowymi artystami. Bardzo fajne do trzymania, nawet dla małych 2 letnich rączek, do tego trzy areny z grubej tektury (faktycznie grubej) i zestaw kart, sztuk 53. Estetyka cudna, wykonanie perfekcyjne, pudełko ciut przyduże, jak na taki zestaw elementów, nie obraziłabym się za, o połowę mniejszą wersję. Klimat gry i pomysł na wykonanie dla mnie bomba. 
Karty przedstawiają zadania, tudzież układy akrobatyczne, które będziemy musieli stworzyć, mimo działań współgraczy. Karty są czytelne i dzieci bardzo szybko rozumieją o co w nich chodzi, raz przeczytana instrukcja i jedna rozgrywka są wystarczające aby graficzny zapis zasad na kartach był pojęty nawet przez najmłodszych. 

Widowisko czas zacząć !
Przygotowanie do gry jest banalne. Na środku miejsca, w którym gramy, układamy 3 areny w odległości około 5 cm od siebie, tak aby każdy miał do nich dostęp. Wokół aren ustawiamy drewniane klocki. Klocki są dwustronnie opatrzone grafikami, co sprawia, że gracze widzą kto na danym klocku jest, bez potrzeby obracania go. Karty solidnie tasujemy i rozdajemy każdemu po 4, reszta kart wędruje na kupkę z której będziemy je dobierać. Oczywiście na kupce, leżą stroną zakrytą ku górze (rewersem). Co ważne karty które gracz na w dłoni, mają być niewidoczne dla pozostałych graczy. 




Zaczynamy, czyli zasady
W danej turze aktywny gracz ma dwa wyjścia:
- może postawić dowolny klocek nie będący na arenie, na dowolnej pustej arenie lub na klockach tworzących wieżę
- może przestawić dowolny klocek lub klocki (o przestawianiu kilku klocków jednocześnie za chwilkę), z jednej areny na inną pustą lub uzupełnić już stojącą tam wieżę o kolejne elementy

Jak przenosimy klocki? Z jednym nie ma problemu, chwytamy go w palce i przenosimy. Jednak jeżeli chcemy przestawić jednocześnie dwa i więcej klocków tworzących fragment lub całą wieżę musimy zrobić to chwytając jedynie za element będący najniżej położoną składową tej konstrukcji (jak na zdjęciu powyżej i poniżej). Jeśli gracz upuści w swoim ruchu klocek lub strąci wieżę, jego tura od razu się kończy. W tym przypadku wszystkie klocki, które spadły układa się jak na początku gry, dookoła aren. Dodatkowo gracz musi odrzucić zdobytą wcześniej kartę.




Rodzaje kart:
- karty z dwoma postaciami na sobie - należy stworzyć wieżę, gdzie dwa wskazane elementy będą ułożone dokładnie jak na karcie, arena nie ma znaczenia podobnie jak to czy pod lub nad wskazanymi elementami są inne
- karty z trzema postaciami przedzielonymi strzałkami - tu podobnie jak wyżej arena nie ma znaczenia, klocki musza być w kolejności jak na karcie, jednak mogą dodatkowo być rozdzielone innymi postaciami
- karty z trzema postaciami i areną - kolor areny jest wskazany na karcie, pokazane są też postaci jakie musza być na arenie ale ich kolejność oraz obecność innych elementów nad, pod, pomiędzy nie ma znaczenia
- karty z jedną postacią oraz cyframi - pokazują na której pozycji, licząc od dołu, ma być dany element oraz że nad i pod, też musi być postać, oczywiście dowolna, kolor areny nie ma znaczenia.

By zdobyć kartę, czyli punkt w grze, należy starać się odtworzyć układ z dowolnej ze swoich kart lub kilku jednocześnie i tu liczy się bystrość. Jeżeli w dowolnym momencie gracz aktywny (czy nie aktywny) zauważy, że na arenie jest układ odpowiadający temu na karcie, krzyczy „Ale Cyrk!” i pokazuje kartę graczom. Jeżeli okaże się, że miał rację, gracz odkłada na bok kartę i dobiera kolejną. Wygrywa osoba, która jako pierwsza zbierze w ten sposób 7 kart.






Wielkie widowisko, wielkie emocje !
Gra uczy planowania, analizy, bycia cały czas czujnym, trenuje spostrzegawczość oraz oczywiście zręczność, precyzję i skupienie. 
Dla kogo ta gra, dla wszystkich tych którzy lubią wyzwania zręcznościowe, chcą się wykazać manualnie. Jednocześnie dla tych którzy chcą poćwiczyć bystrość, spostrzegawczość i logikę. Dla tych którzy posiadają dzieci w wieku 6+ i lubią rodzinnie spędzać czas, zwłaszcza w te długie jesienne wieczory i zakatarzone tygodnie, zdające się nie mieć końca. 


GRANNA

A może spodoba Ci się także

0 komentarze


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.