Nie jestem typem nałogowca, ale jest jedna rzecz od której jestem uzależniona. 

Książki dla dorosłych, książki dla dzieci - bez znaczenia. Zwłaszcza, że teraz te dla dzieci są tak fenomenalne, iż wiek czytelników nie ma większego znaczenia. Jesteśmy specjalistami w wyszukiwaniu perełek. Uwielbiamy takie lektury, takie obok których nie da się przejść obojętnie. Polujemy na nie wszędzie, w bibliotekach, w księgarniach, w sklepach a ja jeszcze dodatkowo w internecie. Bywało to nie raz zgubne w skutkach, bo książki wystają u nas z każdej szafy, szafki i szafeczki. Druga rzecz, że ja z tymi ukochanymi pozycjami nie potrafię się rozstać a tych naj, naj, naj wciąż przebywa.

Dlaczego o tym piszę ? Bo otóż nakładem Wydawnictwa Dwie Siostry, wypłynęła na rynek TAKA KSIĄŻKA, której nie sposób nie pokochać. Majstersztyk pod każdym względem i ja nawet nie muszę Wam pisać dlaczego. Wystarczy spojrzeć na nazwisko autora i ilustratora oraz przejrzeć zdjęcia. Dla mnie słowa zachęty, są tu już zupełnie zbędne.

Jednak jeżeli czujecie potrzebę głębszej i wnikliwszej recenzji służę i zapraszam dalej.

Publikacja nosi tytuł DRZEWA, tak po prostu, bo o drzewach traktuje, o drzewach rozmaicie i różnorako. 

Jest to książka zarówno dla dzieci jak i dla młodzieży czy dorosłych. Ma siłę przyciągania i z moich ostatnich obserwacji, każdy kto ją u nas zobaczy, bierze ją w ręce i przepada. 

Już moja 5 latka jest nią żywo zainteresowana, choć do tej pory nie wykazywała entuzjazmu w tematyce roślin. Ale to jest właśnie to coś, co każda doskonała książka, posiadać powinna. To coś co sprawia, że bierzesz i czytasz, nawet jeżeli to o czym jest, jest poza obszarem Twoich zainteresowań. 

Autorem czyli osobą odpowiedzialną za tekst, jest Wojciech Grajkowski. Współautorem, bo nie da się tego bynajmniej inaczej określić, jest ilustrator Piotr Socha. Książka ma wielki format, rozkładówki są przez to jeszcze bardziej zjawiskowe i fantastyczne.

Twarda oprawa, cudownej jakości (pachnący w ten jedyny słuszny sposób) papier stronic, znakomity druk i aż 72 strony, które się chłonie i połyka. Ja Was przepraszam, za ten ociekający z moich słów lukier, ale to naprawdę jest niezwykła publikacja. Każda rozkładówka to inna tablica i inna tematyka ale wszystko związane drzewami.

Od czego zaczynamy? – od samego początku, czyli od drzewa życia. Przechodzimy dalej i przeglądamy kolejne tablice, coraz szerzej otwierając oczy.

Drzewa i nie-drzewa, liście, korzenie, cztery pory roku, endemity, zjadacze drzew, mieszkańcy drzew lub ich podróże ( co się kryje pod tym ostatnim tajemniczym hasłem, musicie odkryć sami).

Najgrubsze, najwyższe czy najstarsze drzewa a nawet drzewa prehistoryczne.

Odkryjemy prace drwala, drewniane budowle, instrumenty, wehikuly, rzeźby czy domki na drzewie.

Te i moc moc innych wiadomości, ciekawostek, faktów odkryjecie na łamach tej książki. Dowiecie się czym jest sztuka bonsai, jak się formuje drzewa, czym jest drzewo genealogiczne a czym darwinowskie.

Jakie znaczenie mają drzewa w religii, jakie w baśniach, a jakie w mitach. A na zakończenie nie zapomniano też o tym co najistotniejsze, że drzewa to życie, że drzewa to nasz świat, że te rośliny to potęga natury, że musimy o nie dbać, troszczyć się, pilnować nasadzeń i pamiętać nie tyle dla siebie co dla naszych dzieci, wnuczków i prawnuków. Niezwykła publikacja z przesłaniem.