Pakiet zimowo - świątecznych eksperymentów - Funiversity w akcji
Dawno, dawno temu czyli jakieś 1,5 roku wstecz, udało nam się wygrać pakiet eksperymentów od Funiversity (TUTAJ). Przyjemność jaką nam wtedy sprawiła ta zabawa była ogromna a ja ciekawa byłam, jakby to było niesamowicie móc do nich wrócić gdy dzieciaczki podrosną. Teraz już wiem i powiem Wam, że coś czuję, że to nie jest nasze ostatnie spotkanie z eksperymentami. Bo teraz dopiero widać jak wiele emocji taka zabawa ze sobą niesie. 1,5 roku różnic to ogromny przeskok w świadomości dzieci, w rodzaju pytań jakie zadają, w ciekawości i sprawdzaniu możliwości jakie dają powstałe substancje czy przedmioty. Eksperymentowanie wprowadza dzieci w niezwykły świat i tłumaczy im rzeczy zupełnie abstrakcyjne na namacalnym przykładzie. Ale, ale ponieważ święte tuż, tuż również eksperymenty które dziś Wam pokażę nie będą zwyczajne. Bo oto przed Wami pakiet mini eksperymentów przygotowanych właśnie z myślą o tym wyjątkowym czasie !!! FUN pack- zestaw trzech różnych Mini Eksperymentów: FUN snow zimowy, FUN thermo zimowy oraz FUN goo zimowy.
Pokażemy Wam jak skurczyliśmy bałwanka i choinkę, jak udało nam się zamknąć śnieg w bombce i stworzyć unikatową ozdobę świąteczną a także sposób na zabawę wszech czasów która się nigdy nie nudzi czyli glut w wersji zimowej :D
Brzmi ciekawie? Zapraszam dalej...
Pierwszym eksperymentem jest FUN thermo-zimowy
czyli wykorzystanie folii termokurczliwej do stworzenia własnoręcznie breloczka czy
też świątecznej ozdoby. Zestaw zawiera dwie takie folie które pozwolą
nam na stworzenie dwóch ozdóbek. Poza foliami mamy również szablony z których możemy skorzystać, choć starsze dzieci zawsze mogą spróbować własnych sił w tworzeniu.
Cała zabawa polega na odrysowaniu bądź narysowaniu, na folii (po matowej stronie) przy pomocy mazaków lub kredek ołówkowych wzoru i wypełnieniu go kolorem. Kiedy wszystko jest gotowe wycinamy naszą ozdobę i robimy jeszcze otwór dziurkaczem. Kolejnym krokiem jest umieszczenie na 2-3 minuty do rozgrzanego piekarnika naszego dzieła a potem... dzieje się magia. Nasza praca wywija się i zmienia rozmiar na naszych oczach. W ciągu kilku chwil otrzymujemy twardą i miniaturową wersję naszej pracy. Wyraz zaskoczenia i zachwytu na twarzach dzieciaków - rzecz bezcenna !
Cała zabawa polega na odrysowaniu bądź narysowaniu, na folii (po matowej stronie) przy pomocy mazaków lub kredek ołówkowych wzoru i wypełnieniu go kolorem. Kiedy wszystko jest gotowe wycinamy naszą ozdobę i robimy jeszcze otwór dziurkaczem. Kolejnym krokiem jest umieszczenie na 2-3 minuty do rozgrzanego piekarnika naszego dzieła a potem... dzieje się magia. Nasza praca wywija się i zmienia rozmiar na naszych oczach. W ciągu kilku chwil otrzymujemy twardą i miniaturową wersję naszej pracy. Wyraz zaskoczenia i zachwytu na twarzach dzieciaków - rzecz bezcenna !
Skoro już wzięliśmy się za tworzenie ozdób świątecznych, to postanowiliśmy kontynuować zabawę. Tym razem zaczęliśmy od zrobienia śniegu ! Nie możliwe ? A jednak ! Z Funiversity nie ma rzeczy nie możliwych oto FUN snow . Nasz śnieg jest niezwykle ciekawą materią, zimną, przyjemna w dotyku a w dodatku się nie topi :) Dzieciaki stworzyły go własnoręcznie, śnieg tworzący się na oczach to doprawdy niezapomniane przeżycie. Co prawda bałwanka z niego nie ulepicie ale za to ilość frajdy jest wielka. Jedyny minus przeprowadzania tego eksperymentu z kilkulatkami jest taki, że nasz śnieg jest po prostu wszędzie, no ale czego się nie robi dla rozwoju naukowego !
No dobrze nasz superabsorbent pochłonął wodę i mamy śnieg ale co dalej ?
Bo zabawa się dopiero zaczyna. Do zestawu dołączona jest składana bombka do której mamy za zadanie zmieścić tyle śniegu ile chcemy, kolejnym krokiem jest posypanie go brokatem, zamknięcie bombki i wymieszanie składników. Ja oczywiście postanowiłam dodać coś od siebie i do środka włożyłam zdjęcia dzieci :) Części bombki skleiłam Kropelką i już. Personalizowana ozdoba świąteczna gotowa :D
Śniegu zostało nam w dodatku tyle, że jeszcze na długi czas zapewni nam frajdę :)
Ostatnim punktem programu, na cudownie zakończenie był zimowy FUN goo, czyli innymi słowy glut lub ciecz newtonowska jak ktoś woli profesjonalne nazwy.
Łączymy ze sobą dwie płynne substancje z których powstaje nam niezwykła ciecz o właściwościowych ciała stałego za razem. Z jednej strony lejąca a pod wpływem nacisku twardnieje. Rozciąga się do granic możliwości i bardzo pobudza wyobraźnię. Niezwykłe dotykowe doznania murowane.
Jak się zachowuje glut pod wpływem nacisku, ucisku lub braku reakcji z naszej strony, czym są stany skupienia ? Tego wszystkiego dowiedzieliśmy się wczoraj w praktyce.
Polecamy mini eksperymenty każdemu, bo ilość emocji jakie wywołują jest po prostu nie do ocenienia :)
Wspomnienia, cudowna zabawa, moc wiedzy a przy okazji wspólnie i ciekawie spędzony czas :)
Oczywiście eksperymentów jest znaczenie więcej dla zainteresowanych podsyłam odnośnik - TUTAJ - my mamy chrapkę na kolejne 4 :D
5 komentarze
Kiedyś też miałyśmy 3 eksperymenty z tej serii i kuszą mnie teraz te ;-)
OdpowiedzUsuńJeju....ale czad sama bym się pobawila,kuszące��Monika Flok
OdpowiedzUsuńU nas chwaliliśmy sie juz ,,zimowym glutkiem". Zabawa pierwsza klasa :-)
OdpowiedzUsuńRewelacja breloczek super czegos takiego jeszcze nie robiłyśmy A snieg w bąbce mega mam takie bąbki no chce takie cuda
OdpowiedzUsuńjaki czad :)
OdpowiedzUsuńUwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.