Roczniak
Mój roczniak - Alicja
Mam w domu roczną dziewczynkę, rozchichraną, uśmiechniętą od rana do wieczora , nieco już nawet zbuntowaną. Dobrze wie kiedy jej czegoś robić nie wolno (tj. uderzać o lustro) a idzie i robi to z wielkim uśmiechem mówiąc "nie, nie, nie" i jeszcze większym krzykiem kiedy się ją odciąga.
Dziewczynkę uwielbiającą się tulić, dawać buziaki, zaczepiać i uciekać. Choć nadal nie ma nikogo ponad mamę to ludzie, dzieci przyciągają ją a ona ich. Jest otwarta acz ostrożna. Odważna na odległość lub na rękach mamy .
Rozumie dużo nawet bardzo, przynosi buciki kiedy idziemy na zewnątrz, prosi o pomoc kiedy z czymś sobie nie radzi, chce aby wszystko nazywać. Jak każdy roczniak zapewne lubi książeczki, zwierzątka, rowerek, huśtawki i swojego starszego braciszka. Nasz 9 cud świata.
Ładnie się trzyma na huśtawce sama, bawi się coraz więc z bratem i dogadują się zaskakująco dobrze.
Ciekawa świata, bystra, spostrzegawcza.
Nie znosi opasek, czapek i wszelkich nakryć głowy tylko kucyki pozostają na miejscu.
Nie może znieść siedzenia w domu, to dla niej największa kara, stoi przy drzwiach wyjściowych niekiedy nawet z butem w dłoni i piszczy przeraźliwie a łzy ciekną po policzkach, aż serce się kraje.
Jej wspinaczkowym wyczynom nie ma końca. Była już na 3 parapetach (trzeba było zrobić przemeblowanie) na desce do prasowania (!!!), sama odsunęła suwak i zaskoczyła z trampoliny (nie mamy drabinki ), uciekła na 2 piętro (!!!).
Oczy dookoła głowy nie są wystarczające !!!
Brzdąc w opałach przy Alusi wymięka :P
Nie wiem kiedy się tego wszystkiego nauczyła, nie wiem kiedy to wszystko się wydarzyło. Nie zdążyłam wyczekiwać na to kiedy usiądzie, stanie, postawi pierwszy krok, powie pierwsze mama (jak to było przy Wojtusiu) to wszystko wydarzyło się zanim zdążyłam o tym pomyśleć.
Mam w domu roczniaka - nie wierzę !!!
Sukieneczka od MARAND collection
Piękniejszej kreacji w ten wyjątkowy dzień nie mogłyśmy sobie wymarzyć jeśli macie w domu księżniczkę biegnijcie zobaczyć, Marand Was oczaruje !!!
Dziękujemy :)
20 komentarze
Ja wiem skąd Ona się nauczyła..
OdpowiedzUsuńOd Wojtka! :D
To akurat święta prawda :P
UsuńCudna, a w tej sukience wprost mała księżniczka :)
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda zwłaszcza jak biega troszkę jak kaczusia :)
UsuńNajpiekniejszy roczniak na świecie :) Cudo :)
OdpowiedzUsuńHihi - dla nas na pewno :)
UsuńMała księżniczka :-) u nas z wszelkimi nakryciami głowy niestety podobnie :/ mam nadzieję, że minie bo niedługo bez czapy ani rusz!
OdpowiedzUsuńAla z wiązanymi pod brodą nie daje rady więc jest na to sposób, drugi to kaptur na czapkę :P
UsuńAle z niej elegantka :-) W tym pierwszym roku dziecko tak bardzo się zmienia, że aż trudno uwierzyć, że to wciąż ta sama osoba! Niesamowicie jest to obserwować. PS. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńPrzy pierwszym dziecku wyczekiwałam przy drugim nie mogę nadążyć - a dodam że plus minus rozwijają się w tym samym tempie po prostu teraz czasu brak :)
UsuńPrzepiękna dziewczynka w przepięknej sukieneczce!!! Nie znałam tej marki "Marand", czy sprzedają przez internet?
OdpowiedzUsuńTak w poście jest odnośnik do ich stronki są też na facebooku :)
UsuńWykonanie bez najmniejszego zarzutu, materiał cudowny, bardzo ładnie się układa a dziecko jak widać nie zauważa że ją ma, a to bardzo ważne aby taka kiecunia była nie tylko ładna ale i wygodna :)
Roczek to już nie przelewki ;-) cudna jest :-)
OdpowiedzUsuńOj nie przelewki :)
Usuńjaka urocza! pięknie ją ubrałaś!
OdpowiedzUsuńSukienusia wygrana, po prostu magia :) Ja oczu oderwać nie mogłam, a najfajniejsze jest to że jeszcze będzie z Alusią rosła :)
UsuńCudowna dziewczynka. Będę miała czas to obejrzę wszystkie wpisy .. sto lat Roczniaku:"*
OdpowiedzUsuńHihi !!! Wszystkie ?! Rany :)
UsuńDziękujemy :)
Oj rośnie rośnie... pogodna z niej dziewczynka ;)
OdpowiedzUsuńDużo radości na co dzień!
Jest niesamowicie pogodna i pocieszna nawet jak coś spsoci to z uśmiechem a może zwłaszcza wtedy i ten błysk w oczach :P
UsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.