Zima, najprawdziwsza zima :)
Nie ma nas, nie ma w sieci, bo spędzamy czas ze sobą, rodzinnie, w cudownej atmosferze. Dzielimy razem każdą chwilę, czerpiąc z niej moc i wyciskając do ostatniej kropli. Dlatego nie ma nas i nie będzie jakiś czas chyba, że tak przelotem, na chwilkę jak dziś. Komputer poszedł w odstawkę i służy jedynie do oglądania świątecznych seansów familijnych i służy nam to służy, ogromnie.
W tym roku magia Świąt pokazała nam swoją wielkość. Cuda te wyproszone i wyczekiwane jednak się dzieją, przekonałam się o tym nie raz. Tak czekaliśmy, wypatrywaliśmy tej zimy, tej prawdziwej. Tak liczyliśmy na choć marny puszek za oknem. Aż tu drugiego dnia Świąt, niebo sprawiło nam frajdę nieziemską. Prezent pod choinkę o jakim śniliśmy. Mamy śnieg, nie wiemy na jak długo, za suchy na bałwana, za mało na sanki czy narty ale jest i cieszymy się każdym płatkiem, brykając po zaspach dwa razy dnia. Nie marudzimy nic a nic tylko wskakujemy w ciepłe kombinezony i z czerwonymi nosami toniemy w bieli. Uwielbiam taką zimę, mroźną, białą i pełną radości, blask choinki i dźwięk kolęd od razu nabiera innego wymiaru, no i ciepły kompocik po takim spacerku ach co to za smak :)
Zdjęcia (choć wątpliwej jakości) są można by rzec historyczne, bo oto na nich uwieczniony dziś został pierwszy w pełni świadomy kontakt Alusi ze śniegiem :)
Z tego świątecznego zabierania i radości nie złożyłam Wam życzeń świątecznych więc teraz dzielimy się z Wami naszą poświąteczną frajdą i pozytywną energią życząc Wszystkiego co najlepsze, zdrówka, spełnienia kilku marzeń, wielu powodów do radości i tego abyśmy potrafili je dostrzec oraz aby ten nadchodzący rok był co najmniej tak wspaniały jak ten przemijający :)
WIARY, NADZIEI I MIŁOŚCI moi drodzy :)
Pozdrawiamy :)
24 komentarze
U nas też orły i anioły na śniegu zaliczone :)
OdpowiedzUsuńDzieki Bogu spadl ten nasz wyczekiwany snieg i nawet balwan za nami :)
UsuńAleż cudownie popatrzeć na te małe Skarby tarzające się we śniegu :)) Cudowna pamiątka
OdpowiedzUsuńRok, rocznie coraz weselej :)
UsuńSuper u nas też wczoraj nasypało, trochę mniej niż u Was ale i tak cieszyliśmy się jak dzieci :-)
OdpowiedzUsuńU nas śnieg skokowo przybywa raz jest a raz wiosna ale i tak nie marudzimy bo wszystko co trzeba zima zaliczyc juz nam sie udalo :)
UsuńAleż śnieżnie, śnieg w święta to coś cudownego :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają Twoje szkraby razem :))
Strasznie lubie na nich patrzec, zwlaszcza gdy sa zgodni :)
UsuńA świeta ze śniegiem to nasz cud tegoroczny :)
Ale Wam fajnie! A jak później grzecznie wygrzewali się w kocykach, no cudnie :)
OdpowiedzUsuńKocyki i cieple picie to tradycja po zimowych spacerach :)
UsuńJakie cudne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNo śliczna ta zima u Was !! zazdroszczę śniegu !!:)
OdpowiedzUsuńhttp://swiatamelki.blogspot.com/
A u Was nnic a nic ?
UsuńDziecięca radość na widok śniegu jest zarazliwa :)
OdpowiedzUsuńOj jest i to bardzo :)
UsuńAle u Was pięknie i zimowo. ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzczęśliwego Nowego Roku :-)
OdpowiedzUsuń:) dziekujemy :)
UsuńPiekna zima! :)
OdpowiedzUsuńI jak sie Pannie Alusi podobalo? Bo pamietam reakcje mojego synka z zeszlego roku (mial wtedy dopiero skonczony rok). Najpierw nie chcial stanac na "tym bialym". Potem za to dreptal w kolko po ogrodzie, a za cholere nie dawal sie posadzic na sanki. A jak sie przewrocil to byl ryk nie z tej ziemi! :)
Ali reakcji w zasadzie nie dostrzegam, potraktowala snieg jako oczywistosc, jest i juz :)
UsuńKorzystajcie ze śniegu bo u nas jego brak. Ulepcie bałwana za nas jak znajdziecie trochę czasu :) Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku.
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńBałwan ulepiony :)
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.