Wszyscy wydrapują, my także uwielbiamy. Kiedy dzieci nie ma w domu, szykuję im w tajemnicy różne wzory i wzorki pastelami a potem pokrywam je czarną farbą. Szkicuję co i owo i wręczam gwoździk lub inny przedmiot którym da się zdrapać warstwę farby a potem magia się dzieje na naszych oczach. Jeżeli nie próbowaliście zachęcam. Oczywiście dzieciaki mogą same tworzyć pastelami. Jednak na razie tajemnicę magicznych barw zachowuję dla siebie, tak jest dużo przyjemniej, choć dla mnie bardziej pracowicie :)
Te dwie prace uwieńczyły naszą jesienną galerię :)
Jest pięknie i nastrojowo :)
0 komentarze
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.