Odkrycia Ally - czyli lepiej późno niż wcale wkraczamy do Projektu - Samo się - etap 6 :)

by - grudnia 21, 2013

Alicja za parę dni kończy 4 miesiące :)

4 miesiąc minął (a w zasadzie mija) pod znakiem uśmiechów i odkryć :)
Alicja odkryła rączki, kciuka (nie zaakceptowała smoczka więc znalazła zastępstwo), kolanka a na koniec nóżki.

Nóżki są doprawdy fascynujące, potrafią się ruszać, majdać, merdać, wyginać na różne sposoby i śmiesznie  machać paluszkami. A z tych paluszków to dopiero nicponie, te to nigdy się nie nudzą :)

Zaczęła się troszkę przemieszczać. Jakieś 30-40 cm w 15 minut. Czasem w przód - czasem w tył :)

Ale jednak przeważnie do jakiegoś interesującego celu :) Nawet lekarka przy wizycie była w szoku jaka ta nasza córcia sprytna :)
Nauczyła się też zsuwać z Bujaczka :) I tą umiejętność opanowała do perfekcji :) Co mnie czasem denerwuje jak widzę jaka leży pokrzywiona... ale cóż zrobić jak z tej niższej pozycji można o wiele lepiej obserwować harce nóżek :)

Zrobiła się w tym miesiącu bardzo rozgadana i można z nią pokonwersować na wiele tematów. A do tego jest strasznie rozchichrana. Bardzo dużo się uśmiecha i śmieje. Taka nasza śmieszka-pocieszka.
Wojtusiowy uśmiech wymagał wielkich starań. A Alusi wystarczy powiedzieć, że pięknie wygląda i bach całe dziąsełka na wierzchu i w bonusie 5 podbródków :D
A w dodatku bardzo wysoko i bez większego problemu potrafi się podnieść na dłoniach :)

Ulubione miejsce do spędzania czasu to podłoga. Polubiła bardzo leżenie na brzuszku. Alli jest zupełnie inna niż Wojciech. Zero frustracji. Robi wszystko z pełnym spokojem ducha i uśmiechem na twarzy. I co ciekawe niemal równie szybko jak Wojtuś. Co prawda największe osiągnięcia jak siedzenie, raczkowanie, czworakowanie, siadanie itd jeszcze przed nami ale my mamy czas nic nas nie goni. Cieszymy się każdym dniem i każdą nową umiejętnością.

Wczoraj doczekaliśmy się też ślicznego składania rączek, teraz już umie ładnie złapać każdą pokazaną rzecz :) Nie mniej jednak rączki same z siebie też są bardzooooooo ciekawym obiektem i do tego zawsze "pod ręką" hihih :P

A każda schwytana zabawka już chwile później ląduje w małym ząbkującym pyszczku :)

A na koniec wieść z ostatniej chwili dziś o godzinie 20.05 Alicja po raz pierwszy zaczęła łapać swoją stópkę. To dopiero wyczyn godny najwyższej pochwały :) Teraz już tylko patrzeć jak paluch wyląduje w buziaku :)


Wszystko na temat Projektu Samo się znajdziecie TU.
O projekcie dowiedziałam się wcześniej ale myślałam, że z powodu pominięcia pierwszych 3 etapów nie mogę się już podłączyć. I tym sposobem kolejne dwa etapy, śmignęły nam sprzed nosa. Ponieważ okazało się, że to nie ma żadnego znaczenia kiedy się zacznie zabawę, ważne żeby się zmotywować i przyłączyć się do projektu :)
Wpis ten miał być dodany dopiero 31 grudnia (Ala dokładnie wtedy kończy 4 m-ce). Jednak kiedy zobaczyłam temat 6 etapu który kończy się dziś
"NOWA UMIEJĘTNOŚĆ W TYM TYGODNIU"
od razu wiedziałam, że to temat w sam raz dla nas. Tyle odkryć i tyle obserwacji ile dokonujemy z Alą każdego dnia nie mogło umknąć niepostrzeżenie !!!
Tak więc od dziś oficjalnie jesteśmy z Wami :)

Pozdrawiam i życzę wszystkim fascynujących odkryć z Waszymi pociechami każdego dnia :)

A może spodoba Ci się także

2 komentarze

  1. No, no! Gratulujemy wygranej, i to zaraz po wkroczeniu do grona uczestników!! I wyczynów Ali! Nasz Oskar w podobnym wieku [8 dni starszy] i widzę, że wiele umiejętności naszych maluchów się pokrywa :):) Przed nami jeszcze łapanie stópek ;) Myślę, że to już niedługo, kwestia czasu.

    Pozdrawiam serdecznie!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale jesteśmy happy najpierw z Wojtkiem wygraliśmy super puzzle a teraz jeszcze wygrana w projekcie :) Co za zakończenie roku :) A Waszego bloga już dodałam do obserwowanych fajnie będzie po podglądać brzdąca w niemalże tym samym wieku :) Co do wyczynów to każde dziecko dokonuje innych wyczynów i każde w innym czasie a wszystkie są na miarę olimpijskich medali :) Pozdrawiamy :)

      Usuń


Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.