Ćwiczenia planowania ruchu ręki przygotowują do nauki pisania, stymulują sprawność manualną oraz koordynację wzrokowo-ruchową. Odtwarzanie przez dziecko prezentowanych wzorów pełni funkcję stymulacji lewopółkulowej. Powtarzanie rysowanych wzorów pozwala na wzbudzenie naśladownictwa. Ćwiczenia naśladowania i planowania ruchu dominującej ręki pozwalają zbudować biologiczne podłoże uczenia się mowy: naśladowania ruchów artykulacyjnych, uczenia się wzorców ruchu i rozumienia intencji.

Mówiąc prościej ćwiczenia planowaniu ruchu ręki są niezwykle potrzebne, nie tylko dzieciom z trudnościami ale także każdemu dziecku które, dzięki takiemu treningowi usprawni procesy myślowe, nauczy się odwzorowywać, poćwiczy prowadzenie ręki i jej kontrolę czyli wszystko to co przyda mu się na 100% w zerówce jak nie wcześniej. 

Zestaw zawiera mazak suchościeralny oraz dwie pytki z trzema rzędami po trzy dziurki. Te otworki to będą wyznaczniki które pozwolą dziecku odnaleźć się na powierzchni płytki. Na jednej płytce terapeuta/rodzic rysuje wzór na drugiej odwzorowuje dziecko. Zaczyna od linii prostych, potem robi kombinacje tychże prostych linii. Potem wprowadzane są linie skośne. Następnie miks skośnych z prostymi a potem to już po prostu wprowadzamy coraz trudniejsze i bardziej złożone wzory do odtworzenia. 

Zadaniem dziecka jest patrzenie na wzór narysowany przez nas i odtworzenie go precyzyjnie na swojej płytce. Dziecko rysując wzory, ma prowadzić rękę nie odrywając jej od powierzchni, no chyba że tego wymaga wzór, stale kontrolując swój ruch wzrokiem. Ala w pierwszym podejściu nie miał problemu z liniami prostymi choć i tu zdarzały się wpadki, jak skrócenie sobie drogi z pominięciem kropki. Na dziś dzień opanowała linie proste i ich wszelkie połączenia oraz proste połączenia linii prostych i skośnych.
Co do Wojtka, lat 6, zero problemów, zero zawahnięć, zdecydowanie nie jest to już pomoc która wspiera jego rozwój, choć podniosła zdecydowanie pewność siebie hihi.

Wpadki czy to problem ?

Otóż nie, dziecko nie zawsze rozumie wzór, nie zawsze sobie z nim radzi. Jak Ala na zdjęciu poniżej. Jednak wzory błędne czy niedociągnięcia znikają z tabliczek, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, wystarczy przejechać gąbeczką z zatyczki od mazaka, ściereczką, palcem.

Każdy błąd można poprawić, co nie wprowadza dziecka w frustracje. Takie pomoce kiedy dziecko jest w fazie pojmowania zadania, są bezcenne. Nikt nie lubi nie umieć, nikt nie chce żeby ktoś o tym wiedział.
 A tak raz dwa i śladów brak. 

Jakość tabliczek jest rewelacyjna, są grube, odporna na upadki, zdecydowanie dobre nie tylko do domu ale też do gabinetów terapeutycznych. Wytrzymają nie jedno dziecko.