Książki - marzec - czerwiec :)
Posty książkowe comiesięczne odkładałam z dnia na dzień i tak mamy już czerwiec.
Dziś zrobię podsumowanie tego co przez te miesiące nam przypadło do gustu najbardziej.
Dziś zrobię podsumowanie tego co przez te miesiące nam przypadło do gustu najbardziej.
Co się dzieje kiedy śpisz?
Książeczka krótka, zwięzła i nie na temat :P
Bardzo fajna pozycja dla Nas bo traktuje noc z przymrużeniem oka.
Kiedy to sowy myślą o ciastkach z kremem a ćmy lecą do żarówki aby poczytać ulubioną książkę :)
Nawet Wojtka to rozbawiło a on te swoje nocne strachy traktuje bardzo serio .
"Czekoladki dla sąsiadki" oraz "Duszki, stworki i potworki"
Dwie pozycje Doroty Gellner którą bardzo lubimy za żarty słowne, genialną słów grę i rymy nie z tej ziemi.
Ilustracje są tylko wisienką na torcie. Uwielbiamy wszyscy, rodzinnie.
Noc
na ulicy Czereśniowej
Wszystkich dopadł szał na "czytanie" tego typu książeczek,
widziałam je wszędzie ale moje dziecko nie było nimi absolutnie zainteresowane.
Raz na jakiś czas podsuwałam mu jakiś tytuł wypożyczony z biblioteki ale chwila, pięć i dość. Dość bezpowrotnie. Dopiero NOC przykuła jego uwagę na dłużej. Jednak noc ma swoją moc :)
Święci Uśmiechnięci
"Święty Jan Paweł II" i "Święta Faustyna Kowalska"
"Święty Jan Paweł II" i "Święta Faustyna Kowalska"
Z tej serii mamy już Świętego Mikołaja który był hitem tej zimy.
Kiedy zobaczyłam dwie powyższe książki musiałam je dodać do dzieciowej biblioteczki.
Bo te dwie postaci odegrały w moim życiu wielką rolę więc chciałabym alby i moje maluchy coś niecoś o nich wiedziały :) Uwielbiam Elizę Piotrowską za piękny przekaz życia świętych. Język prosty, pogodny a za razem bardzo wartościowy. Myślę że przy najbliższej okazji wzbogacimy się o dwie kolejne pozycje Świętych . Jestem pewna, że się nie zawiodę.
ABC... Uczę się !
Będąc w odwiedzinach u Kusiątkowych dziadków (czyli rodziców moich) odwiedziłam ukochany antykwariat. A tam trafiłam na serię bardzo fajnych, przystępnych książeczek edukacyjnych.
Zakupiłam 10 sztuk, poruszających tematy bardzo na czasie.
Oczywiście ulubioną pozycją (już poczynając od okładki) stał się tydzień - opowiadający o dzielnym rycerzu Mściwoju dzięki tej książeczce dni tygodnia Wojtek ma w jednym paluszku :)
Na drugim miejscu uplasował się Nieznajomy.
Nieznajomy i obcy to jest ostatnio temat rzeka u nas więc książeczka bardzo się przydaje.
Ogromnie podobają mi się także pory roku oraz Wielkanoc :)
Będąc w odwiedzinach u Kusiątkowych dziadków (czyli rodziców moich) odwiedziłam ukochany antykwariat. A tam trafiłam na serię bardzo fajnych, przystępnych książeczek edukacyjnych.
Zakupiłam 10 sztuk, poruszających tematy bardzo na czasie.
Oczywiście ulubioną pozycją (już poczynając od okładki) stał się tydzień - opowiadający o dzielnym rycerzu Mściwoju dzięki tej książeczce dni tygodnia Wojtek ma w jednym paluszku :)
Na drugim miejscu uplasował się Nieznajomy.
Nieznajomy i obcy to jest ostatnio temat rzeka u nas więc książeczka bardzo się przydaje.
Ogromnie podobają mi się także pory roku oraz Wielkanoc :)
Niesforny alfabet i Alfabeciaki
Pozycje dość skrajne jeśli chodzi o naukę literek ale obie są przez Wojtusia lubiane i obie dotyczą alfabetu. Jeśli chodzi o Niesforny alfabet choć nieco trudny językowo dla 3 latka (nawet z wielkim zasobem słów) to jest to pierwsza książka Wojtusia którą możemy czytać wspólnie. Nie, nie dlatego, że Wojtuś czytać umie, tylko dzięki temu iż w miejsce niektórych słów wstawiono obrazki.
Niektóre historyjki Wojtusia ciekawią, inne nie, dlatego czytamy dość wybiórczo.
Alfabeciaki to pozycja dużo mniej skomplikowana językowo, a jak na mój gust nieco zbyt chaotyczna i przekoloryzowana ale dziecko moje uwielbia więc czytamy :)
Niektóre historyjki Wojtusia ciekawią, inne nie, dlatego czytamy dość wybiórczo.
Alfabeciaki to pozycja dużo mniej skomplikowana językowo, a jak na mój gust nieco zbyt chaotyczna i przekoloryzowana ale dziecko moje uwielbia więc czytamy :)
Bajduły Świętokrzyskie
Kiedy zobaczyłam na półce nie mogłam nie zajrzeć.
Toż to moje korzenie, pomyślałam.
I zajrzałam do środka rozczarowania nie było.
Pogodna, z wielkim poczuciem humoru pół żartem, pół legendą opowiedziana książeczka inspirowana świętokrzyskimi bajdułami :)
Nie tylko dla scyzoryków, bardzo polecamy, choć może dla nieco starszych dzieci niż moje bo Wojtuś jeszcze żartów nie łapie i jakiś czas na pewno nie będzie. Dla niego ta książka opowiada o bardzo ważnych i poważnych rzeczach :)
Toż to moje korzenie, pomyślałam.
I zajrzałam do środka rozczarowania nie było.
Pogodna, z wielkim poczuciem humoru pół żartem, pół legendą opowiedziana książeczka inspirowana świętokrzyskimi bajdułami :)
Nie tylko dla scyzoryków, bardzo polecamy, choć może dla nieco starszych dzieci niż moje bo Wojtuś jeszcze żartów nie łapie i jakiś czas na pewno nie będzie. Dla niego ta książka opowiada o bardzo ważnych i poważnych rzeczach :)
Teraz przyszła pora na coś dla maluszków.
Czyli co najchętniej czyta 9 miesięczna Ala.
DISNEY
Czyli co najchętniej czyta 9 miesięczna Ala.
DISNEY
W tych książeczkach Alicjetkę cieszy dosłownie wszytko, każda strona wywołuje 6 zębny uśmiech na pysiu. Niemowlaki i postacie z bajek Disneya cudowne połączenia. A jak dodamy do tego proste i wpadające w ucho rymowanki mamy połączenie idealne dla tych, naj, naj młodszych :)
Obrazki dla maluchów
Obrazki śliczne, przejrzyste, jeszcze po Wojtku, wertowane przez Alę każdego dnia na prawo i lewo dziesiątki razy. Mają w sobie to coś co dzieciaki przyciąga.
Tu znów wtrącę swoje 3 grosze jako, że ja osobiście wolę zdjęcia niż takie mało rzeczywiste ilustracje gdzie nawet marchewka ma twarz.
Ale nie moje preferencje są tu istotne :)
Tu najważniejsze nie są ilustracje czy słowa tu najważniejsze jest to iż książeczka wydaje dźwięki.
Pierwsza książka jednak jest warta polecenia pod wieloma względami, fajny zbiór zwierzątek, ładne obrazki, wiele dźwięków, krótkie informacje, ciekawostki. Oj długo, długo była numerem 1 u Wojtka a teraz pałeczkę przejęła Alusia. Bardzo fajny pomysł na prezent. Doskonała też aby zachęcić dziecko do "czytania". Jeśli chodzi o Mikołaja to poza przyciskami więcej plusów nie widzę ale za kotkiem Ala szaleje :)
A już niebawem szykują się u nas KONKURSY DWA jeden mini, mini z upominkiem książeczkowym
a drugi z mega nagrodą od Hape, także zaglądajcie, zaglądajcie :)
Pierwsza książka jednak jest warta polecenia pod wieloma względami, fajny zbiór zwierzątek, ładne obrazki, wiele dźwięków, krótkie informacje, ciekawostki. Oj długo, długo była numerem 1 u Wojtka a teraz pałeczkę przejęła Alusia. Bardzo fajny pomysł na prezent. Doskonała też aby zachęcić dziecko do "czytania". Jeśli chodzi o Mikołaja to poza przyciskami więcej plusów nie widzę ale za kotkiem Ala szaleje :)
A już niebawem szykują się u nas KONKURSY DWA jeden mini, mini z upominkiem książeczkowym
a drugi z mega nagrodą od Hape, także zaglądajcie, zaglądajcie :)
4 komentarze
U nas też te książeczki obrazkowe dla maluchów robią furorę :) A także, jak i Twoja Ala, książeczki dźwiękowe :) Taki etap ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy ciepło!
Na pewno na tym etapie wszystkie maluchy interesuje to samo :)
UsuńKolekcję ABC mamy całą, tylko czasem łamiemy jeszcze na niej język ;)
OdpowiedzUsuńOoooo zazdroszczę :) Bardzo ciekawe te książeczki ale cała kolekcja kosztuje duuuuuuuużo :)
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.