Uwielbiam te książeczki, bo nie są to leksykony wiedzy, a jednak w dużo pełniejszy i bardziej przyjazny dziecku sposób pokazują sedno i kwintesencję tematu jaki jest podejmowany.
Różaniec z Maryją, Droga Krzyżowa z Jezusem, Komunia Święta, Spowiedź Święta... teraz czas na Masze Świętą. Książka nie pokazuje nam Eucharystii na zasadzie Ksiądz robi/mówi to czy tamto a wzięło się to stąd czy stamtąd. Tu mamy piękny dialog Jezusa z małym czytelnikiem. Jezus który jest narratorem prowadzi dziecko przez Mszę i obrzędy odnosząc się do sytuacji z własnego życia. Ja posiłkuje sie przy tym książeczką typowo leksykonową, która pokazuje dziecku krok po kroku co ksiądz robi i co wtedy mówi a potem czytam kolejny rozdział publikacji którą dziś pokazuję. W ten sposób Wojtek (Ala jeszcze jest za mała, to publikacja dla dzieci szkolnych), dużo pełniej zaczyna pojmować obrzędy i znaczenie słów i gestów. Jeszcze nie jest to nie wiadomo jak bardzo świadome uczestniczenie w Eucharystii, ale jednak ta publikacja dużo dała. Moim zdaniem cała ta seria jest doskonale dopasowana do dzieci w wieku tuż przed Pierwszą Komunią Świętą, dla takich właśnie dzieci bym ja dedykowała. Pięknie ubogaca i uwrażliwia na istotę tematu jaki porusza dana część.
Wszystkie tytuły posiadają jeden format. Graficznie tez tworzą całość. Obrazy są delikatne, pastelowe i ładnie współgrają z treścią i sposobem przekazu czy językiem jaki został tu użyty.
Wyobraź sobie, że przychodzisz do kościoła na Mszę Świętą a tam czeka na ciebie sam Pan Jezus. Ale przecież tak właśnie mówią wszyscy, że czeka, w tabernakulum pod postacią chleba i wina i jest cały czas obecny wśród nas.
Tylko, że dziecko chciałoby inaczej, chciałoby, by Pan Jezus przywitał je w drzwiach kościoła, a potem usiadł obok w ławce i po prostu był - Pan Jezus w jasnych szatach, z uśmiechem na twarzy. W tej książce właśnie tak jest - zgodnie z pragnieniami dzieci. Pan Jezus osobiście zaprasza je na Mszę Świętą, wita, a potem jest obok i cierpliwie opowiada i tłumaczy, co dzieje się w kościele i dlaczego.
Znakomity przewodnik po Mszy Świętej dla najmłodszych i znakomite zaproszenie do udziału w nabożeństwie.
Czy można się oprzeć takiej publikacji?
Cudownym dodatkiem, uzupełnieniem całości lektury jest można by powiedzieć obrazkowy słowniczek. Krótkie definicje i obrazowe grafiki pozwolą zapoznać się z trudnymi nazwami przedmiotów czy miejsc znajdujących się w Kościele.
Nie zapomniano również o szatach liturgicznych, czy o krótkim opisie następujących po sobie części Mszy Świętej.
Piękna i wartościowa lektura,obowiązkowa w każdym katolickim domu. Empatyczna i otaczająca troską małych lub młodych czytelników.
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.