Arcy - huśtawka, Arte Aria Artesania
Są takie rzeczy, takie przedmioty których po prostu reklamować nie trzeba, słowa są zupełnie zbędne.
Wystarczy spojrzeć, wystarczy dotknąć, wystarczy wypróbować i nie będziemy chcieli przestać.
Są takie rzeczy które po prostu chce się mieć, mogą być poza naszym zasięgiem ale chce się o nich marzyć.
Są takie rzeczy które są idealne w każdym calu, nie ma w nich nic ponad, nie ma nic zbędnego, są takie jakie być powinny, dopracowane do ostatniego szlifu, do ostatniej nitki, do ostatniej literki.
Kiedy odwiedzimy fun page
Arte Aria Artesania zobaczymy taką oto grafikę:
I my myśl zawartą w drzewku potwierdzamy. Potwierdzamy w 1000%. Dekoracje są najpiękniejsze, zdecydowanie piękniejszej huśtawki w całym swym życiu nie widziałam. Potwierdzam też całą sobą słowa "i nie tylko !!!"
Drodzy rodzice zabawa na high level murowana. Zdjęć z nami w roli głównej nie zobaczycie (choć byłoby na co popatrzeć :))
Huśtawki jako zabawy nie trzeba reklamować, jej czar zna każdy z nas, cieszą się mali i duzi.
Równowaga, balans ciałem, pewność, koncentracja (kiedy jedno się huśta drugie musi uważać), bezpieczeństwo, opiekuńczość.
Po prostu FUN.
No i odnajdujemy w niej też spokój i ukojenie kiedy zabawa znuży.
Nie straszne nam już choroby, długie zimowe wieczory i wielkie nieprzestające trwać ulewy.
Ahoj przygodo !!!
Polecamy z całego serce :)
I z całego serca dziękujemy :) :) :)
22 komentarze
Huśtawka przepiękna, ale niestety aż mnie po oczach bije ten błąd ortograficzny "pokarzę"... powinno być "pokażę"!
OdpowiedzUsuńBiję się w pierś i przyznaje rację! błąd jest i to okropny...szkoda tylko że dopiero teraz go zobaczyłam :(
UsuńNo cóż teraz to już po wszystkim ...może tłumaczy mnie tylko tyle, że program do druku w lustrzanym odbiciu jest bez poprawek ortografii i... zawiodła czujność poprawiania błędów przez komputer w głowie . Nie mniej jednak mam nadzieje że ten mało "szlachetny" detal, nie zaburzy radości z samego huśtania.
Zdjęcia piękne i cudne dzieciaczki :)
Serdecznie pozdrawiam
Arte Aria
Hhahah ja przepraszam że się śmieję ale jestem totalnym zdiagnozowanym dysortografem i w życiu bym nie zauważyła tego błędu drogi anonimie, na szczęście mnie nie bije po oczach i podejrzewam, że Ciebie też by nie bił jako że jest pod spodem :D
UsuńNaszej radości i zachwytu nikt nie zburzy bo z tym błetem nawet jest jeszcze piękniejsza, bo wyjątkowa a to co !!! :D
huśtwka jest cudna! Gdybym tylko miała gdzie ją zawiesić na pewno bym się nie wahała przed zakupem :) A widok śpiącej córuni bezcenny! :)
OdpowiedzUsuńJa nie mam zbyt wiele przestrzeni, huśtawka wisi w salonie :P
UsuńA co w końcu dom jest do mieszkania a nie na pokaz a taka huśtawka zdobi fenomenalnie :)
fajna ale nie mam gdzie powiesić a szkoda bo to świetna frajda
OdpowiedzUsuńJak wyżej, powiesiłam na samym środku salonu :)
UsuńOooo wow jaka cudowna huśtawka:)
OdpowiedzUsuńNiestety u nas w małym mieszkanku nie było by na nią miejsca:(
Miejsce na pewno by się znalazło, a jak się znudzi można zdjęć z haków i przestrzeń odzyskana :)
UsuńJak mówi Ikea tu tu urządzisz też nie mamy dużego mieszkania ale taki mebel jest wart powieszenia :)
zasnęła na takiej huśtawce i w takiej pozycji?
OdpowiedzUsuńO matko..
Uwielbiam ją :))
No nie sama ja ją trzymałam i bujałam aż usnęła, teraz tak się zawsze usypiamy :)
UsuńSama na huśtawkę nie wchodzi... jeszcze :P
Te ostatnie zdjęcie wprost słodkie...Fajna taka huśtaweczka :)
OdpowiedzUsuńJest fantastyczna i taka szeroka że nawet przyszłościowo dla trójki się sprawdzi :)
UsuńNo super!
OdpowiedzUsuńMega :)
UsuńSwietna hustawka! My mamy zwykla, plastikowa, zawieszana na drzwiach pokoju dzieci. Ale moj Mlodszy dopiero od niedawna odkryl ponownie, ze hustanie to przyjemnosc. Mial dlugi okres, kiedy darl sie jakby go zarzynali, juz na sam widok hustawki. :)
OdpowiedzUsuńZdjecie spiacej Malutkiej - cudowne. :)
Mój Wojtek nie lubił huśtania w zamkniętych huśtawkach z których nie mógł samodzielnie zejść, dopiero teraz odkrywa uroki huśtania za to młoda odwieczna fanka bujania przód tył mogłaby nie schodzić z huśtawek :P
UsuńPrzepiękna! Szkoda, że my już za starzy...
OdpowiedzUsuńChyba żartujesz, ja nie jestem za stara to Wy chyba też nie !!!! :D
UsuńMarzenie dzieciństwa...
OdpowiedzUsuńHuśtawka, i to taka, we własnych czterech kątach.
Super jest, kurka wodna u nas ciężko z zanocowaniem a szjoda
OdpowiedzUsuńNa moim blogu przedstawiłem sposób montażu huśtawki na suficie podwieszanym w pokoju na poddaszu - może komuś się przyda http://123budujemy.pl/hustawka-arte-aria-montaz-na-suficie-podwieszanym/
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.