Hu, hu, ha - zima wcale nie taka zła :D
Zimowe pudełeczko sensoryczne a może nawet troszkę arktyczne :)
I puszysty bałwanek to nasze wczorajsze dzieła :)
Ryżowy śnieg tylko początkowo lądował w słoiczku potem znalazł się na całej podłodze (oraz w dywanie) i stał się idealną okazją to ćwiczeń pt.:
- zamiatanie
- odkurzanie
Nosek bałwankowy został wykonany z modeliny a oczka i guziczki są farbkowe - ciapnięte paluszkiem.
A w koło bałwanka śnieżna zamieć :D
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.