Luneta dla małego Kopernika :)
Bardzo lubimy konkursy.
Konkursy fotograficzne - bo dzięki nim mamy wiele wspaniałych zdjęć.
Konkursy kreatywne - bo dają inspirację do tworzenia, główkowania i kombinowania :)
A najfajniejsze jest to, że można się przy tym świetnie bawić a dzięki temu jest się wygranym nawet bez nagrody rzeczowej :)
Choć nie powiem, że to cudne uczucie zobaczyć swoje foto lub pracę wśród wygranych - duma rozpiera itd, itp. To taka wisienka na torcie :))))))))
Dzięki jednemu z takich konkursów powstała luneta.
Wygrana czy nie (wyniki dopiero przed nami) nie istotne bo Wojtek jest zachwycony :)
A poniżej nasz prywatny - Wielki Wóz (składający się z siedmiu najjaśniejszych gwiazd gwiazdozbioru Wielkiej Niedźwiedzicy :))
Do stworzenia dzieła potrzebowaliśmy (oczywiście każdy może sobie stworzyć własną unikatową lunetę):
1) tekturowa tuba z folii aluminiowej może być też po ręcznikach papierowym albo kilka złączonych po papierze toaletowym (przy takim energicznym dziecku jak moje najlepiej sprawdza się ta po folii bo jest dużo grubsza :))
2) Farby (u nas czarna i żółta)
3) Gąbeczka (nie koniecznie na patyczku równie fajnie sprawdza się pocięta gąbeczka do mycia naczyń)
3) Brokat (u nas srebrny - kosmiczny :P)
4) Folia aluminiowa
5) Nożyczki
6) Igła
7) Twórczy mały astronom :)
1) Malujemy tubę na czarno
2) Ozdabiamy tubę kosmicznym srebrnym brokatem
2) Ozdabiamy tubę kosmicznym srebrnym brokatem
3) Nam brakowało nieco koloru więc dodaliśmy nieco żółtego.
Aby efekt był ciekawszy Wojtuś nakładał farbę gąbeczką
4) Z folii aluminiowej robimy gwiazdki, księżyc i Saturn. Przyklejamy ozdoby do tuby w dowolnej kombinacji.
5) Z folii aluminiowej wycinamy długi pasek oraz koło o średnicy większej niż tuba
6) Tubę ozdabiamy z jednej strony paskiem. Z drugiej strony kółkiem zatykamy otwór i igłą robimy dziurki które utworzą dowolną konstelację gwiezdną (7) u nas jest to duży wóz :)
Najlepszy efekt uzyskamy patrząc przez lunetę na źródło światła :)
Super zabawa dla małych i dużych astronomów.
6) Tubę ozdabiamy z jednej strony paskiem. Z drugiej strony kółkiem zatykamy otwór i igłą robimy dziurki które utworzą dowolną konstelację gwiezdną (7) u nas jest to duży wóz :)
Najlepszy efekt uzyskamy patrząc przez lunetę na źródło światła :)
Super zabawa dla małych i dużych astronomów.
Konstelacje oczywiście można zmieniać i obserwować różne układy gwiazd :)
Życzymy udanych odkryć astronomicznych.
Kto wie, może "wyhodujemy" sobie swojego własnego małego Kopernika :)))))))))
2 komentarze
Skąd Ty bierzesz te pomysły?!
OdpowiedzUsuńTrochę stąd, trochę stamtąd dorzucimy 3 grosze własnej inwencji twórczej i gotowe :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.